Fendt 312 LSA + Kverneland 4x40

przez **FotoFan** » Cz, 20 października 2016, 19:46

a co z Fendt'em nie tak?

przez **pioter** » Cz, 20 października 2016, 20:24

mocniejszy nie wiele i półbiegów brakuje, przed górką trzeba stanąć i zredukować :thumbdown:

przez **ursus12** » Cz, 20 października 2016, 20:31

w mf ile półbiegów masz ?1?pod co orane?co to za model kverniego ? jak go oceniasz?

przez **pioter** » Cz, 20 października 2016, 21:22

MF ma jeden polbieg ale wystarczy zeby po gorke wjechac, orka pod qq, kv stary dziad, kupiony uzywany, mod chyba L, ogolnie ok, ale teraz to na hydraulicznym non-stopie bylby.

przez **limousine** » Pt, 21 października 2016, 15:41

To czemu fendtem orzesz? Gdzie mf?

przez **pioter** » Pt, 21 października 2016, 16:08

Nie darowalbym sobie jabym szostki w orce nie sprawdzil

i pomimo ze szostke bardzo dlugo przeciazac to wole mf do orki.

przez **limousine** » Pt, 21 października 2016, 16:30

Ja mam w case 4 biegi pod obciążęniem, ale i tak orke robie nh z jednym półbiegiem. Powód jest prosty w case brakuje rewersu bezsprzęgłowego, a i ta szóstka do orki mnie nie przekonuje.

przez **pioter** » Pt, 21 października 2016, 17:24

A maxxumy nie mialy rewersu bez sprzegla? W fendzie jest rewers ze sprzeglem i tez trzeba sporo wiecej czasu do zmiany kierunku, do tego jest mniej zwrotny i z pottingerem mf, mimo ze mocy mmnie, wydajnosc ma wieksza. We fendzie mniej trzesie, szybszy na drodze i za nic ze sprzegla nie szarpinie :thumbup:

przez **limousine** » Pt, 21 października 2016, 18:45

Nie które miały. Mój ma rewers elekto przy kierownicy, ale bez pozycji "N", tylko przód tył, także sprzęgło trzeba dusić. A do lepszego człowiek szybko się przyzwyczaja.

przez **Mati995** » Pt, 21 października 2016, 18:47

Ale po co sprzęgło dusić mając rewers?

przez **Łukasz89** » Pt, 21 października 2016, 18:48

Cudze chwalicie, swego nie znacie

Jak w MFie za mało kuni to idz za trendem i podkęć. Ja nie wiem skąd się wzieła moda na szóstki.. i czwórką można 100ha obskoczyć i więcej. A taka 4ka bardziej unwersalna

przez **ziemek** » Pt, 21 października 2016, 21:02

pioter napisał(a):A maxxumy nie mialy rewersu bez sprzegla? W fendzie jest rewers ze sprzeglem i tez trzeba sporo wiecej czasu do zmiany kierunku, do tego jest mniej zwrotny i z pottingerem mf, mimo ze mocy mmnie, wydajnosc ma wieksza. We fendzie mniej trzesie, szybszy na drodze i za nic ze sprzegla nie szarpinie

Fendt ma synchronizator na rewersie? Kolega ma Aresa z rewersem elektrohydraulicznym bez sprzęgła i porównując go do ojca 110.54 to starą Renią z synchronizowanym mechanicznym rewersem prędzej zawrócę, a zanimm w Aresie elektrohydraulika zmieni kierunek jazdy to mechanicznie 2 razy rewers ze sprzęgłem przerzucę, może w MF szybciej reaguje rewers, Ares niestety zmiany czułości rewersu nie ma...

A jak w paliwie ta szóstka wypada? Mi w jesiennych zasiewach pszenicy polska czwórka turbo spaliła 30%więcej paliwa od szóstki z tym samym zestawem...

przez **ziemek** » Pt, 21 października 2016, 21:03

Łukasz89 napisał(a):Cudze chwalicie, swego nie znacie
Jak w MFie za mało kuni to idz za trendem i podkęć. Ja nie wiem skąd się wzieła moda na szóstki.. i czwórką można 100ha obskoczyć i więcej. A taka 4ka bardziej unwersalna

Prezes Bara.

przez **majran** » So, 22 października 2016, 06:07

Pod qq bez obornika??

przez **limousine** » So, 22 października 2016, 07:14

Mati995 napisał(a):Ale po co sprzęgło dusić mając rewers?

Jak przerzucisz bez to albo silnik zgaś nie albo skrzynia do remontu. I to jest dziwne, że nie ma żadnego zabezpieczenia.

przez **wiesmak** » So, 22 października 2016, 07:21

@limousine
To masz coś zj.....

te bez położenia neutralnego też powinny płynnie zmieniać kierunek jazdy bez użycia sprzęgła.

przez **Pless** » So, 22 października 2016, 10:44

@limousine tak jak pisze wiesmak masz coś zj... te z położeniem neutralnym łagodniej działają ale te bez idzie raczej bezproblemowo przerzucać bez sprzęgła u mnie jak sie mocno nagrzeje to jest troche ostry ale gdzie tam do gaszenia lub urwania czegoś. Pewnie zawór proporcjonalny jest zepsuty.

przez **limousine** » So, 22 października 2016, 12:50

To ja 10 lat żyłem ze świadomością, że tak ma być. Ah to może jeszcze go przeproszę i nie pójdzie do żyda.

przez **pioter** » So, 22 października 2016, 17:37

Obornik byl, po zniwach talerzowka na plytko, za dwa tyg obornik i talerzowka na gleboko.
@ziemek niby ma ale jak przezuca ze zmany kierunku przod -tyl to w skrzyni cos slychac takze trzeba zawsze z hamulcem, tyl-przodu idzie ladnie.Spalania nie sprawdzalem ale wiecej od MF napewno nie spali. Ciekawe ile koni w Farmerze padlo, trzeba by mu wtryski sprawdzic, nowe opony na przod, obciaznikow dolozyc i dam mu jeszcze jedna szanse

przez **ziemek** » So, 22 października 2016, 19:24

Znaczy że synchro ma już dość

Nasza Renia prędzej zgaśnie niż skrzynia zazgrzyta, synchronizator jeszcze działa, ale w rodzinie mają 106.54 już 10 lat i od początku synchronizatora na rewersie brak, poza tym, że za każdym razem trzeba się zatrzymać skrzynia pracuje jak należy i tak nic z tym nie robią.

W Reni też przydało by się do wtrysków zajrzeć, jak zimny to kopci na niebiesko, jak ma bardzo ciężko to delikatną chmurkę też zostawi...

Ojciec ostatnio w starym Zetorku ustawił zawory i wtryskiwacze, ciągnik nabrał mocy, równiej pracuje i pod obciążeniem chmurki nie widać.

Fendt 312 LSA + Kverneland 4x40

Fendt 312 LSA + Kverneland 4x40

Opis obrazka