przez Chawel » So, 8 listopada 2014, 18:37
Do ciężkich prac polowych cały czas jeżdze z obciążnikiem. W tamtym roku całe siewy przejeżdziłem z obiażnikiem, przy przeglądzie siewnika serwisant stwierdził ze nie wskazane jest sianie z obciążeniem przedniej osi i w polu widać róznice przy wschodach bo opona tak sie nie wgniata w ziemie i wschody są równiejsze. Poczytałem troche na ten teamt i teraz jeżdze bez. Na ten sezon upuściłem wiatru z przodu i z tyłu i jest ok i przez mokradła przechodziłem bez problemu. Cały czas sie ucze i wyciągam wnioski bo dopiero rok jeżdze tym sprzętem. W tej sytuacji ze zdjęcia obciążnik tu nic by nie pomógł za duże ciasto było w polu, wogule to była próba czy da sie siać i sie nie dało.