przez zyrafa » Pt, 27 marca 2015, 22:34
Po kukurydzy pierwszy raz jadę bezorkowo. Co prawda uprawiam ją dopiero od 2 lat, a nie ,,oram'' już więcej, ale wcześniej nie miałem odpowiedniego zestawu aby zasiać w kukurydzisko. Dlatego w poprzednim sezonie zrobiłem wyjątek i zaorałem kukurydzisko.
Wracając do pytania dlaczego? - nie wiem...
W kukurydziku na które szła pszenica jara zrobiłem 4 doświadczenia.
1 - jesienią po talerzowałem, następnie za 2 tyg spulchniłem gruberem i w tak przygotowane pole jesienią wsiałem wczoraj pszenicę.
2 - jesienią kompletnie nic nie zrobiłem z ścierną, na początku tego tygodnia spulchniłem gruberem na 20 cm i w to dziś wsiałem.
3 - jesienią po talerzowałem, wczoraj spulchniłem gruberem na 20 cm, dziś w to wsiałem
4 - A czwarte doświadczenie zrobiłem gdy dostałem przypływu fantazji czy lenistwa, pod czasz wczorajszego gruberowania na obszarze z doświadczenia nr. 3. Pas o szerokości około 20 m, zostawiłem nie zgruberowany
Gdzie będzie lepiej rosło i czy będzie jakakolwiek różnica dzisiaj nie wiem, okaże się wkrótce.
Na dziś dzień jedyne wnioski jakie mogę wyciągnąć to: różnica w resztkach i różnica w zryciu przez dziki.
Najbardziej przypadła mi do gustu opcja nr. 3. Resztki dostatecznie rozłożone, dzik nie musiał ryć bo talerzówka głęboko niczego przed nim nie schowała. Po cichu obstawiam że zostanę przy opcji nr. 3 lub 4. Czyli jesienią talerzówka, na wiosnę spulchnianie i natychmiast siew.
Ostatnio edytowany przez
zyrafa w Pt, 27 marca 2015, 22:37; edytowany 1 raz