Magnezu może brakować. Wylej na takie place duże ilości gnojowicy i zobaczysz, że się zmieni.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
A u mnie takie coś powstało właśnie po pryzmie obornika... Kukurydza w momencie zbioru miała na tym placu 50-100 cm zaledwie. Męczyła się tam nieziemsko. U sasiadów to samo.
Żadne wapno ,obornik i inne cuda tego nie zmienią taka gleba .Wystarczy trochę dni bez deszczu i od razu wszystko usycha , u mnie w okolicy jest to samo [okolice Łukasza] .Już zwykłe piachy są lepsze od tego.