Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

jako że stary jarmet już się sypie i nie ma sensu go naprawiać, ojciec postanowił kupić opryskiwacz (nowy) na zakup sprzętu przeznaczył ok 4000 zł. ma mieć zbiornik o poj. 400-600l i belkę o szerokości 12m. jaką firmę polecacie? głowicę brać pojedyncze czy potrójne?

Dużo ma pryskać rocznie? Jak Jarmet sobie dawał radę to może Biardzkiego w miarę kasa przystępna i jakość w miarę jak na cenę. Mają ciekawy 500l z dodatkowym zbiornikiem na wodę czystą do płukania. Pozdrawiam

areał na jakim będzie pracował to 18 hektarów. rocznie to będzie ok 60 hektarów, gdyż siejemy również buraki cukrowe.

Myślę że spokojnie by dał radę. Wiem ze są mieszane opinie o tej marce. Moja propozycja to coś takiego http://www.biardzki.eu/opryskiwacz-polowy-500.htm gdybym teraz kupował to pewnie padłoby na ten. Mam te potrójne głowice fajna sprawa bo można z osobna każdą odłaczyć (co akurat teraz będzie mi jak znalazł bo wziąłem w dzierżawę działke o szerokości 9m a lanca 10m). W sumie to rocznie i tak jakoś wiele przejazdów nie Robisz, mój ma przebieg jakieś 15 może 18 ha w sumie to ledwo dotarty w 2 lata. Pozdrawiam

Czy belka polowa w tym opryskiwaczu ma jakieś zabezpieczenie (poza tym zatrzaskiem na sprężynie) żeby lance się nie składały np; podczas podjeżdżania pod górę?

Jutro cyknę fotkę jak to sklecili (chyba ze teraz już inaczej robią). Mam wzniesienie na 1 działce i jakby chciały się zamykać to tam by się odchylały ale jest stabilnie. Pozdrawiam

Jeżeli możesz, byłbym bardzo wdzięczny.

Sierota popaprana ze mnie. Wczoraj i dzisiaj zapominałem fotopstryka z domu wziąć by focnąć a mam fotkę mojego Biardzkiego w galerii gallery/image_page.php?album_id=90&image_id=451 jak Potrzebujesz jeszcze dokładniejszych fot to coś mam na dysku ale i mogę dorobić. Pozdrawiam

nic nie szkodzi. chodzi mi głównie o zatrzask blokujący lance oraz konstrukcję lancy

Tzn jak rozkładam to tu co jest sprężyna lanca ma u dołu rurkę która siedzi w ceowniku, po otwarciu wpada identycznie jak jest w stanie złożonym i żeby ją złożyć trzeba troszkę siły aby przełamać napięcie sprężyny. Fotki z rozłożoną niestety nie posiadam ale strzelę coś z złożonej lepszego. Pozdrawiam

Od niedawna jestem posiadaczem opryskiwacza Bury Smart 400/10 Chciałbym się dowiedzieć czy jak przy zaworze stałociśnieniowym Arag nie mam pokręteł do regulacji ciśnienia na każdej z lanc to czy oprócz tego że nie będę mógł ustawić sobie innego ciśnienia na poszczególnej belce to czy ten zawór będzie działał prawidłowo tak jak zawór stałociśnieniowy? Pani w Burym mówiła że to jest w sumie jest niepotrzebne I jeszcze jedno czy w pompie Zeta 85 pompuje się gdzieś powietrze bo ja tam nigdzie nie widzę maszynki żeby nabić powietrze

Wreszcie mam lepszą fotkę belki polowej gallery/image_page.php?album_id=90&image_id=4702 Jeśli Kolego 255@ Potrzebne są inne to Daj maila i wyślę. Pozdrawiam

@255 nie wiem jak dzisiaj wyglądają opryskiwacze Biardzkiego ale mam taki wyrób 400/12 z 2003r i praktycznie co jakiś czas coś się rwie,pęka itp.Mój pracuje na 7ha ale w ciągu roku 30ha chyba psiknie.

znajomy ma od 4 lat też 400/12 i ponoć bezawaryjny. pracuję na takim areale jak twój i rocznie też opryskuję ok 30ha.
@andrzej10 dzięki za zdjęcie .

Nie ma za co. Jakby co mam jeszcze kilka ale to na maila mogę słać, mam jeszcze z frontu cyknięty rozdzielacz i zbiornik. Pozdrawiam

tak więc. zakupiliśmy opryskiwacz Biardzki P-329/2 (postaram się wstawić zdj. niebawem) ojcu się podoba. pomalowany dość dobrze niby proszkowo (nie wiem nie znam się) belka jest stabilna i solidnie wykonana. myślę że o jakości wykonania będzie można coś napisać po sezonie/kilku sezonach. miejmy nadzieję że nie będzie źle chociaż drogi nie był. to cudów się nie spodziewamy.

Brałeś prosto od producenta? Jakie wyposażenie?

Gratuluję. Oby spisał się idealnie. Lakier jest w miarę nawet fajnie się trzyma na moim ma już 2 latka. Pozdrawiam

byczy naczos napisał(a):Brałeś prosto od producenta? Jakie wyposażenie?

tak. prosto od producenta. wyposażenie standardowe czyli; potrójne rozpylacze obrotowe w formie głowicy z końcówką RSM, stabilizacja pozioma belki polowej, mieszadło hydrauliczne eżektorowe, potrójny system filtrowania cieczy, rozwadniacz, zbiorniczek na czystą wodę. to chyba tyle dodam że cena transportu jest wliczona w cenę opryskiwacza.

Witam. Stoję obecnie przed wyborem opryskiwacza. Rocznie około 40 ha mial by pryskac i teraz rodzi sie pytanie lepszy bieradzki czy jar-met? Pojemność 400-500 ewentualnie mozna podawac inne propozycje w cenie okolo 3000 zł. Pozdrawiam

Ja mam biardzkiego 400l. belka 12m - 2010r. pr. i jest ok. nie narzekam. W sumie nie miałem możliwości porównania z innym, ale póki co zadowolony jestem.

Ja mam biardzkiego ok 450l 12m i nie polecam go w żadnym wypadku, rama pękła, pompa po roku się rozleciała, są kłopoty z zaworem stałociśnieniowym, wywaliłem oryginalne filtry i zamontowałem lepsiejsze,zmieniałem uszczelki na rozdzielaczu zaworach i na głowicach bo lały jak z dzika, końcówki oczywiście też ze średniej półki, bo na te z górnej to trochę szkoda kasy a te zwykłe plastikowe wytrzymują do 20ha. Jarmet ma ciut mocniejszą ramę, a po za tym to samo dziadostwo, ja bym teraz szukał pilmeta lub krukowiaka za 2 razy większą kase i 600l musiało by być.