John Deere 8360R + Pottinger Terrasem C6

John Deere 8360R + Pottinger Terrasem C6


Pt, 18 listopada 2016, 17:47
3637
Chawel
 
Posty: 0
Obrazki: 97
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 19:48

Opis obrazka

Taka sytuacja :)

Komentarz przez chomik111 » Pt, 18 listopada 2016, 18:03

Długo go masz ?? I jak wrażenia z pracy Terrasemem? :)
chomik111
Zaczynający przygodę
 
Posty: 58
Obrazki: 66
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:43
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez Chawel » Pt, 18 listopada 2016, 18:08

Testy/ wypożyczenie, wystarczająco długo żeby wymienić wady i zalety :) Na ostateczne wrażenia jeszcze czekamy.
Chawel
 
Posty: 0
Obrazki: 97
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 19:48

Komentarz przez BartoszPoniatowice » Pt, 18 listopada 2016, 19:11

Z Polboto na testy ?
Bartosz jedyny na FPR autoryzowany diler fabrycznie używanych maszyn i ciągników :)
Avatar użytkownika
BartoszPoniatowice
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Obrazki: 940
Dołączył(a): N, 22 lipca 2012, 09:06
Lokalizacja: Oleśnica

Komentarz przez chomik111 » Pt, 18 listopada 2016, 20:00

Chawel napisał(a):Testy/ wypożyczenie, wystarczająco długo żeby wymienić wady i zalety :) Na ostateczne wrażenia jeszcze czekamy.


Czyli co jest wadą, a co zaletą w nim ? :)
chomik111
Zaczynający przygodę
 
Posty: 58
Obrazki: 66
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:43
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez Arek » Pt, 18 listopada 2016, 20:16

Okoliczny diler ma w sprzedaży pronto i terrasemy i przy pottingerze mówi o samych wadach względem horsha.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez Mati995 » Pt, 18 listopada 2016, 20:35

a przy horshu o samych zaletach względem terrasema? :lol:
Mati995
Zaczynający przygodę
 
Posty: 55
Obrazki: 25
Dołączył(a): So, 2 listopada 2013, 18:01
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez brzozak2 » Pt, 18 listopada 2016, 21:57

@Arek to znaczy, że ma większą prowizję w horschu.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez Chawel » Pt, 18 listopada 2016, 22:25

Bartosz siewnik od O-C Legnica.
Chomik wady to ze tylko jedna polowa siewnika jest zamykana ( wiadomo w opcji można dwie), wolno się zamyka połowa ( może to wina isobus bo tak był podłączony, nie wiem jak to się odbywa na oryginalnym komputerze), kolejne to że trzeba zawory przekręcać jeśli są przeszkody na polu ( czyli trzeba wysiadać z kabiny) i żeby złożyć siewnik to znowu trzeba wysiadać i zawory przekręcić, dużo punktów smarujących czyli dużo elementów do wyrobienia się i do wymiany, dyszel na lagi jak dla mnie to też wada (sworznie, czyli kolejne elementy do smarowania i wyrobienia się, na dolny zaczep nie ma tych problemów) o wiele lepiej sieje mi się na siewnikiem na dolny zaczep, zbyt małe obroty dmuchawy (zalecane przez dilera) węże same się zapychają bo zbyt faliście są puszczone, fotokomórka oszukuje, po 200 ha urwał się talerz od talerzówki, niby proste sterowanie komputerem siewnika ale denerwujące bo jakieś takie wolne i wogule ( w Rapidzie inna bajka chociaż dużo straszy), węże dosyć często potrafią spadać z rurek do redlic, włóka według mnie za rzadka i to że opuszcza się razem z talerzówka tez jest dla mnie wadą, skrzynia troszkę małą bo 2 tony nie wejdą, siłowniki jakby za małe bo tak dziwnie strzelają przy rozkładaniu i bardzo skomplikowane przy małym wycieku chyba nikt w okolicy by się nie podjął regeneracji ich, na tą godzinę więcej wad nie przychodzi mi do głowy ale pewnie jeszcze coś jest :)
Z zalet to wiadomo redlice na końcu siewnika to super sprawa i docisk z tym związany, wiadomo koła szerokie też inna bajka ( ale to akurat inne firmy też mają w swojej ofercie), napewno dużym plusem jest talerzówka ( duże, wygięte pod kątem i zębate talerze) robotę robi b.dobrą, tylko dlaczego tak szybko odpadają :) próba kręcona prosta, szybka i w miarę wygodna, jeden aparat wysiewający też dla mnie jest zaletą i chyba to by było na tyle.
Chawel
 
Posty: 0
Obrazki: 97
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 19:48

Komentarz przez brzozak2 » So, 19 listopada 2016, 07:42

Moim zdaniem dyszel na cięgna jest dużo lepszy. Maszyna jest przez to zwrotniejsza.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez Arek » So, 19 listopada 2016, 09:11

Horshowi do ideału też wiele brakuje, może nie mówił o samych wadach ale ogólnie gorzej oceniał terrasema.
A co do sprzedaży to potingera sprzedaje ze 2 albo 3 razy więcej szt (ogólnie maszyn) niż horscha.
Ogólnie terrasem jest mniej kompaktowy, duże koła w ofsecie zwiększają długość zestawu, za talerzówką musi być zgrzełbo/włóka, większe zapotrzebowanie na moc.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez silva » So, 19 listopada 2016, 09:47

Duze koła oczywiscie ze duza zaleta bo obwisłe mniejsze opory na pulchnej glebie. No i terrasem chyba o wiele cięższy niz konkurencja to raczej wada. Ile on ma długości?
Nie wejdzie do niego 2t ziarna?
Ostatnio edytowany przez silva w So, 19 listopada 2016, 09:52; edytowany 1 raz
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1032
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina

Komentarz przez brzozak2 » So, 19 listopada 2016, 10:28

W naszych warunkach pottinger przez cały szereg różnic w stosunku do horscha odznacza się rowniejszymi wschodami. Na ciężkie gleby, ciężki agregat ;) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez Rolnik6920 » So, 19 listopada 2016, 12:50

Niewypał jakiś dostaliście :D
W trzy lata tysiąc hektarów Terrasemem 4 metrowym i póki co odpukać.
Co prawda, w ścierni siane nim bezpośrednio nie było, nie wiem kto by tak testował, ale przejazd gruberem i potem siew, też się zdarzał, a wschody równiutkie były.
Komputer Artis Plus bardzo fajna sprawa, ale ciężko mieć rozeznanie, biorąc pod uwagę fakt że wcześniej się famarolem siało :D
Pronto (przy wersji 4 metrowej, składanej) metr krótsze od Terrasema (4 metry, składany), waga Pronta pustego 4.745, a Terrasema 6.430 (prospektowo, może się wahać, zależy co tam wpakujemy), z tego co wiem Pronto ma mniejsze koła w wale oponowym, niżeli Terrasem i talerze także mniejsze niż w Terrasemie. (pewnie kwestia dopłaty hajsu w Pottingerze)
Cena zbliżona była trzy lata temu, dwadzieścia koła różnicy, ale nie pamięta na którego korzyść, na plus Horscha (zależy czy ktoś ma lęk wysokości :D ) przemawia fakt że ma niżej skrzynie, nie dużo, ale ma.
No i ciekawostka, że w Pronto podczas poruszania się po drogach maszyna jest na 'całym' (części nie złożonej oczywiście, tak dla osób które chciałyby się czepiać) wale transportowana, a w Pottingerze siewnik porusza się tylko na dwóch kołach w śladach ciągnika, także można by rzec że bardziej stabilny Pottinger będzie, zwłaszcza jak mamy wyjeżdżone drogi polne, z pasami ziemi po środku.
A co do samego Rapida, to trochę inna konstrukcja niżeli te Lemkeny Compact Solitairy, Horsche Pronto, Pottingery Terrasemy, Kuhny Espro, Vaderstady Spirity, ale niezniszczalne są, a przynajmniej taką sztukę ma znajomy :D
1400 hektarów rok, w rok, 6 metrowym Rapidem i już śmiga dobre 15 lat, może nawet przy 20 bym zaryzykował, a o wymianie nie myślą, bo jeśli się sprawdza, to po co wymieniać :thumbup:
Ostatnio edytowany przez Rolnik6920 w So, 19 listopada 2016, 18:45; edytowany 1 raz
Rolnik6920
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 2
Dołączył(a): N, 31 marca 2013, 22:57

Komentarz przez chomik111 » So, 19 listopada 2016, 17:11

Chawel napisał(a):Bartosz siewnik od O-C Legnica.
Chomik wady to ze tylko jedna polowa siewnika jest zamykana ( wiadomo w opcji można dwie), wolno się zamyka połowa ( może to wina isobus bo tak był podłączony, nie wiem jak to się odbywa na oryginalnym komputerze), kolejne to że trzeba zawory przekręcać jeśli są przeszkody na polu ( czyli trzeba wysiadać z kabiny) i żeby złożyć siewnik to znowu trzeba wysiadać i zawory przekręcić, dużo punktów smarujących czyli dużo elementów do wyrobienia się i do wymiany, dyszel na lagi jak dla mnie to też wada (sworznie, czyli kolejne elementy do smarowania i wyrobienia się, na dolny zaczep nie ma tych problemów) o wiele lepiej sieje mi się na siewnikiem na dolny zaczep, zbyt małe obroty dmuchawy (zalecane przez dilera) węże same się zapychają bo zbyt faliście są puszczone, fotokomórka oszukuje, po 200 ha urwał się talerz od talerzówki,



Hmmm no te wady co wymieniłeś mnie lekko dziwią.. fakt ja jestem małorolny i mam tylko 3 metrowego Terrasema, ale już ponad 400 ha na budziku i żadne talerze nie odpadaja.. waga siewnika jak dla mnie też na korzyść koniczynki aniżeli Proncia bo tak jak @brzozak2 pisze na ciężkie gleby jak moje to ciężki agregat.. Co do włóki jak dla mnie spełnia super swoje zadanie ze idzie lekko ponad tym co robią talerze, bryły rozbija ziemia wyrównana, a nie trzeba jej dodatkowo targać w ziemi.. Co do ilości punktów smarujących wolę jednak by były smarujące niż nie, bo suche połączenia szybciej "zapieką" się niż regularnie i solidnie smarowane punkty. Jeśli chodzi o połączenie z ciągnikiem też jestem zdania ze na belce i skrętnym dyszlu jest stabilniejszy niż na zaczepie dolnym.. Nie wiem jakie zboże sypałeś, ale skrzynia 3000 litrów u mnie jest czyli standard i spokojnie wchodzi 2400 kg i w zależności od ziarna jest czasami jeszcze sporo luzu na te 200-300 kg.
chomik111
Zaczynający przygodę
 
Posty: 58
Obrazki: 66
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:43
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez piston15 » So, 19 listopada 2016, 22:45

U siebie narazie najwięcej wsypalem 2200kg, mam zrobione ok. 170ha i za dużo powiedzieć nie mogę, ale nie widzę narazie żadnych minusów. Co najlepsze bałem się że DF u mnie nie pójdzie z tym siewnikiem a on sobie radzi jak ta lala :)
Avatar użytkownika
piston15
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Obrazki: 313
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 16:05
Lokalizacja: Malbork/ POMORSKIE

Komentarz przez Chawel » Cz, 1 grudnia 2016, 17:52

Może i niewypał dostaliśmy kto to wie. Ogólnie mi nie przypadł do gustu i waga na nasze pola trochę za duża. Sypaliśmy pszenice +/- 900 kg w worku i z drugim trzeba było się pobawić żeby to wszystko upchać i plandekę zaciągnąć ( sypane ładowarką). Jak nie widzicie żadnych minusów w waszych siewnikach to tylko się cieszyć i siać ;)
Chawel
 
Posty: 0
Obrazki: 97
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 19:48

Komentarz przez krzemyk » Śr, 18 stycznia 2017, 22:36

Panowie i Panie siewnik TERRASEM to PROFESJONALNA maszyna do siewu w mulcz, nie smyradło z małymi talerzami i możliwością zainstalowania przedniego wału oponowego w opcji (żeby dociążyć maszynę).
Siewnik terrasem tylko wbrew pozorom jest dłuższy ponieważ jego oś obrotu czyli wał oponowy off set jest bliżej osi obrotu dyszla teleskopowego.
Moim skromnym zdanie często siewnik terrasem jest porównywany do pronto, ale tu niema co porównywać skoro pronto ma sekcje siejąca która pracuje tylko w górę a terrasem niezależnie na równoległoboku w górę i w dół z jednakowym dociskiem pierwszego i drugiego rzędu (można łatwo sprawdzić biorąc redlice pierwszego i drugiego rzędu w reke). Wiele by jeszcze wymieniać. Chwała tym którzy kupili świadomie i są zadowoleni z maszyny.
Często porównywany Terrasem i diametralnie innym siewnikiem PRONTO - TO SA DWIE RÓŻNE MASZYNY - prócz tego że mają dyszel talerze koła i siew pneumatyczny to są inne maszyny.
Pozdrawiam.
krzemyk
 
Posty: 0
Obrazki: 0
Dołączył(a): So, 20 czerwca 2015, 19:05
Lokalizacja: mazowieckie

Komentarz przez brzozak2 » Cz, 19 stycznia 2017, 16:26

Wał, żeby dociążyć maszynę?
W jaki sposób pronto ma sekcje siejącą pracującą tylko w górę? Czyli jak wjedziemy na wzniesienie, to redlica już się nie opuści i zostaje "w powietrzu"?

Miałem oba na polu i jakoś nie zauważyłem by były to 2 zupełnie inne konstrukcje, ale może jestem nieświadomy :D .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez krzemyk » Cz, 19 stycznia 2017, 21:26

Tak wał żeby dociążyć maszynę, tak sprzedający pronto konfigurują maszynę jak powiesz że masz ciężkie gleby. W powietrzu może nie ale w mniejszym stopniu kopiuje teren i nie kopiuje równolegle to podłoża.

Takie podstawowe różnice:
-kąt natarcia talerza doprawiającego
-regulowany pierwszy rząd względem drugiego rzędu talerzy doprawiających
-niezależnie pracująca sekcja siejąca od sekcji doprawiającej, zagęszczającej pracująca właśnie na równoległoboku
-jak zamkniesz ścieżki to nie zmienia się dawka wysiewu na pozostałe rurki....
-skok redlicy

Myślę że jesteś świadomy bo zauważyłeś różnice we wschodach ,,równiejszymi wschodami,,
po pronto pierwsze wschodzi na koleinach po traktorze.
krzemyk
 
Posty: 0
Obrazki: 0
Dołączył(a): So, 20 czerwca 2015, 19:05
Lokalizacja: mazowieckie

Komentarz przez Arek » Pt, 20 stycznia 2017, 08:35

Rozmawiałem z kilkoma przedstawicielami i ZAWSZE przedni wał zalecali na lekkie ziemie więc nie wiem jak on może dociążać maszyne na ciężkich glebach.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez brzozak2 » Pt, 20 stycznia 2017, 12:23

Dobry żart z tym dociążaniem siewnika przez wał :lol: :lol: .
Reszta tych argumentów też taka bym powiedział "przedstawicielska".
Na pewno maszyna jest cięższa, ma inny wał oponowy i większy docisk redlic, takie różnice główne - w niektórych warunkach to wady, w niektórych zalety.

Ciekawa alternatywa, wada że do 4 m, czyli serc największych gospodarstw nie podbiją :mrgreen: :mrgreen: .
http://www.tumeagri.fi/site/draco-4000-eng/
Ostatnio edytowany przez brzozak2 w Pt, 20 stycznia 2017, 12:51; edytowany 1 raz
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez krzemyk » Pt, 20 stycznia 2017, 20:54

Piachu nawet pronto nie zagęści...

Skoro coś waży to chyba nie odciąży, stabilniejszy też pewnie będzie...

Przedstawicielska jak najbardziej bo cytowane słowa handlowca jak znajomemu kompletował pronto i ten powiedział że myśli też o terrasemie.
Z życia wzięte....
Fs lepszy i nasz :mrgreen:
krzemyk
 
Posty: 0
Obrazki: 0
Dołączył(a): So, 20 czerwca 2015, 19:05
Lokalizacja: mazowieckie

Komentarz przez brzozak2 » Pt, 20 stycznia 2017, 21:51

Akurat co do zagęszczania to pronto powinno mieć podobny nacisk jednostkowy jeśli chodzi o wał, to tak nie z podręcznika sprzedawcy i z reguły lepiej ich i ich mądrości nie brać pod uwagę ;)

Wał miedzyosiowy służy do zagęszczania gleby między osiami ciągnika, jak sama nazwa wskazuje i wobec wagi całej maszyny jest raczej niewielkim dociazeniem. Czy stabilność poprawia, to nie wiem, ale też nie zauważyłem żeby pronto miało z nią problemy na polu.
Ostatnio edytowany przez brzozak2 w Pt, 20 stycznia 2017, 21:54; edytowany 1 raz
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez krzemyk » N, 22 stycznia 2017, 12:51

wszystkie dobre jak się nie zalepią i traktora nie zatrzymają.
jak ma urosnąć to urośnie.
krzemyk
 
Posty: 0
Obrazki: 0
Dołączył(a): So, 20 czerwca 2015, 19:05
Lokalizacja: mazowieckie

Powrót do John Deere