Arek napisał(a):Jak to ma być tylko plac manewrowy to te drobniejsze kamienie ładnie się ujeżdżą i nic więcej nie potrzeba a jak beton robić to bez sensu tyle warstw.
Nie wyobrażam sobie wjechać kołami upapranymi w glinie na taki kamien, ni to zebrać ni to umyć.
Zamysł był taki że ma to być solidnie zrobione bo ciężary będą jeździć a nie chce żeby mi się koleiny w betonie porobiły.
Z błotem masz racje, z takiego tłucznia nie zgarniesz potem niczym, choć podbudowa jak kolega wyżej pisze niepotrzebna, dobry beton kupi np b30 i nie porobią się koleiny nawet od czołgu. przy brzegach daj grubiej betonu.
Rozne sa filozfie i taktyki. Specjalista od budowy drog i mostów twiedzi, ze pod betonem musi byc gladko- piasek wibrowany, a na to folia. Ta grubosc jest taka sobie, kosztowo wyszloby taniej 20cm betonu u wlodara " drogowego" i efekt bylby lepszy. Dawałes folie pod beton?
Liczą ze mną się ci ważni! Na nieważnych kładę lachę!
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.