Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Jak uzyskać pozwolenia na budowę? Jak walczyć o swoje prawa?

Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez crasher » Cz, 31 października 2013, 09:42

Witam!
Znajomy poprosił mnie , żeby pomóc w walce z firmą ubezpieczeniowa. Sprawa wyglada tak , kobita wyrżnęła mu w ładowacz z jej winy , Tur pękł , widły się pogięły pare lamp , 2 szyby do wyrzucenia.
Jak myślicie ile może kosztować mniej więcej używany ładowacz Fendta bo taki posiada?
Narazie wycenili to na 1,8 tyś sugerując spawanie :o :o :o :o :o :o
Ostatnio edytowano Cz, 31 października 2013, 10:56 przez gonzo, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przeniosłem do bardziej odpowiedzniego działu, doprecyzowałem temat
Avatar użytkownika
crasher
Zaczynający przygodę
 
Posty: 23
Obrazki: 0
Dołączył(a): Wt, 1 stycznia 2013, 13:56
Lokalizacja: Wielkopolska
Numer GG: 9873968

Re: Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez krzysiek16m » Cz, 31 października 2013, 13:50

Może być chociaż podał model tego ładowacza i co mu w nim tam pękło, bo mniej więcej używanych ładowaczy jest sporo...?
Avatar użytkownika
krzysiek16m
FIRMA
 
Posty: 59
Obrazki: 47
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 12:51
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez crasher » Cz, 31 października 2013, 15:58

Na tą chwilę nie wiem jaki to model . Oryginalny tur Fendta , zamontowany za 308 LS z 1994.
Zdjęcia jak i model postaram się wrzucić , mam nadzieję że pomożecie.
Avatar użytkownika
crasher
Zaczynający przygodę
 
Posty: 23
Obrazki: 0
Dołączył(a): Wt, 1 stycznia 2013, 13:56
Lokalizacja: Wielkopolska
Numer GG: 9873968

Re: Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez maksiu » Cz, 31 października 2013, 16:12

Faktycznie nie zaproponowali dużo, ale miej świadomość, że (jeśli to fabryczny ładowacz od nowości) ma niedługo dwie dekady. A wiek pewnie też ma znaczeniedla odszkodowania :]
Co do spawania, to poszukałbym jakiegoś rzeczoznawcy, niechaj napisze opinię, że takich rzeczy się nie spawa ze względów bezpieczeństwa.
Indżoj de sajlens.
--------------------
Liczniki hektarów, sterownik ścieżek technologicznych.
Avatar użytkownika
maksiu
Administrator
 
Posty: 495
Obrazki: 163
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:18
Lokalizacja: Pleszew-Jarocin-Krotoszyn
Numer GG: 42651760

Re: Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez Andrzej10 » Cz, 31 października 2013, 17:32

Oddać do ASO na bezgotówkę i będzie jak nowy a TU zabuli jak trzeba za naprawę, tak samo jak z innymi elementami które trzeba wymienić. Pozdrawiam
Andrzej10
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 197
Obrazki: 50
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Nałęczów

Re: Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez Sadek » N, 3 listopada 2013, 09:07

Na szkodzie całkowitej (złomowanie) też można nieraz bardzo dobrze wyjść.
Avatar użytkownika
Sadek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 66
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 25 sierpnia 2012, 21:59
Lokalizacja: pow. Ciechanów
Numer GG: 8872878

Re: Wycena ładowacza Fendt - spór w sprawie odszkodowania

Postprzez crasher » N, 3 listopada 2013, 13:52

Zobaczymy, a tak ogólnie to mam dalsze dane.
Jedyne jakieś napisy na ładowaczu poza napisem Fendt to numery R178892010150
Avatar użytkownika
crasher
Zaczynający przygodę
 
Posty: 23
Obrazki: 0
Dołączył(a): Wt, 1 stycznia 2013, 13:56
Lokalizacja: Wielkopolska
Numer GG: 9873968


Powrót do Pozwolenia, spory z urzędami i urzędnikami