przez szymo » Pn, 5 grudnia 2016, 09:06
Famtrac 7110 zakupiłem w 2013 roku od firmy Famtrac od dilera. Firma reklamuje się i zapewnia że ciągnik jest złożony z markowych części. Jak się okazało po przepracowaniu 30 mtg, ciągnik zaczął się sypać. Najpierw rozleciała się pompa hydrauliczna, następnie zaczął psuć się rewers(kilka razy), potem zaczął ginąć prąd w ciągniku. Ale to jeszcze nic w czasie prac polowych z wadliwych przewodów ciągnik zapalił się. Nie wspomnę już o tych drobniejszych naprawach. Po przepracowaniu roku padła klimatyzacja. i to jeszcze nie koniec bo ciągnik zaczął tracić moc. Wezwany serwisu Perkins, sprawdził układ paliwowy i wymienił filtry miało już być dobrze. Na wiosnę jak zacząłem prace w polu ciągnik dalej był bez mocy, ale dalej pracował.Kulminacja problemów nastąpiła w okresie żniwnym. Ciągnik po rozgrzaniu zaczął gasnąć. Serwis fabryczny był u mnie kilka razy, wymieniał filtry i zapewniał,że teraz to będzie okej i tak że cztery razy. W końcu nie wytrzymałem i odstawiłem traktor do mojego mechanika. Mechanik przejrzał go i wykrył wady fabryczne a mianowicie; wadliwy układ paliwowy ( brak odpowietrznika w baku, złe zasilanie paliwa z baku) , zbyt cienkie i wadliwe przewody prądowe i regeneracja pompy paliwowej (słaba głowica pompy). Serwis był u mnie kilka razy i nic nie zdziałał wymieniał tylko drobne elementy, nie przejrzał dokładnie i nie wychwycił wad fabrycznych. Dopiero dwóch mechaników którzy notabene nie pracują w żadnym renomowanym serwisie potrafili znaleźć przyczyny awaryjności ciągnika. Teraz to zupełnie inny ciągnik działa bez zarzutu. Nie zapomnę co powiedział jeden z mechaników " że takiego bubla fabrycznego jeszcze nie widział". Powiem wam tylko tyle, że w okresie 3 lat użytkowania ciągnik więcej stał niż pracował, a koszty napraw to około 5000 zł. Ciągnik nie jest wart ceny ok. 200tys zł, bo z mojego doświadczenia wiem że po pierwsze był słaby montaż części ( serwis z Chełma dokręcał elementy) a po drugie słabej jakości materiały z których wykonano części. Serwis jest do kitu patrzy tylko po wierzchu i wymienia drobne elementy, tam nie ma fachowców. Przestrzegam przed zakupem traktora tej marki.