Fosfor pod orkę, potas i azot na wiosnę.
Randap szedł wczesną wiosną bo niestety poplon nic nie zmarzł.
Ogólnie to miałem zamiar całe buraki na tej działce zasiać bezpośrednio w poplon ale, że nic nie padało to zrobiła się warstwa takiego piachu jak na pustyni i uprawiłem żeby trochę tej wilgoci wyrzucić na wierzch przed siewem. Zostawiłem kilka pasów nie ruszonych po całym polu żeby zobaczyć jak w nich będą rosły buraki, teraz widzę, że było nic nie ruszać
Na następny rok potas też rozsieje na jesień.