RGT Bilanz

RGT Bilanz


So, 16 listopada 2019, 20:06
2846
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Opis obrazka

Orkowo po rzepaku.

Komentarz przez Wet11441 » So, 16 listopada 2019, 20:41

Patrząc po ścieżce to jeszcze żadnego wjazdu nie Miałeś od zasiania?
Ostatnio edytowany przez Wet11441 w So, 16 listopada 2019, 20:41; edytowany 1 raz
Wet11441
 
Posty: 0
Obrazki: 15
Dołączył(a): N, 31 lipca 2016, 21:36

Komentarz przez lukaczmarek » So, 16 listopada 2019, 20:50

wzięli byście deta i wyrównali te pola a nie tak jeździć pod górkę i z powrotem :D
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 642
Obrazki: 321
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez silva » So, 16 listopada 2019, 21:27

O kurcze co tak nierowno. Nie Twoje czy jak
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1031
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina

Komentarz przez gospodar180 » So, 16 listopada 2019, 21:43

Nie miałem - nastawiam sie ,na odchwaszczanie wiosnenne.
Dobrze by było , bo na równym to na równym wszystko zasiejesz w miare równo rośnie.
Nie ja siałem.
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez Johny66 » N, 17 listopada 2019, 15:24

A po co jesienią w zboża wjeżdzać? :think:
Avatar użytkownika
Johny66
Zaczynający przygodę
 
Posty: 14
Obrazki: 330
Dołączył(a): Cz, 21 czerwca 2012, 18:33
Lokalizacja: okolice Ciechocinka :)

Komentarz przez gospodar180 » N, 17 listopada 2019, 16:10

Jak byś nie miał co robić -to też byś jezdził :angel:
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez Arek » N, 17 listopada 2019, 16:49

Johny66 napisał(a):A po co jesienią w zboża wjeżdzać? :think:


Bo taniej odchwaścić niż wiosną ?
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez MaRcOwZu » N, 17 listopada 2019, 18:21

Arek napisał(a):
Johny66 napisał(a):A po co jesienią w zboża wjeżdzać? :think:


Bo taniej odchwaścić niż wiosną ?

Nie zawsze
MaRcOwZu
Nowicjusz
 
Posty: 7
Obrazki: 282
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Komentarz przez Krzysztof_Kłosek » N, 17 listopada 2019, 18:33

Wiosną może być sucho i do tego nocne przymrozki... To częste zjawisko na północy. :thumbdown:

Jeśli warunki dopisują to wszystko odchwaścić jesienią, ewentualnie korektę wiosenną pojechać czymś tańszym.
Krzysztof_Kłosek
 

Komentarz przez MaRcOwZu » N, 17 listopada 2019, 18:56

Ja wszystko jadę wiosna wtedy mam pewność skutecznosci
MaRcOwZu
Nowicjusz
 
Posty: 7
Obrazki: 282
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Komentarz przez Woj-tek » N, 17 listopada 2019, 19:03

Czym Marcowzu robisz wiosną i w jakich dawkach ?
Woj-tek
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 14
Dołączył(a): N, 21 maja 2017, 17:46
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Komentarz przez Wet11441 » N, 17 listopada 2019, 19:26

Podbijam pytanie Wojtka i to samo do gospodara.
U mnie niestety w jednym pszenżycie też już prawdopodobnie poprawka wiosenna będzie konieczna.

*u mnie, w sensie u Taty na gospo
Ostatnio edytowany przez Wet11441 w N, 17 listopada 2019, 19:30; edytowany 1 raz
Wet11441
 
Posty: 0
Obrazki: 15
Dołączył(a): N, 31 lipca 2016, 21:36

Komentarz przez MaRcOwZu » N, 17 listopada 2019, 19:45

Woj-tek napisał(a):Czym Marcowzu robisz wiosną i w jakich dawkach ?

Jeszcze mnie Lancet nie zawiódł. Teraz będę próbował coś z syngenty.
MaRcOwZu
Nowicjusz
 
Posty: 7
Obrazki: 282
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Komentarz przez gonzo » N, 17 listopada 2019, 20:18

Lancet to jednak dwa razy drożej niż odchwaszczeni jesienne a nawet 3 razy drożej jeżeli uda się po dobrym przedplonie oprzeć na samym zabiegu chlorotoluronem w okresie spoczynku zimowego.
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica

Komentarz przez bobek » N, 17 listopada 2019, 20:21

Tez mi sie wydawało że wiosną ale do czasu jak dwa razy musieliśmy mitotłe pryskać. :thumbdown:
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez gonzo » N, 17 listopada 2019, 20:24

Ja też raz po lancecie poprawiałem pumą, wtedy to było już super tanio. :crazy:
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica

Komentarz przez Woj-tek » N, 17 listopada 2019, 21:03

Ogólnie rzecz biorąc pole manewru nie jest za duże z herbicydami biorąc pod uwagę jeszcze następstwo roślin, czyli o rzepak tutaj chodzi. U mnie w mijającym sezonie postawiłem na wiosenny zabieg tj. chlorotoluron i fluroksypyr i nie byłem zadowolony. Mimo sprzyjających warunków szła poprawka i to w dość późnej fazie, dodatkowo trzeba wjeżdżać z zabiegiem dwa razy. W tym roku udało się na jesień zrobić bokser 2l/ha i dff 0.15l/ha i tutaj widać fitotoksyczność po zabiegu i zauważyłem, że to zasługa dff i nocnego oprysku. Pszenice robione w dzień, w mniejszym stopniu przebarwiły liście i to mimo mniejszej dawki. Druga opcja to 0.3kg/ha ekspert met i dff 0.1l/ha.
Woj-tek
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 14
Dołączył(a): N, 21 maja 2017, 17:46
Lokalizacja: Dolnyśląsk

Komentarz przez gospodar180 » N, 17 listopada 2019, 21:59

Ja wiosną jade na 2 razy, pierwszy wjazd tribenuron metylowy 20g\ha +Fluroksypyr 120ml\ha kolejny wjazd to axial 0,5- 0,7 nie wczesniej jak koniec krzewiania. Jak sie wczesniej jechało to miotła wyłaziła przy takiej dawce.
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez Grzesiek_Pioneer » N, 17 listopada 2019, 22:38

wiosna to jest od poprawek ile by nie kosztowało. Jak jest sucho wszystko przepuści chwasty
Avatar użytkownika
Grzesiek_Pioneer
FIRMA
 
Posty: 10
Obrazki: 171
Dołączył(a): Śr, 11 grudnia 2013, 20:23
Lokalizacja: Brzeziny

Komentarz przez lukaczmarek » Pn, 18 listopada 2019, 07:36

Lancet to jest badziewie bo przepuszcza miotle bynajmniej na moich polach i wychodzi zdecydowanie drożej niż jesienny zabieg.
Ja od 3-4 lat odchwaszczam tylko jesienią i mam czysciutko na wiosnę żadnych poprawek i napewno nie wrócę do wiosennego odchwaszczania
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 642
Obrazki: 321
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez gonzo » Pn, 18 listopada 2019, 09:06

Tylko niestety mocno nam komplikują to jesienne odchwaszczanie...Izoproturon wyleciał, chlorotoluron wylatuje...
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica

Komentarz przez JD1052 » Pn, 18 listopada 2019, 09:31

Ja tam jade od paru lat na jesień expert a na wiosne fluroksypyr plus 2,4D i jest idealnie przeważnie ani jednej miotełki, a pryskane np. w zeszłym roku jak było piekielnie sucho, że za opryskiwaczem sie kurzyło...
JD1052
Nowicjusz
 
Posty: 2
Obrazki: 22
Dołączył(a): So, 29 listopada 2014, 10:35
Lokalizacja: Silesia

Komentarz przez silva » Pn, 18 listopada 2019, 10:58

Trza by zwrocic uwage na dwa elementy. Podstawa to w jakim stopniu ma sie dopieszczone pole znaczy jak duzy bank nasienia chwastów i jak bedzie sie rozwijac roslina w plonie glownym. Jesli pola mamy czyste i pola ok to i czyms slabym pojdzie.
Druga rzecz moje zdanie jest takie że jesienny oprysk mniej wplywa negatywnie na zboże podobnie jak oprysk wczesnowiosenny ale puma czy axial wg mnie najpewniejsze trzymaja zboże
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1031
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina

Komentarz przez Arek » Pn, 18 listopada 2019, 11:48

Dodatkowo przejechanie po ścieżkach jesienią zwykle powoduje mniejsze grząźnięcie wiosną przy pierwszym nawożeniu. Ziemia lekko ubita lepiej trzyma.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez MaRcOwZu » Pn, 18 listopada 2019, 16:23

Arek napisał(a):Dodatkowo przejechanie po ścieżkach jesienią zwykle powoduje mniejsze grząźnięcie wiosną przy pierwszym nawożeniu. Ziemia lekko ubita lepiej trzyma.

A ja odczuwam właśnie w tym błąd bo nie mogę utrzymać w ścieżkach ciągnika. Przeważnie włącza mi się psichód :D
Ostatnio edytowany przez MaRcOwZu w Pn, 18 listopada 2019, 16:35; edytowany 1 raz
MaRcOwZu
Nowicjusz
 
Posty: 7
Obrazki: 282
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Komentarz przez patryk141 » Pn, 18 listopada 2019, 21:59

Ale "Szczota" :o
Na wiosnę trochę trzeba zmniejszyć nawożenie :D
patryk141
Zaczynający przygodę
 
Posty: 15
Obrazki: 10
Dołączył(a): Pt, 15 lutego 2013, 16:57

Komentarz przez gospodar180 » Cz, 28 listopada 2019, 18:39

Trzeba mieć wode by był problem z wiechaniem wiosną ;)
Nie jest taka gesta ;) Podlizując sobie - w miare równo usiana i równo rozmieszcozna ;) Jak by była jedna wieksza, druga mniejsza to inczej by to wyglądało.
Avatar użytkownika
gospodar180
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 571
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 11:56
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Powrót do Pszenica