Postanowiłem zakończyć produkcję trzody chlewnej i zająć się tylko bydłem opasowym. Ostatnia maciora prosi się w tym miesiącu i za pół roku jak zejdą wszystkie tuczniki wezmę się za modernizacje budynku, ale już chciałbym sobie mniej więcej przemyśleć co i jak.
Planują w tym roku przerobić lewą stronę obory gdzie są kojce dla trzody, a w przyszłym prawą stronę gdzie są stanowiska dla bydła.
Szerokość lewej oraz prawej strony to 3,8 m, korytarza 2,5 m. Obora jest przejazdowa.
Wymyśliłem, że najlepiej zrobić z obu stron stanowiska na rusztach głowami do środka obory, żeby jak najłatwiej zadawać paszę oraz nie mieć problemów z obornikiem oraz ścieleniem. Chciałbym jak najbardziej ułatwić późniejszą obsługę.
Pod korytarzem jest zbiornik na gnojówkę, ale oczywiście na gnojowice będzie za mały i czy powiększać zbiornik pod stanowiska, czy robić dodatkowy zbiornik na zewnątrz budynku? Za drzwiami wyjazdowymi które widać na zdjęciu mam płytę gnojową, ale jakoś nie widzi mi się robienie stanowisk na płytkiej ściółce, wyciągów, ciągłego ścielenia itp.
W oborze są jeszcze 3 pomieszczenia z wyjściem na korytarz (na zdjęciu za mną) Jedno zostanie jako socjalne, jedno przerobię na kojec dla cieląt do 0.5 roku, a jedno na Izolatkę.
Co o tym wszystkim sądzicie, jakieś inne pomysły, jakie koszty szacować?