Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Wszystko w tym temacie. Ja zacznę od powierzchni naliczanych w drodze kontroli przez orto. a w szczególności dotyczy zaniżania powierzchni działek przez ARiMR kto miał taki przypadek?

@black80, u mnie w toku kontroli przez orto, też zaniżyli mi na kilku działkach powierzchnię o kilka arów. Nie było jakiś większych odchyleń od pomiarów, które wykonaliśmy sami.

Takich przypadków jest mnóstwo. Przyczyna jest banalna. Pomiar przez ortofotomapę zakłada że działka jest równa jak tafla jeziora, co w praktyce prawie się nie zdarza. Każde nachylenie terenu powoduje, że powierzchnia działki fizycznie jest większa od tej obliczonej na podstawie ortofotomapie. Ponadto w ortofotomapie są błędy. Spotkałem się, że granica działki jest przesunięta w stosunku do faktycznej na gruncie i tej na zwykłych mapach o 17 m.

Do tego dochodzą jeszcze drzewa na skraju działki które zasłaniają pole.

Pojawił się projekt Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ustalenia współczynnika korygującego do płatności bezpośrednich przewidzianych w rozporządzeniu (WE) nr 73/2009 w odniesieniu do roku kalendarzowego 2013 COM(2013)159. Wg tego projektu płatności powyżej 5 tys. EUR zostaną zmniejszone o 4,981759%. Rząd RP w swoim stanowisku wyraził poparcie dla projektu rozporządzenia uznając, iż "zaproponowane rozwiązania służą zapewnieniu utrzymania dyscypliny finansowej", jak również, że jest zgodny z zasadą pomocniczości.

no coz gdzies trzeba ciac, finanse europy nie wygladaja najlepiej. powinny byc obciete rowno po 10% wszystkim 5 lat temu.

Masz rację, jak ciąć to nie tylko tym co mają najwięcej, Niemcom, Francuzom, a wszystkim, również tym co mają najmniej, Litwinom, Polakom.
P.s.
Odpowiedź oczywiście jest przewrotna. Mnie w związku z tą sprawą nurtują następujące pytania?
A dlaczego cięcie jest tylko w rolnictwie?
A dlaczego nie tylko tam gdzie dopłaty są znacznie wyższe niż w Polsce?
A dlaczego zrezygnowano z okazji zmniejszenia dysproporcji w dopłatach do produkcji rolnej?
A dlaczego dyscyplina UE za którą odpowiada przecież Komisja Europejska nie kraje członkowskie, jest dla Rządu ważniejsza niż dopłaty dla rolników?
A dlaczego ten akt prawny jest zgodny z zasadą pomocniczości, czyżby pomagał Rządowi zmniejszyć dopłaty dla rolników?
A dlaczego Rząd nie przyjął propozycji Parlamentu Europejskiego który zaproponował zmniejszenie dopłat o nieco więcej niż 1%, lecz przystał na propozycję Komisji, która zaproponowała prawie 5%?
Oczywiście wiem, że moje pytania są retoryczne.

Wiadomo, że większość rolników nie głosuje na PO, więc Tusk wolał zgodzić się na obcięcie dopłat niż ograniczenie polityki spójności

Pod opinią Rządu podpisał się Minister Rolnictwa, a on, o ile się orientuję, nie jest z PO.
Pieniądze były, lecz zostały wydane w nadmiarze na likwidację cukrowni, krochmalni, cięcie kutrów i kilka podobnych, jakże ważnych dla rolnictwa celów. Jak Komisja Europejska przekroczyła budżet na reformę rynku cukru (czytaj "likwidację cukrowni") to niech sama szuka pieniędzy, a nie sięga do kieszeni rolników, i to również tych którzy dostają dopłaty znacznie poniżej średniej. Pozdrawiam!

wiem jedno, wszyscy w europie (w tym rowniez w Polsce, tak w Polsce) zyja za bogato i jeszcze pare lat takiego zycia i wszystko pieprznie..

Nie rozumiem Twoich poglądów na ten temat. Skoro jak twierdzisz wszyscy, a więc i rolnicy w Polsce żyją ponad stan to różny poziom dopłat na jednolitym rynku powoduje, że jedni żyją bardziej ponad stan inni natomiast mniej ponad stan. Polscy rolnicy należą do tych co żyją ponad stan mniej od innych, bo dopłaty są znacznie mniejsze od średniej. Dlaczego wg Ciebie należy zabrać pieniądze również polskim rolnikom? Bo zostały zlikwidowane cukrownie?
Pozdrawiam!
P.s.
Dochód średni rozporządzalny na osobę w Polsce wynosi 1 192,82 PLN miesięcznie, w tym z pracy w gospodarstwie rolniczym 50,32 PLN (wg GUS) . Skoro w Polsce z rolnictwa żyje 10% ludzi, a ich dochód rozporządzalny stanowi zaledwie 4,2% to oznacza, że parytet dochodów wynosi mniej niż 40%. Nie jestem przekonany, że Polski rolnik rozporządzający miesięcznie kwotą średnio 503 PLN na osobę żyje ponad stan, a przekonać mnie będzie niezwykle trudno.

porownaj za ile zyje przecietny czlowiek poza europa, to powinno cos sie rozjasnic - pozdrawiam .

Światowe PKB wzrośnie w tym roku 2,4%. 30% światowego PKB to PKB UE. PKB UE wzrośnie w 2013 r. o 0,1%. To nieciekawa perspektywa, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że średni roczny dochód na osobę na świecie wynosi 7,8 tys. $ USA, w Polsce 9,7 tys. $ USA, w UE ok. 20 tys. $ USA. Jeżeli weżniemy pod uwagę, że Europa to jak pisałem 30% PKB, a tylko 6% mieszkańców to kto żyje ponad stan, Europa czy reszta świata? Jeżeli wytwarzane w Europie PKB jest 5 razy wyższe niż na świecie, a ta część która trafia do tych co wytwarzają mniej niż 3 razy większa to jeszcze raz Cię Kolego pytam Unia Europejska żyje ponad stan czy reszta świata? Pozdrawiam?
P.s.
Każdy żyje z tego co wyprodukuje. Ten kto produkuje więcej żyje za więcej, ten kto wyprodukuje mniej żyje za mniej. Dla mnie to oczywiste.

Dobra niech Ci będzie, mój światopogląd myślał, ze ludzie w Mozambiku, Ugandzie czy Nepalu żyją w skrajnej biedzie, ale skoro tak nie jest i Polacy są turbo poszkodowani, a w szczególności rolnicy, którzy placą pracownikom 8 zl/h bez podatku, a nie 20 euro, to niech wszystkie narody nam składaja na jałmużnę - na bank będzie lepiej .

O jakiej jałmużnie mówisz?
Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem skoro w np. Mozambiku nic nie robią aby mieć wyższy PKB to polscy rolnicy rolnicy powinni im oddać swój skromny dochód aby w Mozambiku dalej nic nie robili, a żyli co najmniej tak jak my obecnie (bo jak im oddamy to będziemy żyli jak w Mozambiku)? Zastanawiam się czy to będzie uczciwe w stosunku do krajów które zaczynały dwadzieścia, trzydzieści, czy nawet pięćdziesiąt lat temu z poziomu Mozambiku a teraz są bogatsze od nas. Płace w Polsce są znacznie niższe gdyż więcej pieniędzy przeznaczamy na wzrost, żyjemy poniżej stanu. Nie wiem skąd wziąłeś tę stawkę 8 PLN/h, bo u mnie za mniej niż 12 PLN/h nikogo nie znajdę.
Unia Europejska przeznacza olbrzymie pieniądze (moim zdaniem zbyt duże i w tym zakresie zgadzam się z tobą, że to rozdawnictwo UE dla krajów rozwijających się jest ponad stan) na pomoc krajom rozwijającym się. Jednym z wielu z przykładów, które można mnożyć niech będzie cukier. UE zmniejszyła produkcję cukru o 1/3. UE wprowadziła jednocześnie rozporządzenie ustanawiające minimalne gwarantowane ceny cukru z importu. Nie dość że sami ograniczyliśmy produkcję to na dodatek musimy kupować cukier od krajów biednych po cenach istotnie wyższych niż światowe. Takich przykładów można mnożyć na wielu innych rynkach, nie tylko rolnych. I nie chodzi mi o pomoc humanitarną, która też jest olbrzymia, ale do niej nie mam pretensji. Przepraszam, że Cię tak naciskam, ale twoja teza jest na tyle ciekawa, że bardzo bym chciał poznać Twoją argumentację i ekonomiczne uzasadnienie. Pozdrawiam!

jakie trzeba spełniać warunki aby otrzymać dopłaty bezpośrednie? Przepraszam za takie niby głupie pytanie ale nigdy nie brałem dopłat i dlatego piszę bo liczę na waszą pomoc.
ps. dodam że nie mam własnego gospodarstwa tylko bym wydzierżawiał.

Musisz być użytkownikiem gruntu rolnego o pow. co najmniej 1 ha, prowadzić uprawy zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej i oczywiście wystąpić z wnioskiem najpierw o nadanie n-ru producenta, a następnie od 1 marca do 15 maja z wnioskiem o dopłaty bezpośrednie. Pozdrawiam!

jakie są to zasady praktyki rolniczej? gdzie mogę zdobyć numer producenta?

Proponuję udać się do powiatowego oddziału ARiMR i tam rozpocząć pozysk informacji nadadzą Ci numer i wyjaśnią podstawy a nas dopytasz o szczegóły

O nadanie n-ru producenta składasz wniosek do biura powiatowego ARiMR właściwego ze względu na siedzibę producenta, czyli Twoją. Gospodarstwa nie musisz mieć gdyż jest to nr producenta, a nie gospodarstwa!
O zasadach dobrej praktyki rolniczej możesz poczytać - http://sitem.herts.ac.uk/aeru/footprint ... niczej.pdf. Pozdrawiam!

Panowie mam pytanie
Byłem dziś w agencji oddać mapki by sie ubiegać o dotacje bezpośrednie i baba mi skreśliła połowe działek bo mówi że do działek upo niema bezpośrednich tylko uzupełnijące
Jak powiedziałem do niej żeby mi to bardziej wytłumaczyła to ona mówi żeby sobie poczytać o tym to ja do niej ale gdzie to znajde a ona to już nie jej głowa no ku*** myślałem że zaraz zawał dostane
I skreśliła mi 50% pól i mówiła że będą dotacje uzupełniające ile wynosi kwota tych uzupełniających?

Bo od tego roku nie ma upo i płatności zwierzęcych. powinieneś to wiedzieć bo dużo się o tym mówiło.
Będzie tylko JPO w wysokości około 240 euro/ha.

Zgadza się. Jest tylko do strączkowych i motylkowych

Ile do strączkowych ?

No tak ale pod tym upo to ja mam połowe pola to co połowe dotacji mniej?

Pani raczej wykreśliła Ci UPO bo ono przestało funkcjonować. JPO dalej przysługuje więc jego nikt Cię nie pozbawi.

To była taka fran** że nic nie chciała wytłumaczyć
Czyli przez to UPO dużo mniej kasy dostane?

Przecież napisałem ci ile mniej więcej dostaniesz, to teraz zobacz sobie ile dostałeś w tym roku i sobie porównaj.

To wychodzi mi że dostane tyle samo

Ile do strączkowych, i czy jak np zasieje gorczyce na przyoranie w plonie głównym to dostane też dopłaty?

JPO dostaniesz, a co zrobisz z ziarnem nikogo nie obchodzi.
Do strączkowych nie wiadomo ile będzie, bo jest to po prostu koszyk pieniędzy rozdzielony na beneficjentów. W tym roku nie dość, że trochę mniejszy niż w ubiegłym, to i zasiewy raczej są większe. Myślę, że realnie trzeba myśleć o 300 zł/ha ST.

A jak do łąk? TUZ?

Nie wiem, łąkami się nie interesowałem.

Nie ma już dopłat do TUZ. TUZ jest tak samo liczone jak zboża.

Znaczy sie jpo wezme?

Tak

czyli jak mi przysłąli wypełniony częsciowo wniosek i mam wypełnione zarówno JPO jak i UPO to powinienem wykreślić to UPO czy mogę to zostawić i po prostu nie otrzymam tej płatności ?

musisz to wykreślić i podpisać się

Poprostu jak to będziesz dawał w agencji to pani da ci linijke i tam gdzie pisze UPO to skreślic przez całą długość kartki i w ostatnim oknie po prawej stronie data i podpis musi być imię i nazwisko pełna w dodatku to wszędzie czeba się podpisać gdzie pisze UPO w kolumnie na końcu po prawej stronie a tego UPO to pewnie będziesz miał sporo więc ręke już szykuj

szybciej będzie chyba to przepisać

Jak to jest Panowie z tegorocznymi dopłatami dla małych gospodarstw? Mówię tu o gospodarstwie o pow. ( ok.2 ha).
Czytam na jednym z portali, że małe gospodarstwa będą objęte Właśnie systemem dla małych gospodarstw i podają kwotę 1250e. Nie wiem jak to rozumiec, mógł by ktoś przybliżyc dokładniej jak to będzie?

Sam jestem ciekaw, bo składając wniosek pani w agencji coś mówiła o włączeniu do systemu Z tego co rozumiem wszyscy którzy nie przekraczali tej kwoty dostając dopłaty zostali włączeni do tego systemu, bo żeby wszyscy dostawali te 1250e to coś nie bardzo chce mi się wierzyć

a nie trzeba spełniac jeszcze innych wymogów aby dostać te 1250 e ? bo coś to ino podejrzane

A wiecie może ile będzie wynosić dopłata do 1ha zboża?

http://www.gospodarz.pl/aktualnosci/dot ... 015-r.html poczytaj

Dzieki za pomoc

od tego tutaj jesteśmy :

czy to prawda czy tylko oni sobie taki piszą, bo niektórzy dostają tylko część dopłat to może to i prawda???


Zamiast obiecanych podwojonych dopłat ponad 90 tys. rolników nie otrzyma żadnych z należnych im pieniędzy. Za ich dramat odpowiada minister Jurgiel. Jego miotła kadrowa i obsadzenie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa swoimi ludźmi całkowicie sparaliżowała prace instytucji. Urzędnicy błędnie zawyżyli stawkę dopłat za hektara. Przez to nie starczy pieniędzy dla części gospodarzy.

W poprzednich latach 80% rolników otrzymywało swoje pieniądze do końca grudnia. Reszta dostawała je do marca – trzy miesiące przed końcową datą. PiS zaniechał tego dobrego zwyczaju. Co więcej, przez niekompetencje ministra Jurgiela pierwszy raz po akcesji Polski do Unii Europejskiej rząd spóźnił się z wypłatami. Mimo tak rażącego błędu Bruksela przedłużyła termin.

To nie pomogło. Urzędnicy w Agencji, których wcisnął minister Jurgiel źle wyliczyli stawki. Przez zawyżone środki pula skończyła się przed wypłatami dla wszystkich rolników. Niestety nie widać rozwiązania tej sytuacji. Ministerstwo chciało przesunąć środki z innej puli, jednak zabraniają im tego unijne przepisy.

To nie koniec kłopotów. Grozi nam brak zwrotu wydanych środków. Zasady są jasne: to rząd wykłada początkowo pieniądze na dopłaty, a dopiero po kontroli z Brukseli i sprawdzeniu formalności następuje zwrot poniesionych środków. Dziura powstała w ten sposób może opiewać na ponad 14 mld zł!

Minister Jurgiel, chcąc naprawić pomyłkę, pod koniec grudnia wydał projekt rozporządzenia o zmniejszeniu stawek dopłat. Jakby tego było mało, urzędnicy w biurach powiatowych ARiMR mają odbierać nadpłaty od rolników i rozdzielić je między tych, którzy nic nie dostali. Rolnicy są oburzeni. Mają dość niekompetencji i arogancji rządzących. Po raz kolejny PiS pokazało gdzie ma problemy polskiej wsi. Jeśli rolnicy nie dostaną za chwilę dopłat nie będą mieli pieniędzy na pokrycie najpilniejszych potrzeb.

link:

http://www.psl.pl/minister-jurgiel-zost ... ch-doplat/


http://www.psl.pl/nowa-superagencja-pis ... -rolnikow/


to jak to jest kurcze??

Linki ze strony tych sprzedawczyków PSL-u są tak samo wiarygodne jak prognozy długoterminowe