Żeś nazadawał tych pytań, że nie wiem od czego zacząc
Ale zacznę od końca.
Ogarnąc, aż taki rozpizdziaj tu nie jest teraz, bywały gorsze, ale teraz jest czas na porządki także i tu będzie porządek
Czerwony budynek to stary dom. Po śmierci dziadka pełni funkcję graciarni, ale jest tam też agregat prądotwórczy, jest tam główny licznik wody i prądu. Możnaby go rozebrac, ale raz to że nie przeszkadza, dwa trzeba by coś wybudowac zamiast niego.
Ludzi mamy teraz 2.
Wóz to raz nie ma warunków(ta obora jest za niska), dwa że szkoda mi paliwa na niego i czasu na mieszanie. De facto przez wzrost wydajności pokryłbym koszty paliwa. Ogólnie dzięki JCB nie jest tak ciężko wcale, także nie narzekamy. Ogólnie mamy wóz ale nie tutaj.
Tutaj mamy tylko krowy i cielęta na mleku. Krów jest około 100 tutaj. Wszystko jest na słomie. Płytka ściółka codziennie wypychane