Pożegnanie Samego, w końcu święty spokój ...
Dla ciekawostki powiem że ładowność przyczepy 1500 kg, masa ciągnika 5560 kg z ładowaczem czołowym, bez niego jakieś 4800 kg Jechał tak 700 km Na szczęście kierowca szczęśliwie dojechał, a wszystko przez pazerność szefa firmy przewozowej cyt. "Bierzesz ładunek albo wypowiedzenie" Żal mi było chłopaka który kierował, bo nieciekawie to wyglądało Ciekawe kto był by winny w razie wypadku