walek napisał(a):Hardi pod każdym
słaba pompa, słabe lance, słaby serwis - przynajmniej ja mam takie doswiadczenia
slaba pompa? u nas w gospodarstwie sa opryskiwacze hardi od 94 roku i w zadnym nigdy pompa nie siadla, nawet nie byla ani razu dotykana. ojca pierwszy opryskiwacz pracuje u goncarka, zobacz na
jego filmach jak wyglada niemal 20 letni opryskiwacz, gdzie oprocz nowego worka i paru tulejek nigdy nic nie bylo robione, a u nas przez 10 lat pracowal na 180 ha, wiec i lance tez nie zauwazylem zeby mial slabe, a do dzwigania maja duzo wiecej.
co do serwisu sie nie wypowiem, bo nigdy nie byl potrzebny, maszyny sa dopracowane i absolutnie bezawaryjne.
drugi opryskiwacz z 96 roku, commander 2400 litrow, uzytkuje drugi moj kuzyn i jedyne co przez 10 lat bylo wymienione to czujnik cisnienia cieczy i nowy worek zalozylismy.
Powód edycji: literówka; edytował: sebekwolkasos