Claas Dominator 76

Claas Dominator 76


Śr, 17 grudnia 2014, 17:02
2391
Avatar użytkownika
pioter1222
 
Posty: 0
Obrazki: 1
Dołączył(a): Śr, 17 grudnia 2014, 16:09
Lokalizacja: Mazowsze

Opis obrazka

Pierwsze koszenie po remoncie silnika. :) Panowie ,co może powodować ,że jak się zgasi mocno rozgrzany silnik(Perkins) na chwile to potem nie da rady obrócić wałem ,tzn ma ciężko ale po kilku próbach załapie?

Komentarz przez krzysiek277 » Śr, 17 grudnia 2014, 17:29

Ciężko ma ? panewki zaciskają
krzysiek277
Zaczynający przygodę
 
Posty: 30
Obrazki: 0
Dołączył(a): Pn, 25 marca 2013, 16:50

Komentarz przez pioter1222 » Śr, 17 grudnia 2014, 17:35

To samo było przed remontem i to samo jest po. Panewki bym wykluczył bo ciśnienie trzyma cały czas jak trzeba.
Avatar użytkownika
pioter1222
 
Posty: 0
Obrazki: 1
Dołączył(a): Śr, 17 grudnia 2014, 16:09
Lokalizacja: Mazowsze

Komentarz przez Jerry28 » Śr, 17 grudnia 2014, 19:24

Ja bym się przyjrzał pompie wtryskowej, miałem to samo w silniku forda. Wymiana pompy pomogła, co prawda wymieniona była z innego powodu, ale przy okazji skończył się problem z odpalaniem gorącego silnika :)
Jerry28
Zaczynający przygodę
 
Posty: 38
Obrazki: 85
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 10:02
Lokalizacja: LBI

Komentarz przez krzysiek277 » Śr, 17 grudnia 2014, 20:13

Jerry tobie to ciężko palił a kolega wałem nie może okrecić
Ale wiem co to będzie piotr masz już lichy rozrusznik odkręc obudowe rozrusznika i zobacz w jakim są stanie strzotki a najlepiej zawieś do regeneracji
Ostatnio w c-330 zmieniliśmy akumlatory a ona nadal nie kreci założyłem drugi rozrusznik i na starych akumlatorach pali jak złoto
krzysiek277
Zaczynający przygodę
 
Posty: 30
Obrazki: 0
Dołączył(a): Pn, 25 marca 2013, 16:50

Komentarz przez Jerry28 » Śr, 17 grudnia 2014, 20:28

Miałem dokładnie tak jak to opisuje kolega. Wyglądało jakby był zatarty silnik. Rozrusznik wymieniłem na nowy, najpierw oryginalny, później na planetarny. Było tak, że nie gasiłem kombajnu, bo po zgaszeniu trzeba było co najmniej pół godziny poczekać aż ostygnie. Aż pewnego dnia rozleciało się takie sprzęgiełko w pompie paliwowej silnik dostał takich obrotów, że o mały włos się nie rozbiegał, dym walił jak z kotłowni, musiałem na silę wyrwać przewody doprowadzające paliwo do silnika (do dziś zastanawiam się skąd miałem tyle siły) i trzeba było zakupić inną pompę. Po wymianie problem skończył się. Tak było w moim przypadku, tu może być inaczej.
Jerry28
Zaczynający przygodę
 
Posty: 38
Obrazki: 85
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 10:02
Lokalizacja: LBI

Komentarz przez pioter1222 » Śr, 17 grudnia 2014, 20:29

Też obstawiałem rozrusznik, na razie z odpaleniem zimnego nie ma problemu ,czekać aż całkiem padnie czy robić to już? Jeszcze sprawdzimy napięcie jakie dochodzi do rozrusznika.
Avatar użytkownika
pioter1222
 
Posty: 0
Obrazki: 1
Dołączył(a): Śr, 17 grudnia 2014, 16:09
Lokalizacja: Mazowsze

Powrót do Claas