Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

W stanach ludzie jedzą od kilkunastu lat i jakoś nikomu od tego ucho na czole nie wyrosło. Mnie bardziej martwi monopolistyczne podejście i brak uczciwej konkurencji z żywnością GMO.

A o grubasach w stanach nie słyszałeś??

@andrzej a o grubasach w Polsce, Anglii czy Niemczech nie słyszałeś? Po prostu społeczeństwa, które jedzą dużo wysoko przetworzonej żywności tak mają, choć nie tylko te.
Akurat czy roślina jest GMO czy nie, to chyba nie ma większego znaczenia, bo patrząc na kraje ameryki południowej średnia waga mieszkańca jest dużo niższa i % ludzi z nadwagą lub otyłością, a uprawiają wszystko GMO.

@ Brzozak2
Z GMO to myślę że trzeba jeszcze poczekać na wyniki czy "złe" czy "dobre" . Tak zachwalane w latach 60 i 70 DDt niby było dobre i skuteczne , lecz jego pozostałości i metabolity masz w swoim organizmie po dziś dzień

aktualnie to wszystko jest sztuczne i zmodyfikowane... jedzenie i całe otoczenie...

przerażające to jest, ze wszędzie teraz pełno tej chemii i cudowania ze wszystkim. Najlepiej jest żyć w zgodzie z naturą i nikt mnie nie przekona do innego podejścia..

Życie zgodne z naturą jest fajne, ale teraz dąży się do bardziej wydajnych zbiorów i wyciągnięciu, jak największych zysków, co wymusiło stosowanie wszędzie szeroko rozumianej chemii, teraz już przez to ciężko się bez niej obyć, co jest powodem wprowadzania GMO. A wszystko to prowadzi do zarabiania kasy przez koncerny chemiczne i podobne.

http://www.cda.pl/video/137204f8/Plony- ... -Lektor-PL film w którym jest zawarty ten temat i wiele więcej

dokladnie :/ niestety tak jest straszna lipa...

to okropne, nawet jeśli człowiek chciałby żyć w zgodzie z naturą to w dzisiejszych czasach nie jest o takie łatwe :/ ale nie możemy też dać się zwariować, lepiej jeść jakiekolwiek warzywa i owoce niż nie jeść ich wcale

ludzie nie rozumieją na czym polega GMO i zaczynaja panikować bo ktoś coś zmienił w roślinie i to na pewno na ludzi zadziała, skoro człowiek zmienił że w roślinie zamiast 5 liści wyrośnie 15 liści to nie znaczy że jak to człowiek zje to na plecach też mu zaczną rosnąć, kurde ludzie, ale jak znam życie to i tak bedzie z tym problem ...

jasne, to prawda, wszystko zależy, co jest zmieniane tak naprawdę. chyba wszyscy jeszcze za mało wiedzą, jak to z tym naprawdę jest

Dokładnie problem nie polega na tym, że upiększamy, czy zmieniamy uprawy w takim lub inny sposób. W dalszym ciągu w moim względzie prawdziwe źródło strachu jest brak jednoznacznych diagnoz i danych na temat skutków modyfikacji. GMO są w dalszym ciągu za mało bezpiecznym rozwiązaniem, które bardzo szybko wdrożono na rynek traktując nas jak żywe szczury laboratoryjne (wskazują na to chociażby skutki np. zwiększenie chorób cywilizacyjnych - nowe alergie ect.).

DarimK, może mi nie będą rosnąć liście na plecach, ale skąd możemy wiedzieć, jakie będą skutki stosowania GMO w przyszłych pokoleniach? Zgadzam się w całej rozciągłości z tym, co napisał witoldw. Muszą istnieć jakieś ograniczenia.

GMO to ogólnie wielkie mutacje i ingerowanie w genotyp roślin.

Na dzień dzisiejszy przepisy dotyczące GMO http://podpowiadamy.pl/srodki-zywienia-zwierzat-a-gmo-co-warto-wiedziec-co-mowia-przepisy/, czy przestrzegamy. Budzą emocję, bo nie wszystko konsumenci o GMO wiedzą.