przez gonzo » N, 27 lipca 2014, 16:15 
				Pola tak nieforemne, że odechciewa się orać, stąd takie praktyki. Ziem nie mam bardzo ciężkich w uprawie, paliwa wyjdzie podobnie orkowo  siejąc czy bez orki. Po orce trzeba też przejechać agregatem i to dwa razy. Kolejna sprawa trzeba "nowe" pomysły testować. 
Brzozak sprzęty można nabyć ale czym ja je pociągnę  
  Co powiecie na dołożenie podcinaczy i zmniejszenie prędkości? Tyle że jechałbym z 5km/h, bo 7 km/h nie pojadę z podcinaczami.
 
				To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.