Gonziu - uparta swinia zawsze wygarnie, ale straty są generalnie dużo mniejsze niż z klasycznego koryta. No i przy pełnej obsadzie zasypany do pełna paśnik spokojnie wystarczał na dobę. Także w niedziele idziemy raz
A z koryta jak więcej dasz to nie ma siły, zawsze wygarną. No i wg mnie połączenie wody z paszą jest super, nie moczą niepotrzebnie na klatce.
Artur, tata nie pamięta, ja też. Ale w okolicach 550-600 zł sztuka (u pośrednika, w sklepie u mnie w okolicy). Drogie jak cholera, ale wydają się warte ceny. Mechanizm regulacji jest genialnie prosty, co prawda skokowy, ale nie masz gwintów, które z czasem sprawiają problemy.
Pomijając jedną blaszkę wykończeniową to chyba wsystkie pozostałe elementy są w nierdzewki (miska i mechanizm zadawania i regulacji).