Pryskane jak konczyl kwitnac. Moze nie jak bylo z 8 luszczyn platkow opadniete ale z polowy pedu glownego. Juz pewnie ze 2 tyg temu, siwy z 3 dni po Tobie. A robakow nie ma tu praktycznie wcale.
Dla Was za wczesnie, dla mnie w sam raz
Ostatnio edytowany przez silva w So, 1 czerwca 2013, 06:27; edytowany 1 raz
Siwy7406 napisał(a):Zabieg ten cokolwiek za późno. Wegetacja się przedłuży a jajka jak miały byc złożone to juz są w łuszczynach.
Tylko że przy środku układowym to i larwy powinny być częściowo wytępione. Ale jak pisze brat wyżej, rzepak i tak pryskany był w odpowiednim terminie.
majran napisał(a):Pytałem, bo u mnie robala brak, a pryskałem dużo wcześniej no i nie taką półką fungicydową
Na słabszych rzepakach zastosowaliśmy mirage a na lepszych tą mieszankę która jest i tak znacznie tańsza od fungicydów typu pictor lub amistar. Także koszty są umiarkowane.
Ostatnio edytowany przez bobek w Pn, 3 czerwca 2013, 10:28; edytowany 1 raz
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.