Strona 1 z 3

Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 11:09
przez MECHANIZATOR
Witam

przychodzę dzisiaj do was z pytaniem jakiego rodzaju usługi rolnicze byłyby dla was interesujące - albo inaczej na jakie usługi byście przedstawili zapotrzebowanie - piszcie też jakich usług na wsi waszym zdaniem brakuje - krąży mi po głowie kilka pomysłów ale nie wiem w którym kierunku te pomysły rozwinąć

pozdro

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 12:02
przez lukaczmarek
Nie wiem czy to pytanie dla się uogólnić dla każdego rejonu. U nas w okolicy są 3 duże firmy usługowe które świadczą praktycznie każdą usługę. No może oprócz kopania buraków, to by się przydało.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 12:54
przez majran
Ja zgłaszam na głęboszowanie, przyjedziesz? :)
Oprócz tego transport w żniwa.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 13:25
przez MECHANIZATOR
Transport na duże czy małe odległości ?

no i czy głębosz wystarczy "zwykły" czy lepiej jakisik zachodni

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 16:32
przez brzozak2
ja na kopanie warzyw, place od reki :D .

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 17:51
przez Guzik
-pryskanie
-orka

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 18:00
przez majran
MECHANIZATOR napisał(a):Transport na duże czy małe odległości ?

no i czy głębosz wystarczy "zwykły" czy lepiej jakisik zachodni

Do 20 km.
Na pewno non-stop, no i od biedy Kret się nada, ale cena usługi mniejsza 8-)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 18:26
przez MECHANIZATOR
No tak - co do głębosza to myślałem raczej o czymś już porządnym z dobrą marką

@brzozak2 - jakich warzyw i czy zbiór maszynowy też wchodzi w rachubę :D

a co powiecie o wysiewaniu nawozów i opryskach - ale przy użyciu sprzętu z zainstalowanym osprzętem GPS - i wykonywaniem tych zabiegów z wykorzystaniem tej technologii ?

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 18:34
przez bobek
Bardziej nastawiałbym się na prace niszowe przy wykorzystaniu wysoce zaawansowanych maszyn.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 18:41
przez majran
MECHANIZATOR napisał(a):a co powiecie o wysiewaniu nawozów i opryskach - ale przy użyciu sprzętu z zainstalowanym osprzętem GPS - i wykonywaniem tych zabiegów z wykorzystaniem tej technologii ?


Duże gosp juz to mają, małe nie zapłacą za coś z czego użycia nie widzą konkretnych zysków, bo na gosp do 100 ha to jest marginalna oszczędność, którą na dodatek zeżre koszt Twojej usługi :D

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 18:42
przez krzysiek16m
@MECHANIZATOR
Firma usługowa Ci w głowie?

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 19:35
przez erni0402
U mnie w okolicy w obecnej chwili jest zapotrzebowanie na wszystko co związane z QQ,nie wiem czy to tylko chwilowe ale o tym kierunku też można pomyśleć ;)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 19:48
przez MECHANIZATOR
Waldek - widzę że usiłujesz mnie przekonać do tego co mówię już od dawna że nawozy są za tanie - wiosną wracałem do domu z pracy (po obu stronach drogi są pola) i jadąc myślałem że spadł lekki śnieg - niestety na asfalcie nie leżał śnieg tylko saletra amonowa - co lepsze wysiewana przez tych "dobrych i szanowanych w gminie Gospodarzy" - teraz przeliczając - odcinek 1 km - droga plus pobocza 10 m szerokości - wiec wychodzi jeden hektar obsiany nie wiadomo po co a to tylko niewielki odcinek - za takie coś powinno zabierać się dopłaty na 3 lata :D - w dodatku polemizowałbym z tym że duże gospodarstwa stosują technologię GPS - albo inaczej stosują jak akurat prezes lub dyrektor jest na polu :D

tak już na marginesie - przyjmując że rolnik ma gospodarstwo o powierzchni 40 ha - i wszystko ma w jednym kawałku (teoria) i przyjmując że jego pole ma kształt koła (teoria) to obwód tego pola czyli długość jego granicy (koło żeby była jak najkrótsza) wynosi 709 metrów - zakładając ze nasz teoretyczny rolnik przesiewa nawóz 5 m za granicę pola - to przy jednym przejeździe z rozsiewaczem obsiewa niepotrzebnie 3545 m2 (0,36 ha) co przy dawce nawozu powiedzmy 150 kg/ha - daje nam 53,2 kg Nawozu i to za każdym razem gdy jedzie z rozsiewaczem

sieje polifoske przed siewem nasion - 50 kg nawozu w kosmos
sieje pierwszą dawkę azotu - 50 kg nawozu w kosmos
sieje drugą dawkę nawozu - 50 kg nawozu w kosmos

wszystkim jest jednak wiadomo że pola częściej są prostokątne niż okrągłe i to że ma się pola w jednym kawałku graniczy z cudem - więc przyjmując że nasz teoretyczny rolnik ma 4 pola po 10 ha i każde jest kwadratowe - wtedy długość granic pól tego gospodarstwa wynosi 1600 m - licząc jak wyżej przesianie na szerokość 5 m - niepotrzebnie obsiana powierzchnia wyniesie już 8000 m2 - czyli 0,8 ha - a każde 0,8 ha to przy dawce 150kg/ha 120 kg nawozu

sieje polifoskę - 120 kg nawozu w kosmos
sieje pierwszą dawkę azotu - 120 kg nawozu w kosmos
sieje drugą dawkę azotu - 120 kg nawozu w kosmos

czy w tym nie ma oszczędności odpowiedzcie sobie sami - doskonale wiedząc że w przypadku realnego gospodarstwa rzadko kiedy na 40 ha są tylko 4 działki - geometria jest niestety nie ubłagana i im więcej działek jest w gospodarstwie tym łączna granica pól się zwiększa

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 20:03
przez maksiu
To przed każdym zleceniem musiałbyś robić prelekcję na temat oszczędzania nawozów ;)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 20:05
przez MECHANIZATOR
hehe - wliczyłbym sobie w koszty jako usługę szkoleniową :D

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 20:10
przez majran
Radek Radek...
Do tego nie trzeba GPSa, wystarczy olej w głowie, lub kto leniwszy a pamięta sekwencje poleceń Limiter do siewu granicznego. Wtedy załóżmy dyrektor jedzie z delikwentem na pole i patrzy czy przypadkiem nie zapomniał go opuścić przy granicy :D
Tu GPS niepotrzebny i obliczenia poszły w... kosmos :D

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 20:15
przez MECHANIZATOR
czy poszły w ... kosmos nie powiedziałbym - bo nie wliczyłem do mojej teorii nakładania się nawozu itp spraw - a tu wiadomo że im mniejsze pole tym ryzyko nakładek przy nawrotach większe - ja nikomu nie bronię - jak cię stać na marnotrawienie pieniędzy podatników to sobie siej po staremu

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 20:18
przez majran
póki co żaden podatnik nawozu mi nie kupił,poza tym akurat ja sieję prosto w rzędzie a od nakładek chroni mnie znacznik w Tume więc... :)
A z saletrą mogę Cię zapewnić obchodzę się jak z jajkiem :)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 20:24
przez MECHANIZATOR
rób jak uważasz i uważaj co robisz

myślałem że pokolenie rolników "oni wiedzą lepiej" odeszło już na emeryturę - a tu taka niespodzianka

PS - dopłaty bezpośrednie finansowane są z pieniędzy pochodzących z podatków - więc pośrednio można mówić ze jeśli rolnik wywala do rowu drogi nawóz to marnotrawi pieniądze podatnika

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 21:55
przez Jasiupila
Podsiew łąk by mnie interesował. No i śrutowanie, czyli objazdowa mieszalnia pasz.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 22:51
przez lukaczmarek
Mech po co ci te dane? planujesz coś?
Wg mnie rolnictwo precyzyjne na mniejszych gospodarstwach sie nie przyjmie bynajmniej ja bym z takiej usługi nie skorzystał.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 22 stycznia 2013, 23:45
przez bobek
Komputer jest tak dokładny, jak człowiek go obsługujący.

Podsiew łąk siewnikiem typu vredo, rozsiew wapna i obornika, siew punktowy z podsiewaczem i mikrogranulatem, suszenie kukurydzy mobilne, głęboszowanie, nawożenie gnojowicą użytków z aplikatorem talerzowym, pakowanie w rękaw, konserwacja ziarna kwasem. Z prac ręcznych przeglądy i konserwacja maszyn, korekcja racic, inseminacja, doradztwo agrotechniczne.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 12:34
przez majran
@bobek dorzuć transport w żniwa, z mojej autopsji przy wypieraniu bizonów ze wsi to bedzie miało na pewno wzięcie :)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 12:37
przez wiesmag
MECHANIZATOR napisał(a):Waldek - widzę że usiłujesz mnie przekonać do tego co mówię już od dawna że nawozy są za tanie - wiosną wracałem do domu z pracy (po obu stronach drogi są pola) i jadąc myślałem że spadł lekki śnieg - niestety na asfalcie nie leżał śnieg tylko saletra amonowa - co lepsze wysiewana przez tych "dobrych i szanowanych w gminie Gospodarzy" - teraz przeliczając - odcinek 1 km - droga plus pobocza 10 m szerokości - wiec wychodzi jeden hektar obsiany nie wiadomo po co a to tylko niewielki odcinek - za takie coś powinno zabierać się dopłaty na 3 lata :D - w dodatku polemizowałbym z tym że duże gospodarstwa stosują technologię GPS - albo inaczej stosują jak akurat prezes lub dyrektor jest na polu :D

tak już na marginesie - przyjmując że rolnik ma gospodarstwo o powierzchni 40 ha - i wszystko ma w jednym kawałku (teoria) i przyjmując że jego pole ma kształt koła (teoria) to obwód tego pola czyli długość jego granicy (koło żeby była jak najkrótsza) wynosi 709 metrów - zakładając ze nasz teoretyczny rolnik przesiewa nawóz 5 m za granicę pola - to przy jednym przejeździe z rozsiewaczem obsiewa niepotrzebnie 3545 m2 (0,36 ha) co przy dawce nawozu powiedzmy 150 kg/ha - daje nam 53,2 kg Nawozu i to za każdym razem gdy jedzie z rozsiewaczem

sieje polifoske przed siewem nasion - 50 kg nawozu w kosmos
sieje pierwszą dawkę azotu - 50 kg nawozu w kosmos
sieje drugą dawkę nawozu - 50 kg nawozu w kosmos

wszystkim jest jednak wiadomo że pola częściej są prostokątne niż okrągłe i to że ma się pola w jednym kawałku graniczy z cudem - więc przyjmując że nasz teoretyczny rolnik ma 4 pola po 10 ha i każde jest kwadratowe - wtedy długość granic pól tego gospodarstwa wynosi 1600 m - licząc jak wyżej przesianie na szerokość 5 m - niepotrzebnie obsiana powierzchnia wyniesie już 8000 m2 - czyli 0,8 ha - a każde 0,8 ha to przy dawce 150kg/ha 120 kg nawozu

sieje polifoskę - 120 kg nawozu w kosmos
sieje pierwszą dawkę azotu - 120 kg nawozu w kosmos
sieje drugą dawkę azotu - 120 kg nawozu w kosmos

czy w tym nie ma oszczędności odpowiedzcie sobie sami - doskonale wiedząc że w przypadku realnego gospodarstwa rzadko kiedy na 40 ha są tylko 4 działki - geometria jest niestety nie ubłagana i im więcej działek jest w gospodarstwie tym łączna granica pól się zwiększa

Co do oszczędności to się z tobą zgadzam-lecz nie zgodzę się z technologią-można to zrobić mechanicznie gdzie pojedyncze granule tylko polecą-ja jestem chciwy :mrgreen: ,i doszedłem do takiej perfekcji że ani granuli sąsiadowi nie oddam :lol:
nie mów że starsze pokolenie się z nawozem nie liczyło-jak od pilnował,i się wystał na GSie to wziął wiaderko i wedle miedzy czy drogi ręcznie rozsiał.
Jak się chce to idzie wszystko zrobić-tylko trzeba chcieć.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 12:49
przez majran
a już myślałem, że jestem ten z tych "do tyłu" ;)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 12:55
przez MECHANIZATOR
wiesmag napisał(a):
MECHANIZATOR napisał(a):Waldek - widzę że usiłujesz mnie przekonać do tego co mówię już od dawna że nawozy są za tanie - wiosną wracałem do domu z pracy (po obu stronach drogi są pola) i jadąc myślałem że spadł lekki śnieg - niestety na asfalcie nie leżał śnieg tylko saletra amonowa - co lepsze wysiewana przez tych "dobrych i szanowanych w gminie Gospodarzy" - teraz przeliczając - odcinek 1 km - droga plus pobocza 10 m szerokości - wiec wychodzi jeden hektar obsiany nie wiadomo po co a to tylko niewielki odcinek - za takie coś powinno zabierać się dopłaty na 3 lata :D - w dodatku polemizowałbym z tym że duże gospodarstwa stosują technologię GPS - albo inaczej stosują jak akurat prezes lub dyrektor jest na polu :D

tak już na marginesie - przyjmując że rolnik ma gospodarstwo o powierzchni 40 ha - i wszystko ma w jednym kawałku (teoria) i przyjmując że jego pole ma kształt koła (teoria) to obwód tego pola czyli długość jego granicy (koło żeby była jak najkrótsza) wynosi 709 metrów - zakładając ze nasz teoretyczny rolnik przesiewa nawóz 5 m za granicę pola - to przy jednym przejeździe z rozsiewaczem obsiewa niepotrzebnie 3545 m2 (0,36 ha) co przy dawce nawozu powiedzmy 150 kg/ha - daje nam 53,2 kg Nawozu i to za każdym razem gdy jedzie z rozsiewaczem

sieje polifoske przed siewem nasion - 50 kg nawozu w kosmos
sieje pierwszą dawkę azotu - 50 kg nawozu w kosmos
sieje drugą dawkę nawozu - 50 kg nawozu w kosmos

wszystkim jest jednak wiadomo że pola częściej są prostokątne niż okrągłe i to że ma się pola w jednym kawałku graniczy z cudem - więc przyjmując że nasz teoretyczny rolnik ma 4 pola po 10 ha i każde jest kwadratowe - wtedy długość granic pól tego gospodarstwa wynosi 1600 m - licząc jak wyżej przesianie na szerokość 5 m - niepotrzebnie obsiana powierzchnia wyniesie już 8000 m2 - czyli 0,8 ha - a każde 0,8 ha to przy dawce 150kg/ha 120 kg nawozu

sieje polifoskę - 120 kg nawozu w kosmos
sieje pierwszą dawkę azotu - 120 kg nawozu w kosmos
sieje drugą dawkę azotu - 120 kg nawozu w kosmos

czy w tym nie ma oszczędności odpowiedzcie sobie sami - doskonale wiedząc że w przypadku realnego gospodarstwa rzadko kiedy na 40 ha są tylko 4 działki - geometria jest niestety nie ubłagana i im więcej działek jest w gospodarstwie tym łączna granica pól się zwiększa

Co do oszczędności to się z tobą zgadzam-lecz nie zgodzę się z technologią-można to zrobić mechanicznie gdzie pojedyncze granule tylko polecą-ja jestem chciwy :mrgreen: ,i doszedłem do takiej perfekcji że ani granuli sąsiadowi nie oddam :lol:
nie mów że starsze pokolenie się z nawozem nie liczyło-jak od pilnował,i się wystał na GSie to wziął wiaderko i wedle miedzy czy drogi ręcznie rozsiał.
Jak się chce to idzie wszystko zrobić-tylko trzeba chcieć.


Ja tylko pisałem to co widziałem na oczy - droga między polami rolników uważanych w gminie za wzór była pokryta porządną dawką saletry amonowej - z wiaderka raczej tego nikt nie wysiewał

Wracając do tematu
Dysponując ciągnikiem dobrej klasy o mocy około 200 KM można robić usługi:
- głębosz 5 zębowy
- agregat do uprawy bezpłużnej 3-4 m - np. Amazone Centaur
- orka pługiem obracalnym 6 skib
- uprawa przedsiewna "porządnym" agregatem

co jeszcze byśta dodali ?

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 13:44
przez Andrzej10
Jak są uprawki to można i siew zapodać. Pozdrawiam

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 14:10
przez jendrzej
Maszynowe zbieranie kamieni

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 17:19
przez lukaczmarek
jeśli już to robienie ccm-u

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Śr, 23 stycznia 2013, 22:15
przez EppS
Warto przemyśleć to co napisał lukaczmarek, w tej chwili w mojej okolicy panuje prawdziwy boom kukurydziany, wielu pewnie szybko się sparzy i zrezygnuje z tej uprawy ale wielu zostanie. Zaorać, zasiać i uprawić prawie każdy na czym to zrobić (pomijamy jakość tej pracy) i w wybranym przez siebie terminie a rękawa ccm-u taczką nikt nie napełni. Rozważ też maszyny do pasz objętościowych (np. ww. siewnik do traw), bo co raz częściej miejsce duńskich warchlaków zajmują rumuńskie cielaki.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Cz, 24 stycznia 2013, 00:55
przez Krzysiek19
Ogólnie dobrym pomysłem byłoby robienie kiszonek w rękawie.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pt, 25 stycznia 2013, 11:08
przez Jasiupila
U nas popularne jest to śrutowanie świeżej kukurydzy i zakiszanie w rękawach. U nas robią to zazwyczaj francuzy. Sieczkarnią przyjeżdżają ze śrutownikiem i do tego ta napycharka.
Dobrym pomysłem by było też zbieranie traw przyczepą, bo jest to tańsza metoda, ale sprzęt drogi więc jakaś robota by była.
Najgorzej jest to, jak kasę uzyska na taką firmę. Najlepiej spółkę Z.O.O założy, bo wtedy w przypadku jak nie pójdzie zabierają to co należało do firmy.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pt, 25 stycznia 2013, 11:27
przez MECHANIZATOR
Jak to zorganizować to ja akurat wiem - problemem jest zakres usług

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: So, 26 stycznia 2013, 00:46
przez sebekwolkasos
@MECHANIZATOR, jaki będzie planowany obszar działania Twojej przyszłej firmy? Czy to będzie Wielkopolska, czy może nawet cały kraj? U mnie w terenie brakuje usługi podsiewu traw (siewnikiem typu Vredo), zakiszania w rękaw, śrutowania w rękaw, gniecenia w rękaw i itp, czyszczenia rowów melioracyjnych (spółka wodna nie zawsze wyczyści wszystkie niedrożne rowy). Wg. mnie przydałyby się na terenie całego kraju niezależne serwisy maszyn, które zapewniałyby wzorową obsługę i serwis maszyn rolniczych za rozsądne pieniądze (dobrze byłoby, żeby istniała możliwość podpisana umowy serwisowej z taką firmą przez rolnika, rolnik by miał do wyboru kilka opcji zróżnicowanych cenowo, ale z zróżnicowanym zakresem usług jakie są do wykonania na podstawie takiej umowy, płaciłby raz na rok określoną sumę i serwis maszyn nie byłby na głowie rolnika, ale nie byłoby to obowiązkowe, firma taka mogłaby współpracować z każdym rolnikiem bez takiej umowy aby płacił pieniądze i chciał mieć dobrze wykonaną usługę :D). Wszyscy wiemy, że autoryzowane serwisy się cenią a tzw. "wiejscy mechanicy" czasami nie radzą sobie z nowoczesnym sprzętem rolniczym. U mnie raczej to wielkiego zapotrzebowania na usługi rolnicze nie ma bo specjalistycznego sprzętu jest pełno. Wielu rolników posiada swoje maszyny, które w moim odczuciu mało pracują. Natomiast brakuje tego co wyżej napisałem.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 09:47
przez MECHANIZATOR
No na początek planowałem aby to była mała firemka - o zakresie działania co najwyżej wojewódzkim - wiadomo kapitał hamuje nieco plany - więc na początek tylko Wielkopolska
Podsiew traw podawaliście już kilka razy więc jest to najwidoczniej poszukiwana usługa

co do napraw - też się nad tym zastanawiam - ale tutaj to trzeba mieć na wstępie odpowiednio przeszkolonego "człowieka" no i kółko się zamyka

A cobyście powiedzieli na usługi opryskiwaczem samobieżnym - głównie chodziłoby mi o opryski w wysokiej kukurydzy na stonkę kukurydzianą ?? byłby na to zbyt czy raczej trudno ?

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 10:52
przez piotrek1991
Ja również uważam, że podsiew łąk byłby dobrą i opłacalną usługą. Można również pokusić sie o zbiór słomy prasą wielkogabarytowa. W Polsce coraz więcej uprawia się kukurydzy na ziarno więc zbiór ziarna kombajnem z przystawka też miałby wzięcie. A po zbiorze mokrego ziarna trzeba je wysuszyć więc może jakaś suszarnia mobilna też by zarabiała na usłudze :)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 11:09
przez gonzo
Mechanizator, planujesz na to dotację na mikroprzedsiębiorstwa wziąć? Można by to powiązać tyle że, prawdopodobnie usługi dla rolnictwa zostaną z "mikro" wykreślone bo większość ludzi tak to przepycha ;) Teraz będą nowe nabory w LGD jak masz jakieś plecy można tam spróbować. Ja bym też optował za podsiewem i nabijaniem rękawów, dlaczego ? Orka usługowa i typowe usługi "uprawowe" to przynajmniej u mnie niewypał.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 11:31
przez imi
ja jestem za opryskiwaczem samojezdnym bo coraz więcej mnie się osób pyta czy nie zacznę pryskać kukurydze, ale dużo byś miał pryskania np rzepak na dochodzenie, albo na opadanie kwiatka , ja np rocznie robię takich usług ok 1000 ha w promieniu 20 km, a jeszcze w tym roku u jednego na próbę robiłem usługę reglonowania kukurydzy ( i myśle że w tym roku będzie tego więcej) i czasem traw

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 11:48
przez lukaczmarek
Najlepsze będą usługi wymagające bardzo drogich i wysoce specjalistycznych maszyn

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 12:36
przez MECHANIZATOR
myślałem raczej o braniu maszyn w leasing - w przypadku małej firmy jest to korzystniejsze bo można całość kosztów odliczyć na maszynę - a wsparcie jak się dostanie to dobrze a jak nie no to trudno

Poza kukurydzą której przybywa jest w okolicy mnóstwo rzepaków więc taki opryskiwacz miałby co robić

jakby się temat rozwinął to myślę o całej linii produkcyjnej do qq od siewu do zbioru

trzeba to wszystko dobrze przekalkulować

zajrzałem też na stronę zwiazku usługodawców i tam za zrobienie beli sianokiszonki kasują 18 zł/szt (średnica 1,5 metra) za owinięcie jej folią też 18 zł/szt - więc gdyby kupić prasoowijarke i robić dwa w jednym to można by zejść do ceny usługi rzędu 30 zł/szt - opłacałoby się wam brać takową usługę czy taniej rzeźbić samemu ? ciągnik z taką prasoowijarką praktycznie wszędzie dojedzie sam i filozofii wielkiej nie ma - a można jeszcze świadczyć usługi zbioru słomy i siana bez folii :)

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 13:11
przez lukaczmarek
yyyy skąd te ceny?? Mój kolega za prasę z nożami przy sianokiszonce brał 11-13 zł ze swoją siatką w zależności od ilości bele 130. Za owijanie biorą u nas jakieś 6-7 zł

Żeby świadczyć usługi praso-owijarką musiałbyś też bele zwozić bo większość ludzi bynajmniej u nas owija bele w miejscu składowania bo nie ma czym przewozić

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 13:20
przez MECHANIZATOR
To już jest cena z paliwem tak tam podają

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 13:33
przez Konrad
u mnie ceny podobne za prasowanie i owijanie jak u lukaczmarek więc mi wychodzi 20 zł za prase i owiniecie beli z paliwem usługodawcy moje tylko zwożenie i załadunek na owijarkę

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 13:48
przez MECHANIZATOR
tak to się prezentuje http://www.uslugirolne.pl/

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 15:12
przez andrzej2110
Mech jakbyś u mnie powiedział taką cenę za prasowanie i owijanie to byś nie zrobił nawet jednej beli. U mnie biorą 13 za prasę zmiennokomorową a owijarka 10. Do tego folie daje właściciel bel.
Do praso-owijarki trzeba doliczyć koszt zwożenia owiniętych bel a to już by cena wyszła taka zeby można było kupić na allegro gotową sianokiszonkę.

Ja z usług korzystam jedynie ze zbioru kombajnem. Ostatnio jedynie nająłem zwijkę do słomy i płaciłem ze bele 12 zł z siatką. Prasa zmiennokomorowa i bele dobrze dobite.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 17:53
przez MECHANIZATOR
no rzeczywiście ceny trochę z kosmosu

a co powiecie na ten sprzęt - już kiedyś kombinowałem z takim rodzajem usług http://www.agralex.pl/pl/a/23/aniela

znalazłem jeszcze coś podobnego


Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Pn, 28 stycznia 2013, 20:36
przez Guzik
Nie głupie u mnie byś miał do zaprawienia prawie 20 t zboża woj. pomorskie

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 29 stycznia 2013, 00:07
przez sebekwolkasos
@andrzej2110, ja za sprasowanie znajomemu jednej beli siana brałem po 13 zł. Siatka była moja. Taką samą stawkę zaproponowałem firmie (siatka byłaby też moja), która produkuje podłoże do pieczarek i korzysta z usług prasowania słomy (kolega mi do nich namiary dał). Prasowałbym swoją prasą zmiennokomorową o wysokim zgniocie. Także na jakość beli nie narzekaliby. Niestety, za takie pieniądze mi odmówili współpracy. Ja tam nie lubię za pół darmo robić, wolę zrobić mniej a w rozsądnych pieniądzach.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 29 stycznia 2013, 01:01
przez brzozak2
@Mech przede wszystkim jakim dysponujesz kapitalem? Bo, zeby zatankowac kombajn czy duzy traktor to trzeba miec 1500 zl dziennie, platnosc po miesiacu, o ile dobrze pojdzie to 50 kafli zanim pierwsze pieniadze splyna ;) .
leasingu tez Ci nikt bez wplaty wlasnej nie da, to wez od tych maszynek zaplac przynajmniej 10%.

Re: Zapotrzebowanie na usługi

PostNapisane: Wt, 29 stycznia 2013, 08:48
przez MECHANIZATOR
a skąd ten inwestor ?

wiem że sama maszyna to nie wszystko - dlatego skłaniam się bardziej na początek na jakieś mniejsze usługi

przekalkulowałem sobie żeby to usługowe czyszczenie i zaprawianie miało jakiś sens finansowy to musiałbym kasować 12-15 zł za 100 kg gotowego ziarna - no i ewentualnie 10 zł za 100 kg samego czyszczenia jakby ktoś nie chciał zaprawiać (gospodarstwa Ekologiczne itp)

Praca byłaby też lekko sezonowa bo na wiosenne siewy to od połowy lutego do końca marca a na jesieni wrzesień i październik - jakby wypaliło to można i o innych usługach pomyśleć

zauważyłem że wdawanie się w typowe usługi nie ma sensu bo tego jest wszędzie opór - jak nie firma usługowa to sąsiad przyjedzie

myślałem też nad usługowym brykietowaniem słomy ale to się chyba mija z celem - jeszcze za małe zainteresowanie i za duża konkurencja


Przejrzałem też temat podsiewu traw - czy terminy jakie znalazłem są realne czy to raczej książkowe propozycje - wiosna kwiecień/maj - lato od połowy lipca do połowy września - ile taki siewnik Vredo może kosztować ? na początek wystarczyłby 3 metrowy - ale pewnie z jakimś GPS-em do prowadzenia bo pewnie za wiele to nie widać jak taki siewnik po darni przejedzie i lepiej by się z GPS-em jechało