John Deere 5620

przez **rafi1999** » N, 7 lutego 2016, 00:12

Agriol to firma z Białej koło Zgierza

.

przez **Grzesiek_Pioneer** » N, 7 lutego 2016, 08:03

ja też szukam 6620 albo 6820 nic nie ma a czy seria 00 czy seria 30 wszytskie mają 6 tys godzin magia

przez **kamil16251290** » N, 7 lutego 2016, 09:58

@rafi1999, oczywiście ale ja wiem gdzie byłem i co widziałem

http://olx.pl/oferta/ciagnik-john-deere ... ffec40abcb
W Białej byłem ostatnio ale tam tylko czerwono na placu

przez **Daniel2257** » N, 7 lutego 2016, 09:59

Jeśli szukacie ciągnika do ładowacza, to tylko i wyłącznie seria 6000. Ciągnik dużo stabilniejszy, masywniejszy, do ładowacza po prostu lepszy i koniec.

przez **kamil16251290** » N, 7 lutego 2016, 10:05

No u nas pasowałby właśnie 6210 lub 6310 ale takim 5820 też bym nie pogardził. Mniejsze to mam a większy niż te co podałem to znów za duży.

przez **Daniel2257** » N, 7 lutego 2016, 12:15

Jeżeli tych prac przeładunkowych nie ma zbyt wiele, to możesz wziąć i mniejszego. Ale jako użytkownik 5720 radziłbym wybrać serie 6000

przez **rafalkom555** » N, 7 lutego 2016, 12:27

Ile godzin ma nakulane? z 7-8tys??

przez **MateuszB** » N, 7 lutego 2016, 14:21

Dobre ciągniki, ale do intensywnej pracy w ładowaczu średnio się nadają :problem:

Także tego na bank bym sobie odpuścił

przez **Pawel11441** » N, 7 lutego 2016, 14:49

Kolega oczywiści użytkuje taki ciągnik, że tak mówi? Znajomy posiada 5820 z 2008 roku, w ubiegłym roku w żniwa jak z nim gadałem, to miał zrobione 9000h, z czego większość w ładowaczu i chodzi dalej

przez **kamil16251290** » N, 7 lutego 2016, 17:56

Raczej takiego nie będzie bo za takiego 5820 by trzeba wywalić ponad 100tys zł a my chcemy coś za 70-80tys mniej więcej. Czas nie goni, robić jest czym to się czeka i przegląda oferty.
Z pracami z ładowaczem taki by dał radę u mnie bo jest pokroju mojego Fendta. U mnie z resztą dużo wożenie nie ma. Raptem 100 belek słomy, około 40 sianokiszonki, raz w roku załadować mniej więcej 12 8tonowych rozrzuników obornika a reszta to jakieś drobne prace typu przewożenie worków, nasypanie pszenicy ze stodoły na przyczepy. Ale co jak co ale teraz bez ładowacza to sobie nie wyobrażamy pracy nawet przy tak skromnej hodowli i gospodarce

przez **MateuszB** » N, 7 lutego 2016, 19:29

Osobiście takiego nie posiadam, nie te hektary

Ale dosyć często zdarza mi się takim 5820 z ładowaczem pracować, ponieważ kolega ma, 12000 h na budziku od nowego z ładowaczem. Dwa razy już przód robiony ( luzy i zwolnica ), ale to raczej z wypracowania. Mniejsza o to, po prostu mógłby być bardziej stabilniejszy.
Ale to tylko moje zdanie

przez **Pawel11441** » N, 7 lutego 2016, 19:32

Niestety, to dosyć lekki ciągnik, więc albo ktoś musi wybrać kompaktowe wymiary, albo stabilność w przypadku większych ciągników z ładowaczami. Nie można mieć wszystkiego. Jak dla mnie do intensywnej pracy, to tylko ładowarka teleskopowa.

przez **Daniel2257** » N, 7 lutego 2016, 20:17

@kamil16251290 W takim razie, ten John na 100% dałby rade

@up Dokładnie, żaden ładowacz nie ma startu.

przez **pioter** » Wt, 9 lutego 2016, 14:10

http://olx.pl/oferta/john-deere-6110-CI ... 591c3c4f37

ten ładny, juz parę lat na sprzedanie stoi.

przez **kamil16251290** » Wt, 9 lutego 2016, 16:53

To na pewno musi być dobry

U mnie 6110 trochę za słaby. Po za tym tych z ładowaczami nie oglądam nawet.

przez **rafi1999** » Wt, 9 lutego 2016, 22:50

A może ten?
http://olx.pl/i2/oferta/fendt-308-90-re ... 7xBLF.html

przez **kamil16251290** » Wt, 9 lutego 2016, 22:57

Pomarańczowy kolor to nie jest przypadek

Po za tym w pracy pomarańczowe i w domu tak samo? Trochę za dużo by było

John Deere 5620

John Deere 5620

Opis obrazka