Malina Glen

przez **kris19911** » Wt, 9 czerwca 2020, 04:54

Przy malinie nie lepiej sprawdziła by się kropelka?

przez **Todziu** » Wt, 9 czerwca 2020, 07:05

W malinie jest linia kroplująca, z częściową automatyką podlewania, oraz fertygacją. A szpula podlewa seler którego nie widać na zdjęciu

przez **kris19911** » Wt, 9 czerwca 2020, 07:13

To bardzo mi się podoba. Myślałem że szpula na malinę....

przez **Woj-tek** » Wt, 9 czerwca 2020, 07:53

Zysk z uprawy malin jest w miarę stały i opłacalny ?

przez **Mati995** » Wt, 9 czerwca 2020, 09:09

Stały zysk na czymkolwiek w rolnictwie? Marzenia ściętej głowy :mrgreen:

Na czym polega automatyka w przypadku podlewania malin?

przez **lukasz3432** » Wt, 9 czerwca 2020, 09:14

Jest opcja z tym stałym zyskiem

Dajesz pole w dzierżawę i czekasz na przelew czynszu powiedzmy 1500zł/ha i to jest stały a zarazem czysty zysk co roku

przez **Mati995** » Wt, 9 czerwca 2020, 09:21

U mnie nie ma takich stawek, i sam też bym tyle nie dał. Dziwie sie u mnie bo niektórzy za każde pole jak leci oddają całą dopłate przy dzierżawie. Widzę jak im rośnie, więc sie dziwie, bo tyle samo z 2/3 areału gdyby odpowiednio zadbali

przez **Woj-tek** » Wt, 9 czerwca 2020, 09:23

Nie przesadzajcie. Uprawiając zboża macie w miarę stały zysk z ha co roku. Chodzi bardziej o to, czy można w jednym roku zarobić na czysto dajmy na to 15 tys/ha, a w drugim dołożyć 5 tys/ha. Ryzyko jest wszędzie, a rynek owoców specyficzny jest bardziej.

przez **Mati995** » Wt, 9 czerwca 2020, 09:31

@Woj-tek, Widze, że jesteś z dolnego śląska, macie dobre ziemie, z reguły sporo większe opady, to można mówić o stałym zysku na zbożu. A co do malin, raz dobijały do 15zł/kg netto w skupie, za rok były po 4zł/kg. Najczęściej u mnie było tak, że połowe przychodu trzeba było oddać dla osób pracujących przy zbiorze.

przez **Todziu** » Wt, 9 czerwca 2020, 14:00

Było przyzwoicie, dopóki nasz piękny kraj nie stał się drugą Grecją, gdzie wszyscy mają wszystko z przykazu, dopóki nikt w PL nie wpadł na pomysł, że aby pomóc Ukrainie, trzeba założyć im wielkie plantacje, w pełni profesjonalne, aby mogła nas zalewać tanim ścierwem i psuć rynek, kolejny czynnik, to dotacje na tunele, które eliminują opłacalność i konkurencyjność tradycyjnej uprawy, a na sam koniec coraz częstsze nawałnice i wysokie temp które potrafią zniszczyć plantację lub plon w kilka godz .
Poza tym nie jest źle, ale proszę sobie nie porównywać ilość pracy w malinie, do najbardziej wymagających warzyw, bo to i tak przepaść.

przez **Woj-tek** » Wt, 9 czerwca 2020, 19:49

Ziemie mamy może dobre, choć nie najlepsze Mati, ale susze odczuwamy tak samo jak inni

. Nie chodzi o to, żeby się licytować kto co i jak. Wiadomo, że uprawa owoców, warzyw, czy zbóż różni się od siebie w wielu aspektach.

Malina Glen

Malina Glen

Opis obrazka