Strona 1 z 1

Integrowana ochrona roślin a ewidencja zabiegów itd...

PostNapisane: N, 15 maja 2016, 07:06
przez Felusonidasso
Ostatnio przy gospodarskiej papierologii, którą mam niechlubny obowiązek prowadzić od tego roku natknąłem się na pewien paradoks. Otóż, jak to nam wymyślili w integrowanej:
"Decyzje o wykonaniu zabiegów ochrony roślin powinny być podejmowane w oparciu o monitoring występowania organizmów szkodliwych, z uwzględnieniem progów ekonomicznej szkodliwości."
I w przypadku większości środków jakieś uzasadnienie które wpisujemy w ewidencji zabiegów się znajdzie. Pytanie brzmi co ze środkami doglebowymi? Jakby nie patrzeć, w momencie ich stosowania nie ma jeszcze ku temu przesłanek wymaganych przez urzędasów. Sprawa dyskusyjna, więc zrodził się pomysł założenia wątku.
Czy jest jakieś uzasadnienie stosowania środków doglebowych zgodne z zasadami integrowanej ochrony roślin, czy pewne rzeczy należy "zachować tylko dla siebie" ? :D

Re: Integrowana ochrona roślin a ewidencja zabiegów itd...

PostNapisane: N, 15 maja 2016, 09:18
przez gonzo
:think: Przewidywane wystąpienie zagrożenia, po obserwacjach danego pola z lat ubiegłych ?

Re: Integrowana ochrona roślin a ewidencja zabiegów itd...

PostNapisane: N, 15 maja 2016, 12:21
przez luki91
Podobny przykład może być z fungicydami działającymi typowo zapobiegawczo, jak np. proquinazid na mączniaka. Choć tu pewnie można "pokoloryzować" trochę i wpisać w ewidencji, że mącznik był i przekroczył próg.