no to gratuluje przyczepy, moze jakas lepsza
my w tym roku tak się balismy ile ładować ile ładowac az stwierdzilismy ze sprobujemy. jak napier*** to wyglądała jakby cała *tylna część ciała na cztery litery, bądź określenie pięknej dziewczyny* miała pęknąć na ramie bo tak się ugieła i polowe musialem widłami zwalać zeby zrzucila