
Krzysztof_Kłosek napisał(a):U mnie na wichurze pojawił się taki Lex 450 na 80-90 ha.
Krzysztof_Kłosek napisał(a):@brzozak No to ja w takim razie zaczynam odkładać na CX-a.
@Bartosz Jak ma się wydajność Lexa 450 względem Tucano 440?
wyrzyk66 napisał(a):@Krzysztof A jak ma się wydajność TC'ka względem Twojego areału? Długo trwają żniwa u Ciebie?
Krzysztof_Kłosek napisał(a):wyrzyk66 napisał(a):@Krzysztof A jak ma się wydajność TC'ka względem Twojego areału? Długo trwają żniwa u Ciebie?
Tak normalnie to powinny trwać gdzieś 9 dni. To zbyt długo, gdzie sąsiedzi się obkoszą w 3-4 dni.
brzozak2 napisał(a):Krzysztof_Kłosek napisał(a):U mnie na wichurze pojawił się taki Lex 450 na 80-90 ha.
Ja nie wiem czy na rotora swojego nie zamienie, więc też profanacja na te ha, ale co poradzę że w takiej samej cenie jak nasz medion stoją.
Pszenica po 800 to maluchy łykną mediona.
krzysiek16m napisał(a):brzozak2 napisał(a):Krzysztof_Kłosek napisał(a):U mnie na wichurze pojawił się taki Lex 450 na 80-90 ha.
Ja nie wiem czy na rotora swojego nie zamienie, więc też profanacja na te ha, ale co poradzę że w takiej samej cenie jak nasz medion stoją.
Pszenica po 800 to maluchy łykną mediona.
Rotor to dobry pomysł przy małych działkach? Przy dużych kawałkach to jak najbardziej ale przy krótkich kawałkach i ciągłych nawrotach nie będzie generował większych strat? Chodzi mi o początkowe małe napełnienie rotora masą. Chyba, że celujesz w hybrydę
Dziedzio92 napisał(a):A klawisz nie zgubi na poczatku i koncu pokosu ? kazdy kombajn cos zgubi, ale to tez od operatora zalezy.