przez bobek » So, 31 sierpnia 2013, 07:57
Takego co klepie i spełnia wymogi Seniora.
Na klepanych nie, ale na napawnych zębem z grabarki orałem i na sucho szło lepiej jak na nowych Unirolu. Jak płasko lemiesz idzie to mniejszy opór na mokro, ale na sucho nie chce orać, bo nie włazi. Ustaw lemiesz mocno w pion to wjedzie prędzej, ale gorzej z uciągiem.
Z oraniem jest tak, że ten co mu sie orze na mokro dobrze, ma problem orać na sucho. Jak się człowiel stara nie robić na mokro to przebojów nie ma. Dziadek jak orał to zawsze lemiesze były jak żyletki, bo tylko wtedy dało się orać.
Może i przodkowie mieli archaiczną technikę, ale dzięki temu bardziej stawiali na naturalne siły.
Ostatnio edytowany przez
bobek w So, 31 sierpnia 2013, 08:02; edytowany 1 raz
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.