 
 Na sztywnej ziemi fajnie rozbija bryłki, nie wywala kluchów, zagłębia się bez problemów, w miarę lekko idzie, łapki za kołami bardzo dobrze niwelują ślady, nawet na piachu dużych kolein nie ma.
Z minusów: trza czysto zaorać, mała kupka słomy, obornika, resztek kuku i pcha się ziemia na całym polu. NA piachu przy głębszej uprawie 12km/h wałki nie ogarniają i środkowe lubią się zapchać...
4,5m pola ubywa, JD odrazu mniej pali.
 
 Ile jest watry taki wynalazek???

 robiłeś tym na bardziej zwiezlych ziemiach?
 robiłeś tym na bardziej zwiezlych ziemiach?