Poruszaliśmy na czacie watek zmniejszania ilości wody stosowanej podczas zabiegów. Jedną z teorii podanych przez "starszych kolegów" wypróbowałem i jestem bardzo zadowolony. Mianowicie zastosowałem 2 litry generyku zawierającego glifosat na hektar z tylko albo aż 80-cioma litrami wody na hektar. Skuteczność super chwasty po 7 dniach już przyżółkły. Czy też stosujecie tak małe ilości cieczy na hektar?
Coraz popularniejsze jest też zmniejszanie ilości cieczy w zabiegach selektywnych herbicydowych oraz w ochronie fungicydowej, macie jakieś spostrzeżenia ?