Hamilton

Hamilton


Pt, 3 lipca 2020, 15:04
2289
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez rafal » Pt, 3 lipca 2020, 20:40

Bedzie plon:) jak azot dawany i ile i co na grzyba szło?
rafal
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Obrazki: 619
Dołączył(a): N, 24 czerwca 2012, 14:20
Lokalizacja: Jura

Komentarz przez Grzesiek_Pioneer » Pt, 3 lipca 2020, 22:02

Bd pryskane?
Avatar użytkownika
Grzesiek_Pioneer
FIRMA
 
Posty: 10
Obrazki: 171
Dołączył(a): Śr, 11 grudnia 2013, 20:23
Lokalizacja: Brzeziny

Komentarz przez gospodar180 » Pt, 3 lipca 2020, 22:31

Z wiosny azot wyglądał tak.
Luty NPK yara 45kgN + can 27 82kgN
15 kwietnia yara superstart 34 kg N + yara ureas 57 kgN
Fungi:
Deifenokonazol -Valor 1l zaraz z wiosny.
Metkonazol-caramba 1l regulacja.
dimoksystrobina +boskalid pictor 0,5l Opadanie płatka
azoksystrobina + cyprokonazol 0,4 skaymaster Zielona łuszczyna

Desykacja oczywista.
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez TheBociek1996 » Pt, 3 lipca 2020, 22:39

Po tym roku sam zastanawiam się czy w następnym nie będę wjeżdżał w łuszczynę. Głównie ze względu na szkodniki które tym roku dały o sobie znać. Już pal licho z grzybem
Avatar użytkownika
TheBociek1996
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 156
Dołączył(a): So, 24 listopada 2012, 19:47
Lokalizacja: Zachodnia małopolska, Okolice Oświęcimia

Komentarz przez Pawel11441 » Pt, 3 lipca 2020, 23:15

Dalej nie pojmuję dlaczego desykacja dla wielu jest taka oczywista.
Ziemia bez ludzi dziczeje.
Avatar użytkownika
Pawel11441
Zaczynający przygodę
 
Posty: 56
Obrazki: 161
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 20:13

Komentarz przez gospodar180 » So, 4 lipca 2020, 16:54

Dlaczego , ujmę to jak masz siano w zbitym walku i roztrzęsione to ,które szybciej i równiej dosycha 8-)
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez TheBociek1996 » So, 4 lipca 2020, 19:10

Po zabiegu na łuszczynę dosuszanie jest raczej niezbędne. Ścieżki bez desykacji byłyby długo zielone i rzepak by się odmładzal po uszkodzeniach
Avatar użytkownika
TheBociek1996
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 156
Dołączył(a): So, 24 listopada 2012, 19:47
Lokalizacja: Zachodnia małopolska, Okolice Oświęcimia

Komentarz przez Patryk3802 » N, 5 lipca 2020, 07:37

Pawel11441 napisał(a):Dalej nie pojmuję dlaczego desykacja dla wielu jest taka oczywista.


Mój bajzon ni h...ja nie chcę iść w niedesykowanym rzepaku. Tzn problem nie zaczyna się na bębnie mlocacym tylko między szarpaczem słomy a klawiszami nawet w tamtym roku desykowany był problem gdzie szedł z siarczanem amonu i wspomagaczem i po 2tyg od desykacji. Teraz przedłużyłem tył w bizonie o jakieś 35cm mam nadzieję że rozwiąże to problem i może desykacja nie będzie potrzebna
Avatar użytkownika
Patryk3802
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Obrazki: 86
Dołączył(a): N, 25 listopada 2012, 14:28
Lokalizacja: Woj. Dolnośląskie, powiat wołowski DWL

Komentarz przez bobek » N, 5 lipca 2020, 07:48

Najpierw pełna ochrona, intensywne nawożenie azotowe a potem chcą wcześnie rzepak kosić. :mrgreen:

Jak rzepak ubezpieczony to niech stoi i czeka.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez Pawel11441 » N, 5 lipca 2020, 09:06

O to to, podpisuję się pod tym obiema rękami :thumbup:
Nie wiem dlaczego zawsze wszyscy chcą mieć rzepak wykoszony przed zbożami. Poza tym desykacja obniża plon.
Ziemia bez ludzi dziczeje.
Avatar użytkownika
Pawel11441
Zaczynający przygodę
 
Posty: 56
Obrazki: 161
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 20:13

Komentarz przez gospodar180 » N, 5 lipca 2020, 09:28

To stereotyp ,że rzepak kosi się przed zbożem . Jeden dochodzi szybciej inny wolniej , nie na określenia ,że ma być przed zbożem. Dedykacja ma wyrównać . Bo dolne łuszczyny ,gdzie swiatla jest mniej jak są zdrowe, szybko nie dojdą i to obniża plon. I po to się desykuję. Co innego jak ktoś laduje w zielony rzepak , wtedy gwarancja spadku mtn
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez Przemo85 » N, 5 lipca 2020, 09:47

W tamtym roku zostawiłem eksperymentalnie jedną działkę bez desykacji. Pole równe bez zacienień młócone na końcu 5 dni od początku żniw rzepaczanych. Efekt? Dolne łuszczyny gnój a górne 2% porostu plon na tym polu wyższy o300kg od średniej wilgotność 8-9% Na innej działce nie chciałem wjeżdżać i niszczyć dodatkowy przejazd żeby zdesykować 7m pola i tam to już w ogóle była masakra...
W tym roku tez coś zostawię bez desykacji żeby mieć porównanie
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Komentarz przez silva » N, 5 lipca 2020, 20:14

Dobry rzepak kosi sie po zbozu albo z dobrym zbozem. Wg mnie lepiej czekac az samo dojdzie chyba ze nawalone chwastu.

@TheBociek co ci sie odmladza w rownym rzepaku
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1031
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina

Komentarz przez TheBociek1996 » N, 5 lipca 2020, 20:28

25540
Avatar użytkownika
TheBociek1996
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 156
Dołączył(a): So, 24 listopada 2012, 19:47
Lokalizacja: Zachodnia małopolska, Okolice Oświęcimia

Komentarz przez silva » N, 5 lipca 2020, 21:56

Zazwyczaj tak mam albo jak wjade w zlym momencie z platkiem albo jak jade raz w jedna strone raz w druga
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1031
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina

Komentarz przez TheBociek1996 » N, 5 lipca 2020, 22:01

Jak wjedziesz późno na płatek i/lub potem na łuszczynę to coś takiego jest nieuniknione i do tego nawiązuje cały czas.
Avatar użytkownika
TheBociek1996
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 156
Dołączył(a): So, 24 listopada 2012, 19:47
Lokalizacja: Zachodnia małopolska, Okolice Oświęcimia

Komentarz przez silva » Pn, 6 lipca 2020, 05:24

Prawie co roku wjezdzam poczatek kwitnienia czasami wczesniej a potem praktycznie po kwitnieniu i nie ma z tym problemu. Rzepak sie wychyli. Zreszta jak na zdjeciu
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1031
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina

Powrót do Rzepak