Płyta obornika

przez **grigorij** » Wt, 7 maja 2019, 08:13

Nie myślałeś wybetonowac podjazdu?

przez **sterydek** » Wt, 7 maja 2019, 08:15

Mam złożony wniosek na betonowanie wiec na razie czekam na decyzje agencji.

przez **Grzesiek_Pioneer** » Wt, 7 maja 2019, 08:31

Odkąd ten wyciąg jest u nas życie stało się piękne A pracuje już 15 lat

przez **versus** » Wt, 7 maja 2019, 09:47

Dzięki za zdjęcie. Czyli prasa to wszystko sama rozgarnia tak jak widać? A jakich firm macie? Ja montuje rolstalu z silnikiem 5,5kW, obecnie 24stanowiska, potencjalnie może dojść w rybia ość 16 bez dodatkowych silownikow. Z tego co się orientowalem za wczasu to narzekali aby ci, co mają żeliwne łopatki

przez **sterydek** » Wt, 7 maja 2019, 12:12

Tak sama tak rozgarnuje ale zależy kto jaki ma obornik. Ja jako ze nie mam słomy tylko ściele sianem lub zepsuta sianokiszonką jak się taka trafi to obornik jest dość rzadki dlatego zapieram go obciaznikiem aby nie wyjeżdżał tak szybko z płyty. Ja mam zgarniacz z RolStalu tez z takim silnikiem, obecnie wygarnuje od 30szt. Żeliwne pękają znajomy ma z DeLavala to często mu urywa łapy.

przez **Grzesiek_Pioneer** » Wt, 7 maja 2019, 13:04

to jest wyciąg dedykowany do samych odchodów, bardzo mała ilośc słomy. Łapy żelwine są ok, problem jest jeśli ktoś wygania krowy na pastwisko i jak nie raz krowa skoczy to gi. potrafi pęknąć. Ja mam delaval bajka, przez 15 lat bezobslugi. Teść ma 2 z rolstal to juz ma różne mankamenty szczególnie jeśli chodzi o konstrukcje prasy. W delavalu jest to lepiej przemyślane. Jeśli ktoś jest przed budową zalecam wszytskim wstawić przed prasą specjalne kratki i odpływ gnojowicy do szamba, zimą nie przymarzają łapy i prasa, obornik jest gęstszy i się tak nie rozpływa po płycie, ładniej się pryzmuje.

przez **versus** » Wt, 7 maja 2019, 13:43

Co do prasy to nie mogę się zgodzić, widzialem kilka z delaval i wszyscy narzekali przy prasie na ten pstryczek co tam jest, już po 2-3 latach ludzie z tym problemy mieli, sąsiad ma łapy żeliwne, narzeka do tego stopnia że mówił abym oborę przerabiał pod krotoszyński bo na hydrauliczny nerwów szkoda, ale na tej płycie
https://www.youtube.com/watch?v=WmF-_ez4MZY prasa rozgarnia fest, fakt że to pływa, tak mało słomy. Inny poza pstryczkiem na delaval nie narzekał, a obornik bardziej slomiasty niż u mnie. Ja zrobilem w czasie remontu 6 kratek w oborze i 2 kolejne w prasie będą

przez **Grzesiek_Pioneer** » Wt, 7 maja 2019, 17:18

Jeżeli ktoś łapczywie wypycha w sensie zbyt dużo na raz i dużo słomy to wszystko się zapyta. Ja wypycham raz na dzień teść musi dwa na rolstarze. Obornik to sama beblota najlepiej wozić szczelna skorupą na pole. Z plusów idzie bardzo mało słomy i obornik się nie spala Jak jest kochany od dołu. W każdym tego typu wyciągu długa słoma będzie się ciągnąć i cofać na powrocie.

przez **sterydek** » Wt, 7 maja 2019, 20:12

Nie wyobrażam sobie wypychania obornika raz dziennie :crazy:

jakie masz głębokie i szerokie kanały. Ja mam 20 na 60 cm i za 12 godzin są praktycznie pełne wiec co by było za cała dobę. Chyba ze moje hf-y tyle sraja ze się by nie zmieściło. U mnie w okolicy wszyscy montują zgarniacze z rolstalu jest jeden z delavala i jeden jakiś rzemieślniczy w którym nawet stalowe łapy się urywają. Ja ściele czym popadnie i różnymi ilościami i nie było jeszcze sytuacji aby coś się zapchało lub wracało. Co do kratek ściekowych to mam tylko w kanale poprzecznym i w prasie i moim zdaniem to stanowczo za mało. Dlatego czeka mnie przeróbka kanałów gnojowych gdzie stoją krowy. Będę wkładać rury 160” i kratki 25x40 co 2 metry. Aby jak najwiecej odchodów płynnych oddzielało się od obornika.

przez **Skrok** » Wt, 7 maja 2019, 20:38

Ja tez mam z rolstalu 3prasy i jak narazie jest ok to zaledwie 3lata ale do wcześniejszego linowego nie wróciłbym .

przez **versus** » Wt, 7 maja 2019, 21:17

Mi kratki dorzucił z rolstalu gosc. Przy wzdłużnych mam szambo obok, więc pikuś, z prasy będę musiał ciągnąć ok. 7m do szamba. Co do czestosci-stare kanały 18x50na 12godzin są na styk obecnie, nowe robię 23x60, ale odliczyć to co zajmie zgarniacz i myślę że nadal co 12godzin będzie trzeba wygarniac, bo inaczej sajgon będzie... Z rzemieślniczych widziałem hydrobor, cena jak co do czego prawie jak za rolstal, czy gromet a mnie trochę poraził wykonaniem... Niby gościu chwalił co go miał raptem kilka miesiecy ale tak to ja bym go sam zrobił. Ale łapy zwykły płaskownik, no i ten ocynk... :crazy:

przez **Grzesiek_Pioneer** » Wt, 7 maja 2019, 22:21

po kilku latach użytkowania u teścia z rolstalu i 15 lat u mnie delavala widać że ciągi łap dużo mocniej się wyeksploatowały w rol. Plusem jest że łatwiej wymienia się pojedynczą łapę. Kanał 60x20(na 99%) w którym idzie praktycznie same odchody, w rolstarze kanał jest węższy. Belke słomy na 34 sztuki zużywam na 3 dni i czasem dłużej też - średnica 135 cm.
30

przez **lukasz3432** » Śr, 8 maja 2019, 15:42

U mnie jest gromet i chyba najbardziej przemyślany z wszystkich z jakimi się spotkałem.

Płyta obornika

Płyta obornika

Opis obrazka