U nas trochę popadało namówiłem tatę żeby orać i wszystko poorałem wilgotna ziemia poszła na dno sucha na wierzch i znowu dolało i trochę wilgoci jest i tak myślę w środę zacząć siać pszenice bo warunki odpowiednie. Ale po koniczynie ledwo ledwo zaorałem a z jednym polem czekam bo na glinie pług wychodził a jak nowe wszystko się założyło to bryły się rwały i unia aż trzeszczy
na poplon dla bydła zasielismy owies dla bydła to 3 tygodnie lezy w ziemii i nic ale teraz po tych deszczach kiełkować zaczyna. Pszenica po siewie jak długo będzie lezeć w ziemi to ziarno skrakcieć może i wtedy
Jak masz trochę wilgoci w ziemi to ja bym orał i odrazu w to siał a jak nie to czekałbym bo własnie też rozważaliśmy to co bedzie jak nie popda i mieliśmy w pażdzierniku siać ale teraz ciagle padało i jest w miare ...