Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez barabus » Śr, 17 lipca 2013, 17:07

Witam kolegów :)

Ostatnio natrafiłem w pewnej reklamówce PROCAMu na ciekawą tabelkę. Bardzo mnie zainteresowała, a to dlatego gdyż w ubiegłym roku zakupiłem 100% nasion do siewu w moim gospodarstwie. Jako iż nie jest to mały koszt w tym roku postanowiłem, że skoro mam posiane kwalifikat (C1 zdaje się) to dlaczego by tego nie oczyścić, zaprawić, wymoczyć w nawozie itd... wyszłoby zapewne taniej... ale czyżby na pewno i czy aż tak dużo taniej ?

Generalnie chodzi o to, iż w zasadzie nie posiadam urządzeń do zaprawiania, do czyszczenia posiadam tylko małą wialnię, a do zaprawiania miałem w planie przystosowanie mieszalnika 1000kg który obecnie stoi bezużytecznie.

Czy patrząc na ową tabelkę można się z nią zgodzić ?

zastrzeżenie to w zasadzie mam do ceny zakupu materiału siewnego, ponieważ w ubiegłym roku za 1kg Agila i Torasa płaciłem 2,30zł, druga sprawa to cena pszenicy, obecnie 800 zł a nie 1000 zł , no ale to są sprawy które się zmieniają i nigdy nie będzie idealnie

Obrazek
Ostatnio edytowano Cz, 15 sierpnia 2013, 11:28 przez gonzo, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Literówka, doprecyzowanie tematu
Avatar użytkownika
barabus
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 342
Dołączył(a): Śr, 28 listopada 2012, 07:22
Lokalizacja: Centrum WLKP
Numer GG: 4206902

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez brzozak2 » Śr, 17 lipca 2013, 18:01

ja to calkiem inaczej widze, a jak cos jest z procamu to szczerze mi sie od razu lampka kontrolna zapala ;) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez lukaczmarek » Śr, 17 lipca 2013, 18:07

Ja też kupuje gotowy materiał, ale wg moich wyliczeń wychodzę na zero albo nawet ze 30-40 zł na minusie, ponieważ nie liczę zwyżki plonu, nie liczę własnej pracy w czyszczenie, zaprawianie oraz opłaty za rozmnożenie. Poza tym pszenica nie kosztuje 180 zł a minimum 200-220 zł
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 643
Obrazki: 326
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie
Numer GG: 7980618

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez barabus » Śr, 17 lipca 2013, 18:14

tzn jak to widzisz ?

generalnie nie chodzi już tu o Procam bo samemu można sobie to policzyć i wychodzi bardzo podobnie

ja to widzę tak:i
zakup nasion w ilości 170kg/ha przyjmując ceny zeszłoroczne to np. Pszenic Agil 2300 zł/t to na ha wychodzi około 400 zł, minus dopłatę do materiału siewnego 100 zł to wyjdzie 300 zł
własne nasiona zawsze wysiewamy trochę więcej, liczmy 200kg/ha = 200 zł plus 35 zł zaprawa z nawozem, plus ewentualna opłata za rozmnażanie 16 zł czyli razem 250 zł, do tego trzeba by doliczyć koszt czyszczenia
Avatar użytkownika
barabus
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 342
Dołączył(a): Śr, 28 listopada 2012, 07:22
Lokalizacja: Centrum WLKP
Numer GG: 4206902

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez brzozak2 » Śr, 17 lipca 2013, 20:05

zakup nasion wlasnych to tyle co cena w sprzedazy, czyli nie 180 zl, a 80 zl. znizki plonu jak sie dobrze robi to nie ma zadnego, jest wrecz przeciwnie, ja mialem C2 duzo lepsze niz zakupione C1.
zwiekszenie normy wysiewu? moje C2 5 odmian mialo: 91, 93, 93, 95 i 97% sile kielkowania. nigdy nie kupilem C1 mocniejszego niz 90%. poza tym na areal w naszym gospodarstwie nie wystarczy doplaty.
cos jeszcze?
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez barabus » Śr, 17 lipca 2013, 20:09

wszystko rozumiem poza tymi 80zł za nasiona ? nie wiem jak to liczysz ? bo licząc nawet po obecnej cenie 800 zł/tona za pszenicę zakładając wysiew nawet w przedziale 170 kg/ha wynosi 136 zł/ha

z resztą jestem gotów się zgodzić :)
Avatar użytkownika
barabus
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 342
Dołączył(a): Śr, 28 listopada 2012, 07:22
Lokalizacja: Centrum WLKP
Numer GG: 4206902

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez brzozak2 » Śr, 17 lipca 2013, 20:59

80 zl za kwintal o to mi chodzilo, ale faktycznie tam napisali za 180 kg, wiec to sie zgadzalo.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez redek » Śr, 17 lipca 2013, 23:53

Ciekawe, że nikt nie policzył, że po oczyszczeniu część ziarna odchodzi i nawet jeśli jest na to kupiec, to na pewno nie w cenie konsumpcji. Wobec tego nalezałoby przyjąć, że żeby uzyskać 180 kg czystego ziarna, to trzeba zużyć 200kg lub więcej ziarna "od kombajnu". Z drugiej strony jak sam sobie przeczyszczę, to ziarno z reguły jest lepsze, grubsze niż kupne.
redek
Zasłużony dla forum
 
Posty: 133
Obrazki: 241
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 22:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie, powiat Gryfice

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez brzozak2 » Cz, 18 lipca 2013, 00:51

@redek u mnie mam pare dzialek klas 1 i 2, tam bez czyszczenia mam lepsze ziarno niz kwalifikat co kupuje - wiec z czym do ludzi ;) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez Senator » Cz, 18 lipca 2013, 10:14

Ale nie każdy ma tak dobre ziemie. Przy ustalaniu ceny "swojego materiału" trzeba przecież policzyć też swoją pracę, jak to na czacie padło, 100zł/h :D (oczywiście żart ale trzeba to wziąć też po uwagę).

@redek prawidłowo zwrócił uwagę na odpad po czyszczeniu, czyli trzeba doliczyć dodatkowe 10% do ilości własnego ziarna przeznaczonego na materiał.

Ja już sobie wcześniej takie kalkulacje wykonałem i w tym roku będę skłonny do zakupu całości materiału w C1, o ile ceny będą zbyt wygórowane, czyt. cena materiału 2 lub 2,5x cena pszenicy w skupie, a nie pszenica po 700 a materiał po 2300.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Avatar użytkownika
Senator
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 217
Obrazki: 148
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:49
Lokalizacja: Okolice Tczewa/pomorskie
Numer GG: 2241096

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez ansu » Śr, 14 sierpnia 2013, 21:23

Przez kilkanaście lat kupowałem w większości materiał siewny, ale ostatnio jego jakość i cena stała się dla mnie nie do przyjęcia. Jeśli w kwalifikowanej pszenicy rośnie żyto czy pszenżyto w rejonie gdzie nikt tego nie uprawia lub wyraźnie widać dwie odmiany wysoką i niską, to cena nie gra roli.
Przy dobrej jakości cena rynkowa+20%+100zł/100kg jest dla mnie ceną akceptowalną.
O trzech lat kombinuje sam. W najlepszym miejscu na środku pola koszę osobno, potem czyszczenie- bardzo grube i drobne ziarno nie mówiąc o połamanych wędruje na sprzedaż, a jakieś 1/2-1/3 jest zaprawiane.
Ostatnio edytowano Cz, 15 sierpnia 2013, 14:30 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówka
Avatar użytkownika
ansu
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Dołączył(a): Pt, 7 czerwca 2013, 10:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez barabus » Śr, 14 sierpnia 2013, 21:34

a ja w tym roku zamówiłem 80% materiału siewnego, jedynie pszenżyto sieje swoje... tzn od sąsiada zakupiłem Grenado

dlaczego tak robię ? a bo mi się bardziej opłaca i nie mam problemów !

pszenicę sprzedawałem w żniwa po 680zł netto, przy wysiewie 200kg/ha daje nam 136zł (netto) + zaprawa i nawóz donasienny ~40zł na ha = około 180 zł , no i trzeba by doliczyć koszty czyszczenia i zaprawiania nie wspominając już o potrzebnych wialniach i co tylko żeby to sensownie oczyścić

kwalifikat, cena max 1700 netto w tym roku, przy wysiewie 170kg kosztuje nas to na ha 289 zł netto, - 100zł zwrot na materiał siewny od ARR = 189zł /ha


panowie gdzie tu logika ? po co się męczyć ? osobiście nigdy nie zaprawię i oczyszczę tak materiału jak firma która się tym profesjonalnie zajmuje ponieważ po prostu nie mam do tego odpowiednich maszyn, a inwestowanie w zaprawiarki i inne cuda mija się z opłacalnością
Ostatnio edytowano Cz, 15 sierpnia 2013, 14:30 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ortografia
Avatar użytkownika
barabus
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 342
Dołączył(a): Śr, 28 listopada 2012, 07:22
Lokalizacja: Centrum WLKP
Numer GG: 4206902

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez bobek » Cz, 15 sierpnia 2013, 08:39

Zaprawianie to pikuś z czyszczeniem też można sobie poradzić. Nie gloryfikowałbym tak materialu siewnego on też rośnie na polu. ;-)
Ostatnio edytowano Cz, 15 sierpnia 2013, 14:49 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ortografia
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 246
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez lukaczmarek » Cz, 15 sierpnia 2013, 10:30

Może i pikuś ale jak ktoś ma do zaprawiania tylko łopatę a w najlepszym razie betoniarke, a do czyszczenia ręczną wialnie to przerobienie kilku ton zboża to 2 dni roboty dla 2 osób.
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 643
Obrazki: 326
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie
Numer GG: 7980618

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez gonzo » Cz, 15 sierpnia 2013, 11:27

8-) Betoniarka to super zaprawiarka. Problemem jest to co poruszyli koledzy powyżej, mianowicie jakość materiału. Jak to w życiu bywa jedni starają się lepiej inni gorzej a jeszcze inni oszukują. Trafia się materiał z innymi gatunkami, sam tego doświadczyłem. Mam też duże zastrzeżenia do ilości użytej zaprawy w niektórych przypadkach. Rośliny których materiał siewny sam zaprawiłem bywają nieraz zdrowsze niż "zaróżowione" tylko zaprawą i opisane jako pokryte równomiernie ;)
Tak więc więcej "dokładności" ostrzej musimy reagować na odstępstwa od normy i może się to poprawi. Różnica w cenie jest rzeczywiście na tyle mała że robienie materiału traci sens w mniejszych i średnich gospodarstwach bo w dużych dopłaty ARR nie wystarczy na długo z racji ograniczonej kwoty pomocy De Minimis.
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez bobek » Cz, 15 sierpnia 2013, 13:52

Odnośnie tej zaprawy kiedyś spotkałem się z opinią, że grunt, żeby dobrze kolorem kryła. ;)
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 246
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez gonzo » Cz, 15 sierpnia 2013, 14:22

Potwierdzasz czy zaprzeczasz bo nie rozumiem :) Jak daję tą samą zaprawę, która jest niby wymieniona na worku i w ilości przewidzianej przez producenta, razem z nawozem lub bez i kolor który uzyskuję i wizualne pokrycie jest zupełnie inne to zaczynam mieć wątpliwości, być może niesłusznie ale zaczynam mieć :D
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez ansu » Cz, 15 sierpnia 2013, 19:31

Być może firmy nasienne celowo zanieczyszczają materiał siewny, by zniechęcić rolników do dalszej reprodukcji :?
Na mnie to działa odwrotnie, chętnie kupiłbym np. pszenicę za 2000zł/t, ale to dziadostwo skutecznie mnie zniechęca do zakupu.
Avatar użytkownika
ansu
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Dołączył(a): Pt, 7 czerwca 2013, 10:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez michugd1 » Cz, 15 sierpnia 2013, 21:03

ansu napisał(a):Być może firmy nasienne celowo zanieczyszczają materiał siewny, by zniechęcić rolników do dalszej reprodukcji :?
Na mnie to działa odwrotnie, chętnie kupiłbym np. pszenicę za 2000zł/t, ale to dziadostwo skutecznie mnie zniechęca do zakupu.

Inne nasiona w materiale siewnym mogą brać się z trudności doczyszczenia kombajnu który robił np pszenżyto a wjechał w pszenice bite 2 godziny zejdzie , wiadomo że sie w tą pszenice wjedzie kilka razy przejedzie i wysypie ale zawsze sie gdzie te pszenżyto zawieruszy w kombajnie . Może też być powód zaprawiania w zaprawiarce najpierw pszenżyta potem pszenicy bo nie wiem jak w innych zaprawiarkach wygląda jej oczyszczenie ale moją żeby dokładnie oczyścić to trzeba by ja rozebrać :D .
Co do celowości zanieczyszczania materiału siewnego to bajka ;) , bo po co miałaby firma nasienna wkładać inne nasiona by zniechęcic do poźniejszego kupna ?
Avatar użytkownika
michugd1
Zaczynający przygodę
 
Posty: 60
Obrazki: 203
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 23:00
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez lukaczmarek » Pt, 16 sierpnia 2013, 10:51

Nie spotkałem się nigdy z czymś takim żebym miał w kupnym materiale siewnym 2 gatunki zbóż.
Avatar użytkownika
lukaczmarek
Administrator
 
Posty: 643
Obrazki: 326
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Łowickie
Numer GG: 7980618

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez Przemo85 » Pt, 16 sierpnia 2013, 12:25

ja się spotkałem w tym roku z jęczmieniem ozimym odmiana chyba Metaxa miał być dwurzędowy a było część dwurzędowego i część zwykłego a najlepsze jest to że część wymarzła tylko teraz pytanie która odmiana... i kilka lat wstecz tez miałem taka sytuację z pszenicą Tulsa że część była niska a część wysoka do tego jeszcze żyta na wyłaziło... Przyjechali goście z małopolski i próbowali wcisnąć że żyto z poprzedniego roku na wyłaziło a ja im na to że odkąd żyje to nie pamiętam aby ojciec kiedykolwiek tam żyto siał. Jako rekompensatę dali niby jakąś dobrą odmianę pszenicy 400kg
Przemo85
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 151
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 21:39
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń

Re: Przygotowanie materiału siewnego kontra jego zakup - koszty ?

Postprzez Sadek » Wt, 27 sierpnia 2013, 21:54

redek napisał(a):Ciekawe, że nikt nie policzył, że po oczyszczeniu część ziarna odchodzi i nawet jeśli jest na to kupiec, to na pewno nie w cenie konsumpcji. Wobec tego nalezałoby przyjąć, że żeby uzyskać 180 kg czystego ziarna, to trzeba zużyć 200kg lub więcej ziarna "od kombajnu". Z drugiej strony jak sam sobie przeczyszczę, to ziarno z reguły jest lepsze, grubsze niż kupne.



Z zbytnio grubego ziarna bym się nie cieszył gdyż musisz zwiększyć normę wysiewu (obsadę na m2), w tym roku tak się "przejechaliśmy" na jęczmieniu że aby utrzymać obsadę nasion trzeba było zwiększyć normę wysiewu o 15 kg/ha.
Avatar użytkownika
Sadek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 25 sierpnia 2012, 21:59
Lokalizacja: pow. Ciechanów
Numer GG: 8872878

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez chomik111 » Wt, 27 sierpnia 2013, 22:13

Należałoby też zauważyć że zbyt grube ziarno nie jest odpowiednim materiałem siewnym - tak samo a jak zbyt chude (poślad) najlepiej kiełkującymi ziarniakami są ziarna o średniej wielkości, więc nie wiem czy to taka zaleta swojego doczyszczania i otrzymania grubego ziarna...
chomik111
Zaczynający przygodę
 
Posty: 58
Obrazki: 66
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:43
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez ansu » Cz, 26 września 2013, 22:05

I stało się. Zakupiłem 100%
Avatar użytkownika
ansu
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Dołączył(a): Pt, 7 czerwca 2013, 10:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez brzozak2 » So, 28 września 2013, 11:02

lukaczmarek napisał(a):Nie spotkałem się nigdy z czymś takim żebym miał w kupnym materiale siewnym 2 gatunki zbóż.

ja mialem taka sytuacje, jeczmien w pszenicy ;) .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez bobek » N, 29 września 2013, 00:14

Minimalna siła kiełkowania to 85%.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 246
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez barabus » N, 29 września 2013, 14:41

w tym roku pszenica Agil z centrali Soufflet Polska ma mtz 53,61 a siłę kielkowania 86%
Avatar użytkownika
barabus
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 342
Dołączył(a): Śr, 28 listopada 2012, 07:22
Lokalizacja: Centrum WLKP
Numer GG: 4206902

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez bobek » N, 29 września 2013, 15:12

Co do zaprawiana i koloru, zaprawcie kiedyś taką samą ilością środka, ale dwukrotną ilością wody. Towar wychodzi jak od lakiernika, nie mówiąc już o tym, że od duuużej ilości wody ziarno się robi bardziej szkliste. :)
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 246
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez ansu » Śr, 2 października 2013, 14:48

Część materiału pszenica Arkadia PL312/63/115/R2 pochodziła od Planta Sp. z o.o. normalnie tragedia na jednej palecie w różnych workach zaprawa niby Kinto Duo-BASF od pomarańczowej poprzez fiolet do czerwonej trafiały się zaprawione samą wodą której nie żałowano. Trafiały się również groszki jęczmień i jakaś odmiana oścista. Nigdy więcej :evil:
Najlepiej wyglądały z "DANKO"HR Sp. z o.o. Choryń i
Avatar użytkownika
ansu
Zaczynający przygodę
 
Posty: 19
Dołączył(a): Pt, 7 czerwca 2013, 10:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez luki91 » Pt, 18 marca 2016, 19:36

Panowie doradźcie jak w domowych warunkach zbadać siłę kiełkowania? Chodzi mi o owies. Wykładać nasiona na zwilżoną watę, czy wysiewać w doniczce w ziemię? 2x100 ziarniaków wystarczy, aby próba była w miarę reprezentatywna? Po ilu dniach oceniać % skiełkowanych nasion?
luki91
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 8
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 12:51

Re: Przygotowanie materiału siewnego w gospodarstwie kontra jego zakup

Postprzez Sadek » Wt, 22 marca 2016, 21:33

Ja zboża robię na zwilżonej wacie/ligninie.
Avatar użytkownika
Sadek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 25 sierpnia 2012, 21:59
Lokalizacja: pow. Ciechanów
Numer GG: 8872878


Powrót do Nasiona roślin zbożowych, odmiany, parametry