Tucz kontraktowy - opinie

Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez Grzesiek1997 » Śr, 28 listopada 2012, 17:40

Obecnie na rynku jest dużo zakładów mięsnych oferujących ten tucz :)
Zapewniają nam prosięta i pewny zbyt tuczników, ale gdzie w tym jest haczyk ?
Czy może nie ma żadnego haczyka i jest to robione dla dobra rolników.

Pragnę poznać wasze opinie na ten temat i może niektórzy użytkownicy są już na takim kontrakcie i podzielą się z nami swoją opinią :)

Bardzo prosimy nie dawać emotikonek w nazwach tematów. - maksiu
Ostatnio edytowano Śr, 28 listopada 2012, 17:42 przez maksiu, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Poprawiono tytuł wątku.
Avatar użytkownika
Grzesiek1997
Zaczynający przygodę
 
Posty: 10
Obrazki: 14
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 15:50
Lokalizacja: ok. Mińska Mazowieckiego
Numer GG: 1387277

Re: Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez dzejdzej » Śr, 6 listopada 2013, 12:03

rowniez interesuje sie tuczem kontraktacyjnym dla firmy agri plus. Moze ktos cos wiecej powiedziec na ten temat? Jak z opłacalnoscia, upadkami. Głownym wyznacznikiem jest zuzycie paszy bo ponoc na to głownie firma kładzie nacisk.
dzejdzej
Nowicjusz
 
Posty: 1
Dołączył(a): Śr, 6 listopada 2013, 11:49
Lokalizacja: pomorskie

Re: Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez lukaczmarek » Śr, 6 listopada 2013, 12:16

osobiście nie mam tuczu kontrakrowego ale opinie słyszałem różne.
Generalnie jest to opłacalne i dostaje się dobry towar mając tak conajmniej 8-10 tyś sztuk na rzut.
Natomiast z tego co słyszałem ci mali (1000 sztuk na rzut) dostają towar gorszej jakości.
Oczywiście liczą się upadki i zużycie paszy. jest to różnie w różnych firmach więc informacji należy szukać u źródła. ty musisz zapewnić wodę, ściółkę, budynki, opiekę itp.
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 642
Obrazki: 321
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie
Numer GG: 7980618

Re: Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez Sadek » Cz, 7 listopada 2013, 18:01

Kolega od ok. 1,5 roku tuczy na kontrakt, zaczynał od 300 szt, teraz ok. 700 szt.

Nie rozmawiałem z nim ostatnio ale jeżeli tuczy nadal to trzeba się domyślać że jakiś tam zysk osiąga.
Avatar użytkownika
Sadek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 25 sierpnia 2012, 21:59
Lokalizacja: pow. Ciechanów
Numer GG: 8872878

Re: Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez majran » Cz, 7 listopada 2013, 19:11

Są jakieś wyznaczniki minimalnej ilości?
Avatar użytkownika
majran
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 140
Obrazki: 34
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 21:17
Lokalizacja: Pałuki wielkopolska
Numer GG: 10201673

Re: Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez maksiu » Cz, 7 listopada 2013, 19:54

@majran - ja nie słyszałem, aczkolwiek pewnie o 50 czy 100 ogonach raczej nie zechcą rozmawiać. Te 300 sztuk to pewnie takie minimum i opłacalności i chęci do rozmów.
Im więcej, tym jesteś po prostu lepszym kontrahentem :)
Indżoj de sajlens.
--------------------
Liczniki hektarów, sterownik ścieżek technologicznych.
Avatar użytkownika
maksiu
Administrator
 
Posty: 495
Obrazki: 163
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:18
Lokalizacja: Pleszew-Jarocin-Krotoszyn
Numer GG: 42651760

Re: Tucz kontraktowy - opinie

Postprzez wołek » Śr, 11 grudnia 2013, 00:15

Ilość ogonów zależy pewnie od firmy, ja swojego czasu się tym trochę interesowałem bo mamy chlewnie na ok 150 szt. i był u nas koleś (nie pamiętam z jakiej firmy) z ofertą. Było to przed żniwami i koszt 1 prosiaka (nie pamiętam 20 czy 30 kg) miał wynosić 300 zł, jak zaczęły się żniwa cena urosła do 350 za szt wiec dochód jaki miał być ok 50 zł ze szt poszedł by na to, więc na razie się wstrzymaliśmy ;) miało to wyglądać tak oni dają prosiaki (chyba 5% może paść) i pasze reszta na głowie rolnika łącznie z antybiotykami. Cena za kg żywca gwarantowana + możliwe premie za mięsność(chyba). Znajomy mówił ze 2 razy wyszedł na + a za trzecim rzutem musiał dołożyć prawie wszystko to co zarobił w 2 poprzednich. Z kolei byłby obornik/gnojówka/gnojowica dzięki czemu można ograniczyć zakup nawozów czyli również jakiś zysk z tego by był, a prawie nikt tego nie bierze pod uwagę choć przy cenach nawozów mineralnych stosując obornik można zaoszczędzić ładna sumkę.

PS. Jedyny wyznacznik ilości to w tym przypadku było to że trzeba było więcej w okolicy którzy oddają tuczniki bo po 30-50 szt nie będą wysyłać samochodu tylko po cały zestaw a jeśli ty masz powiedzmy 30 "gotowych" a nikt inny nie to musisz trzymać je karmić itp co przynosi ci duże straty
Avatar użytkownika
wołek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 12
Obrazki: 2
Dołączył(a): Pt, 11 października 2013, 16:06
Lokalizacja: Dąbrówka


Powrót do Trzoda chlewna