Napęd planuje w przyszłym roku zmienić, w tym tylko nożyki i bagnety, gdyż stare są trochę wyrobione
To, że będzie ciąć to raczej jest pewne, obawiam się tego, że w systemie schumachera nie ma docisków kosy a jedynie rolki prowadzące, górna i dolna,i nie wiem jak się kosa zachowa, przy tradycyjnym napędzie, on chyba delikatnie mocniej szarpie na boki. W tradycyjnym napędzie, na początku kosy jest prowadzenie i docisk, w schumacherze (tym który oglądałem w kombajnie Fendt 8380) nie ma, kosa od razu wchodzi w bagnety, bez prowadnicy i docisków. boję się, że jeśli tak zrobię to kosa długo nie popracuje. Dołożenie prowadnicy może być problemem gdyż nożyki są przykręcane a nie nitowane i nie widziałem takich długich śrubek z nacięciami (coś ala szpilki w piaście), żeby trzymała nożyk razem z prowadnica i prętem kosy.