W takim wypadku to ja puszcze dłuto i posieję swoim jak rok temu, albo orka chyba najlepsze wyjście. Słupek trzeba wyjmować niestety, do tyłu jak nierówno strach kiprowac bo paka ponad 7m Towar wymiana za słomę.
I jak to chodzi? Myślimy trochę o takiej przeróbce, ale straszą ze to pęka, ciężko się tym jeździ. Ponoć ci co tak przerabiali szybko się ich pozbywają. Twoje wrażenia jak?
Dobrze chodzi tylko rame musisz wzmocnić bo jednak to nie przystosowana do takich ciężarów, przynajmniej moja. Sama paka ciężka bo 3t plus ponad 16t pszenicy słabszej gęstości. Daliśmy na górę 2x ceownik zespawany gora dol, ale jeśli znajdziesz HEBa to lepsza opcja. Opony mam na 55 to trochę jakby ja trzymało, lepiej wziąść na 65. Na poduszkach + pół resor cichutko chodzi.
Wywrot 3 stronny. Przyczepa 4 opony super stan, nowe burty boczne w ocynku 25tys + 10tys (musiałbym sprawdzić) włożone w siłownik, przewod, kule, ucha, farbe, rure grubościenna, elektrody itp. Tak słupek niestety wyjmuje bo można biedy narobić.