Dojarka przewodowa Westfalia

Dojarka przewodowa Westfalia


Pn, 25 listopada 2019, 12:56
4898
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Opis obrazka

Uległem presji :|

Komentarz przez grigorij » Pn, 25 listopada 2019, 13:19

Słuchawki dali w zestawie?
Avatar użytkownika
grigorij
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 27
Dołączył(a): Pn, 18 sierpnia 2014, 20:53
Lokalizacja: Podlaskie USA

Komentarz przez kokoman0 » Pn, 25 listopada 2019, 13:21

Pompa w Westfalii jest cichutka ten tłumik dobrze tłumi nie to co w Delevalu (alfalavalu). Gratuluję rachunki za prąd d pójdą do góry ale za to kręgosłup odpocznie a i dój się skróci. Zbirnik Japy 1060l? Ja kiedyś takiego miałem to do tej pory go dobrze wspominam przez kilkanaście lat raz tylko gaz był dobijany jak odzysk montowaliśmy a tak to 0 ingerencji.
Ostatnio edytowany przez kokoman0 w Pn, 25 listopada 2019, 13:25; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez Skrok » Pn, 25 listopada 2019, 14:05

Na bogato. Zgarniacze obornika dojarka i paszowoz to najlepiej zainwestowane pieniądze w gospodarstwie ;)
Skrok
Nowicjusz
 
Posty: 8
Obrazki: 61
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:34

Komentarz przez versus » Pn, 25 listopada 2019, 14:12

Gratulacje, niech dobrze kręgosłup odciąża :D
@Skrok święte słowa.

Btw. Szukam takiej wanienki 1200l, tylko agregat aby miała z prawej strony(patrząc stojąc jak do otwierania klapy), czyli Japy odpada, ktoś coś słyszał? Północne mazowsze(Przasnysz) +/- 150km?
versus
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 38
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 07:54

Komentarz przez Kristaps » Pn, 25 listopada 2019, 15:36

FPR motywuje :thumbup:
,,Unia Europejska jest instrumentem Niemieckiej hegemonii w Europie.'' Margaret Thatcher
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Avatar użytkownika
Kristaps
Zaczynający przygodę
 
Posty: 18
Obrazki: 63
Dołączył(a): Śr, 20 czerwca 2012, 18:16
Lokalizacja: East side

Komentarz przez ArekFarmer » Pn, 25 listopada 2019, 15:53

Jaki jest koszt takiej i ile aparatów?
Kto zakładał?
ArekFarmer
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 96
Dołączył(a): Pn, 16 lipca 2012, 10:22

Komentarz przez HalBan » Pn, 25 listopada 2019, 17:42

Szybko :thumbup:
Avatar użytkownika
HalBan
Zaczynający przygodę
 
Posty: 37
Obrazki: 51
Dołączył(a): Śr, 13 czerwca 2012, 12:07
Lokalizacja: LLU

Komentarz przez Patryk309 » Pn, 25 listopada 2019, 19:01

teraz się zacznie dostawianie krów po każdym kącie :mrgreen:
Patryk309
 
Posty: 0
Obrazki: 5
Dołączył(a): So, 29 września 2012, 21:30

Komentarz przez Łukasz89 » Pn, 25 listopada 2019, 20:12

@up jeszcze paszowóz po drodze :D Mirek gratulacje :brawo:
Avatar użytkownika
Łukasz89
Zaczynający przygodę
 
Posty: 33
Obrazki: 174
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:37
Lokalizacja: Nur, wschodnie mazowsze

Komentarz przez NumiFarmer » Pn, 25 listopada 2019, 21:08

Skrok napisał(a):Na bogato. Zgarniacze obornika dojarka i paszowoz to najlepiej zainwestowane pieniądze w gospodarstwie ;)


W pełni się zgadzam, każdego dnia można zaoszczędzić czas i zdrowie.

@Mirek Gratuluję. Oglądałeś jakieś używki czy od razu padła decyzja o nowej?
Avatar użytkownika
NumiFarmer
Zaczynający przygodę
 
Posty: 20
Obrazki: 38
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:35
Lokalizacja: Podlasie - Kolno

Komentarz przez slawek3220 » Pn, 25 listopada 2019, 21:28

Dostał wytyczne od żonki że jak nie będzie dojarki przewodowej to jej noga tam nie postanie ;) .U nas jest dużo takich gospodarstw że pożenili się a teraz synowa lub zięć oświadczają ze do obory oni nie wejdą i jak chcecie to róbcie sami. Ostatnio kuzyn zapożyczył się ,nakupił maszyn ,dostawił obory a zięć oznajmił mu że owszem może tu mieszkać ale żeby zobaczył go w oborze to niech zapomni. Zięciu pracuje jako kierowca i w domu jest gościem, fakt zarabia około 8-10 tys zł ale coś za coś.
Avatar użytkownika
slawek3220
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 115
Dołączył(a): N, 24 czerwca 2012, 16:39
Lokalizacja: Głowno woj. łódzkie

Komentarz przez zeno » Pn, 25 listopada 2019, 21:34

Jak ktoś nie chce przy tym pracować to po co zmuszać, pracy wszędzie jest dużo nie trzeba odrazu każdego na siłę wiązać z oborą.
Avatar użytkownika
zeno
Nowicjusz
 
Posty: 2
Obrazki: 55
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 22:52
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez mirek767 » Wt, 26 listopada 2019, 07:02

Pompa troche wyje ale jak sie zamknie drzwi to w oborze nie słychać, nie było innej opcji na jej postawienie.

Zbiornik Japy 1060, oprócz tego że klapa sie nie domyka i słabo wisi w powietrzu to wszytko ok.

Dojarka na 17 stanowisk. Aparaty 3, w myjce 4 korki wiec jak będzie nudno to sie dokupi kolejny.
Ogólnie to jest składak.
Nowe: rury, przewody, myjka, całe sterowanie, kolektory, gumy, całe okablowanie.
Urzywane: silnik, pompa, jednostka końcowa, aparaty Stimoplus C, 20 korków Quadrofix.
Cena 25 bez faktury. Zakładali prywatni monterzy.
Nowa na tym wyposarzeniu ponad 50 netto.

Dostawiania krów nie będzie.
Wóz kiedyś na pewno, ale najpierw silos na kuku i betony na wszystkich dojazdach.
Doić ogólnie planuje ja, przy nawale prac polowych zastapi żona lub rodzice.
Żona lubi zwierzaki, ja je trzymam bo z czegoś trzeba żyć.
Ostatnio edytowany przez mirek767 w Wt, 26 listopada 2019, 07:41; edytowany 2 razy
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez ArekFarmer » Wt, 26 listopada 2019, 07:43

A jaka firma montowała, bo szukam kogoś ogarniętego
ArekFarmer
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 96
Dołączył(a): Pn, 16 lipca 2012, 10:22

Komentarz przez versus » Wt, 26 listopada 2019, 07:59

Trochę drogo się wydaje, ale w sumie nowa myjka moglapodciągnąć cenę. Automatycznie pobiera płyny? Ja używane/nowe mam podobnie, tylko myjka używana a pompa mleczna nowa, 4aparsty że ściągaczami SAC dałem 20tys w kwietniu 18. A pompa na poddaszu by nie weszła? Ja mam tak to mimo że sama pompa niezle hałasuje to w oborze dojarki wcale nie słychać.
versus
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 38
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 07:54

Komentarz przez mirek767 » Wt, 26 listopada 2019, 10:04

@Arek - napisze na pw
@Versus- płyn trzeba pompować samemu.
Każda obora jest inna, u mnie bydło stoi po jednej stronie więc trzeba bylo jedna rure mleczna pociągnąć "na pusto" żeby był obieg. Te Quadrofixy to tez nie są tanie rzeczy nawet w używce. Do tego wszystko podobmo przejżane, zregenerowane i coś tam nawet gwarancji jest no i wyszlo ile wyszło.
Na stropie jest wsypane zboże i nie ma opcji wstawienia tam pompy. Jak sie kiedys dorobie silosów i zmienie sposób śrutowania ziarna to będzie ją można tam przenieść
Ostatnio edytowany przez mirek767 w Wt, 26 listopada 2019, 10:09; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez rafal111 » Wt, 26 listopada 2019, 12:08

gratulacje mozna powiedziec mam troche w tym udziału ? :D zobaczysz jak dojdziesz do wprawy to powiesz trzeba dostawic bo nie ma co doic. zawsze mozesz dostawic blizniaczy budynek i zaworcic rure w druga strone po stanowiskach i wyjdzie tanim kasztem jedyny mankament to to ze uwieziowka krowy sie brudza ale jak sie pastwiskuje od maja do listopada to nie ma tragedii tylko wiazanie no i klekanie pod krowami niestety ale budowanie obory wolnostanowiskowej to kredyt na ładnych pare lat zanim to sie spłaci no i trzeba sie liczyc ze trzeba doic do konca zycia a tak mozna zrezygnowac z mlecznych nie ponoszac poteznej straty mysle ze dobra decyzja
rafal111
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 39
Dołączył(a): Śr, 20 grudnia 2017, 13:05
Lokalizacja: Zgierz

Komentarz przez reyandmvp » Śr, 27 listopada 2019, 11:01

@rafal111To już się staje nudne. Nie chce liczyć Mirka pieniędzy (mam nadzieje że się nie obrazisz to tylko opinia). Piszesz o kredytach na całe życie narzekasz jak to jest na rolnictwie źle, że to inwestycja na całe życie dla mirka. Ale spójrz na to z tej strony. Piszecie że się wszystko nie opłaca. Mirek cały czas podkreśla że byki wychodzą dla niego prawie na zero, że to tylko taka skarbonka. Ale był w stanie postawić dla nich nową oborę i to nie z byle jakich desek za grosze . Obejście też ma porządne. Co roku kilka nowych maszyn za grube pieniądze traktory, prasoowijarka, rozrzutnik i wiele innej drobnicy, i ponoć wszystko za swoje (nie oceniam tylko podkreślam). Pisał wcześniej że krowy karmione jak najtaniej. To z tego co wcześniej wypisałem był w stanie wydać ponad 100tyś zł z własnej kieszeni na inwestycje. To pomyśl że jeśli by wziął kredyt nawet około 1-2 mln to przy założeniu że nie zwiększy stada i wydajności/opłacalności jest w stanie to spłacić w 10 -20 lat. Bez uwzględnienia zdarzeń nieprzewidywalnych. A 10-20 lat no chyba nie jest całe życie.
reyandmvp
 
Posty: 0
Obrazki: 29
Dołączył(a): Cz, 26 lipca 2012, 19:47

Komentarz przez Mardok » Śr, 27 listopada 2019, 11:07

Widać że gospodarstwo się rozwija :brawo: Gratulacje :thumbup:
Avatar użytkownika
Mardok
 
Posty: 0
Obrazki: 47
Dołączył(a): Cz, 16 lutego 2017, 09:43
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez mirek767 » Śr, 27 listopada 2019, 16:33

Jako że nie mam problemu z rozmawianiem o pieniądzach, postaram sie jakoś do tego ustosunkować.
Nigdzie nie pisałem, że mleko sie nie opłaca, tylko że jest to bardzo pracochłonna gałąź produkcji. Na chwile obecną uważam że jest to jedyne stabilne źródło dochodu.
Przewodówka a nie nowa obora dlatego że praktycznie wszystko robie sam. Mam rodziców w wieku 69 i 64 lat i jeszcze coś pomagają ale to juz wiadomo że bliżej niż dalej i nie ma co na nich liczyć patrząc przyszłościowo. Jest żona która chce pomagać, ale wiadomo jak jest z kobietami. Dzisiaj pomaga, za rok dziecko, potem kolejne i po pomocniku na kilka lat. Do tego dla mnie dojdą kolejne obowiązki rodzinne. Jeśli ktoś ma dostęp do pracowników którym może zostawić ze wszytkim i jechac na wakacje to tylko pogratulować, u nas takich nie ma więc trzeba mieżyć siły na zamiary żeby doba nie wyszła zbyt krótka. A sami pisaliście że jeśli budować to na min 50 krów, a to już jest dużo jak na jedną osobe moim zdaniem.

Co do opłacalności, to z 20 krów, młodzieży i niecałych 70 ha piachu na przemian z torfem gdzie 2/3 to dzierżawa, udaje mi sie odłożyć rocznie 140-150k. Czy to dużo czy mało to sami oceńcie. Mam kilku kolegów którzy mają 2-3 razy tyle krów i mówią że połowy tego nie odłożą, dlatego nie pcham sie w ilość. Dochód już po odliczniu życia, a uważam że skromnie nie żyje. Maluchem nie jeżdże, na bazarku sie nie ubieram.

Kredytów jak dotąd nie było, zostają w zapasie na wypadek gdy przyjdzie na szybkiego jakąś dzierżawe wykupić, a ziemia u nas po 50 k więc sie uzbiera. Rozwijam sie własnym tempem, a co z tego wyjdzie to czas zweryfikuje.
Ostatnio edytowany przez mirek767 w Śr, 27 listopada 2019, 16:37; edytowany 2 razy
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez Mati995 » Śr, 27 listopada 2019, 17:48

krowy zeżrą wszystko co z pola sie urodzi czy coś sprzedajesz jeszcze?
Mati995
Zaczynający przygodę
 
Posty: 55
Obrazki: 24
Dołączył(a): So, 2 listopada 2013, 18:01
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez mirek767 » Śr, 27 listopada 2019, 19:09

Rocznie ze 2 patelnie zbywa
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez sebekwolkasos » Śr, 27 listopada 2019, 21:49

Gratuluje, będziesz miał wygodę. :)
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz - Cesarz Klaudiusz
Avatar użytkownika
sebekwolkasos
Moderator
 
Posty: 246
Obrazki: 133
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 12:56
Lokalizacja: powiat siedlecki (WSI)

Komentarz przez mac » Cz, 28 listopada 2019, 00:40

Jak to u ciebie wygląda w okresie letnim kiedy wypasasz krowy na łąkach, doisz rano i od razu na dwór wyganiasz potem zganiasz dopiero na dojenie? Na łące maja tylko wodę czy coś jeszcze im dajesz do jedzenia dodatkowo? Po przyjściu z łąki co dajesz im do żarcia? Ila ha masz przeznaczone pod wypas, dzielisz im to na kwatery? Niema problemu z owadami jakieś zapalenia np od ugryzień.
Korzystałeś z jakiś programów oprócz "Młodego Rolnika"?
mac
 
Posty: 0
Obrazki: 25
Dołączył(a): N, 24 czerwca 2012, 17:55

Komentarz przez Mati995 » Cz, 28 listopada 2019, 03:58

To ładny dochód jak na tyle krów i ziemi takiej klausy, :thumbup:
Mati995
Zaczynający przygodę
 
Posty: 55
Obrazki: 24
Dołączył(a): So, 2 listopada 2013, 18:01
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez mirek767 » Cz, 28 listopada 2019, 16:22

@mac-
latem: 5.00 dój, w między czasie daje kiszonke z kukurydzy i osypke, po dojeniu na pastwisko, wyciągam obornik, ściele stanowiska, sprzątam i do 16 wolne. Na pastwisku tylko woda i lizawka. O 16 wpuszczamy do obory gdzie juz jest rozdana kiszonka z kuku i osypka. Po dojeniu dostają sianokiszonke do woli.

Zimą: 5.00 wyciąganie obornika, rozdanie kuku i osypki, dój, ścielenie, rozdanie sianokiszonki, o 14 sprzątanie korytarza, rozdanie kuku i osypki, wyciąganie obornika, o 15 dój, o 16 rozdanie sianokiszonki i do domu.

Pasą sie od połowy maja do połowy listopada. Wokół domu 12 ha pastwiska. Od września do listopada chodzą na poplonach.

Jak dobrze idzie to i rok weterynarza nie ma na podwórku. A czasami jak są problemy okołowycieleniowe to i kilka razy w miesiącu. Zależy jak idzie. Zapalenia jakieś z 5-6 na rok sie trafi ale to częściej zimą.

Młodego wzielem w 2010, na modernizacje JD w 2013
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez mirek767 » Pt, 29 listopada 2019, 18:35

https://youtu.be/k2HFMXOYaT4

Jak by ktos był zainteresowany to zapraszam
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez agrotom93 » Śr, 4 grudnia 2019, 13:07

pompa jaka 800setka czy mniejsza
agrotom93
 
Posty: 0
Obrazki: 0
Dołączył(a): Cz, 21 listopada 2019, 15:26
Lokalizacja: domaniewice

Komentarz przez mirek767 » Śr, 4 grudnia 2019, 14:34

500
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez agrotom93 » Śr, 4 grudnia 2019, 15:35

ja pompe mam 1200 tez 3 aparaty stimoluc c i jeden dematron 40t i tez jestem zadowolony
agrotom93
 
Posty: 0
Obrazki: 0
Dołączył(a): Cz, 21 listopada 2019, 15:26
Lokalizacja: domaniewice

Komentarz przez Skrok » Śr, 4 grudnia 2019, 16:31

Tysiączka da radę 11 aparatów ciągnąć
Skrok
Nowicjusz
 
Posty: 8
Obrazki: 61
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:34

Komentarz przez ursusy » So, 7 grudnia 2019, 22:20

2 tygodnie minęły. Jak oceniasz inwestycje? Szybciej doisz? Warte tych pieniędzy? Wstyd się przyznać ale ja dalej konwą działam :think:
Szczerość, to nie Chamstwo
Avatar użytkownika
ursusy
Nowicjusz
 
Posty: 5
Obrazki: 158
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez Skrok » N, 8 grudnia 2019, 06:33

A co ma napisać, że dojarka powinna być 10 lat wcześniej zamontowana? :D
Skrok
Nowicjusz
 
Posty: 8
Obrazki: 61
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:34

Komentarz przez mirek767 » N, 8 grudnia 2019, 06:59

@ursusy- z plusów to to że nie trzeba nosić mlekai to że udoj 19 krów skrócil sie z godziny na 40 minut na 3 aparaty. Jak by dołożyć czwarty to pewnie by sie zakręciło koło pół godziny. 20 minut extra w sezonie to nie jest mało więc to spory plus.
Minusy to koszta. 10 razy więcej płynu (200 ml kazali lać), ze 4 razy więcej wody, ile więcej prądu to sie okaże. Kolejna sprawa to to że doszło sporo ustrojstwa do utrzymania w czystości, i niby myjka automatyczna ale po każdym dojeniu żona poświęca z 10 minut na dokładne doczyszczenie wszystkiego z zewnątrz. Po prostu nie chce dopuścić żeby sie zasyfiło. Byłem w kilku oborach przed montażem i u tych którzy tylko prysznicem spłuczą to jest różnie. Zapach w środku też inny.
U nas problem polega na tym że krowy są przyzwyczajnone że każdą pod koniec dojenia trzeba docisnąć, i tutaj niestety tak samo pod każdą trzeba pod koniec usiąść i naciągnąć do dołu. A i tak tato jeszcze od wszystkich z 6-7 litrów ręcznie dodoi także to tak troche psuje zachwyt tą dojarką.
Tylko że aktulanie nie ma żnadnej po wycieleniu tylko większość z kwietnia-maja-czerwca i to też chyba nie pomaga, bo po wycieleniu zawsze lepiej oddawały. Jak by nie trzeba było dociskać to jedna osoba spokojnie by 4 aparaty obsłużyła.

Najlepiej to wpadnij na dojenie i na żywo pokaże co i jak
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez grigorij » N, 8 grudnia 2019, 07:07

Mirek, też u siebie dociskam, ale krowy oddają mleko i z całego stada może 3 litry tego, co się zdoi. Skąd płyny bierzesz. Odzysku ciepła nie masz?
Avatar użytkownika
grigorij
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 27
Dołączył(a): Pn, 18 sierpnia 2014, 20:53
Lokalizacja: Podlaskie USA

Komentarz przez mirek767 » N, 8 grudnia 2019, 07:11

Płyny z DeLawal, pierwszy raz wziełem u Kościuka teraz to juz trzeba patrzeć gdzie taniej. Odzysk mam.

Co do dociskania to sąsiad ma taką dojarke na Stimopulsach od ponad 20 lat, byłem na dojeniu i na 50 krówa ani jednej nie dociskał ani nie dodajał. Doi na automacie, zapala sie czerwona lampka, odcina i zdejmuje. Po prostu od jałówki trzeba przyzwyczajać krowe że dojarka i nic więcej
Ostatnio edytowany przez mirek767 w N, 8 grudnia 2019, 07:21; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez Grzesiek_Pioneer » N, 8 grudnia 2019, 07:36

Dociskasz bo masz efekt pustodoju gdzie z czasem krowa do dojenia potrzebuje coraz wyższego ciśnienia. Wyjątkiem są sztuki po przebytych zapleniach lub przewęzeniem strzyka np. po uszkodzeniu mechanicznym.
Zamontuj sobie stację zmięczania wody koszt do 2 tysięcy, zredukujesz ilość zużycia detergentu, poprawisz osbie wodę do picia a i środki ochrony roślin działają dużo lepiej. Ja zalożyłem stację keller.
Avatar użytkownika
Grzesiek_Pioneer
FIRMA
 
Posty: 10
Obrazki: 171
Dołączył(a): Śr, 11 grudnia 2013, 20:23
Lokalizacja: Brzeziny

Komentarz przez versus » N, 8 grudnia 2019, 08:30

@Mirek u mnie w czasach konwi było ze zdaiwaniem to samo, kilka lat temu zacząłem ścigać Tate aby nie zdaiwalł młodych sztuk i problemu z tego względu nie było. Z dociskaniem to samo, rodzice wyznawali zasadę że trzeba przycisnąć i krowy się pomrowily na to. Po założeniu dojarki że ściągaczami ja próbowałem przestawiać a tata co mi pomagał wówczas doić swoje... Obecnie doje sam, kilka sztuk chwilę brak docisnac, ale gdzie można staram się tego unikać. Która sztuka się wycięli to automatem ją doje, nie ważne czy to pierwiastka czy po kolejnych. I tak 6szt obecnie doi się na automacie, a ja mam lżej i czekam aż reszta będzie się cielic, bo w trakcie laktacji nikłe szanse że uda się przestawic. Na cale stado widzę 3krowy które na tyle słabo oddają że raczej ich się nie da doić na automacie(swoją droga wszystkie SM, one tak mają czy co?). Krowy dojone na automacie po odpięciu maja mleka jeszcze trochę, jakby je zdoil to by na odbiór kilka litrów doszło, ale mimo to żadnych problemów z nimi nie ma aby zapalenia łapały, a spróbuj przyzwyczajonej do porządnego zdojenia odrobinę zostawić to zaraz zapalenie zacznie się robić...
I powiem że to mentalność ludzką tak robi, sąsiad sprowadził niedawno HO z Niemiec, pierwiastki po prawie w 10tys/szt. Dojarke ma taką samą jak ja, rozmawiałem z nim to stwierdził że jak na automacie doił to mleka mu zostawało i bał się zapaleń i doi na ręcznym, dociska itd...
versus
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 38
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 07:54

Komentarz przez matis195 » N, 8 grudnia 2019, 10:50

U nas problem polega na tym że krowy są przyzwyczajone że każdą pod koniec dojenia trzeba docisnąć, i tutaj niestety tak samo pod każdą trzeba pod koniec usiąść i naciągnąć do dołu. A i tak tato jeszcze od wszystkich z 6-7 litrów ręcznie dodoi także to tak troche psuje zachwyt tą dojarką.

to po jasną cholerę je przyzwyczajacie do złych nawyków? :lolno:
tak poza tym to się ciesz że twoja panna chcę przy krowach pomagać, bo jak ja swoją po pół roku raz poprosiłem o pomoc przy dojeniu to jeszcze mi się oberwało :crazy: :crazy: aktualnie nie wiem co u niej słychać :lol: :lol:
matis195
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 87
Dołączył(a): Pn, 17 czerwca 2013, 16:51
Lokalizacja: Kujawy

Komentarz przez Daniel2257 » N, 8 grudnia 2019, 10:57

Niech szuka lepszego.:heja:
I u mnie dociskanie w modzie, stare nawyki po konwi kontynuowane na hali.
Avatar użytkownika
Daniel2257
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 129
Dołączył(a): Pn, 30 czerwca 2014, 13:25
Lokalizacja: LBL

Komentarz przez kokoman0 » N, 8 grudnia 2019, 11:24

Ach te nawyki z dociskaniem :crazy: Jak tata pojechał do szwagra pomóc przy budowie i przyszło mi jego sztuki doić to aż nogi mnie zabolały ale dobrze, że chociaż ręcznie nie dodaja :D
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez Jasiupila » N, 8 grudnia 2019, 12:28

Ja tam bym nie chciał, żeby moja kobieta doiła. Jak widzę jak kobiety, które to robią wyglądają po ilus tam latach (moja mama także) to lepiej niech idzie na etat. Strasznie wyniszczające zajęcie.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez barty » N, 21 czerwca 2020, 11:25

Cena 25 bez faktury

Korzystniej by było z FV. Chyba, że z innych powodów nie płacisz podatku rolnego to lepiej bez. ;)
barty
 
Posty: 0
Obrazki: 15
Dołączył(a): Śr, 13 marca 2013, 11:54

Powrót do Inne nie dające się skategoryzować