Pottinger Novadisc 305

Pottinger Novadisc 305


N, 7 lipca 2019, 10:24
2502
Macursus
 

Opis obrazka

śmiało można mówić że 2000ha już za nią od 2012r :thumbup:

Komentarz przez grigorij » N, 7 lipca 2019, 10:46

Były jakieś problemy?
Avatar użytkownika
grigorij
Nowicjusz
 
Posty: 9
Obrazki: 27
Dołączył(a): Pn, 18 sierpnia 2014, 20:53
Lokalizacja: Podlaskie USA

Komentarz przez rafalkom555 » N, 7 lipca 2019, 12:53

2000ha mi się podoba :brawo: Moja w 2lata nawet 20ha nie zetnie :crazy:
rafalkom555
Zaczynający przygodę
 
Posty: 97
Obrazki: 63
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 10:00
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez arek96 » N, 7 lipca 2019, 13:56

Rafał no i uważasz że kupno takiej maszyny jest uzasadniona ekonomicznie? :crazy:
arek96
Zaczynający przygodę
 
Posty: 12
Obrazki: 13
Dołączył(a): Pn, 31 grudnia 2012, 19:16
Lokalizacja: EKU

Komentarz przez rafalkom555 » N, 7 lipca 2019, 16:00

Jak to kiedyś tutaj przeczytałem: ,, nie opłaca się, ale WARTO!''
Poza tym gdybym patrzał na to czy coś jest uzasadnione ekonomicznie czy nie to dalej bym dymał starymi gratami marnował zdrowie na naprawy itp, ta kosiarka to inwestycja, za 20-30lat jesli sama się nie rozpadnie ładne pieniądze jeszcze za nią dostanę :lol: I myślę że będzie w lepszym stanie jak te co oglądałem używane ściągane przez handlarzy :lol:
2,6m kupiłem, 2,2m była tańsza 200ojro chyba, padło na pottingera, duży plus że aktualnie jest ścięte jakieś 13ha a noże jeszcze oryginalne nawet nie przekręcane na drugą stronę, stara bębnówka by potrzebowała kilka wymian, o jakości cięcia sie nie będę rozpisywał no i wygodzie pracy, czasie pracy itp
Widziałem stare dyskówki za 6-8tys, no i sorry ale nie stać mnie na zakup złomu za takie pieniądze :lol: Była chęć posiadania dyskówki i została zakupiona, gdyby nie ciocia unia była by jakaś zachodnia tańsza dyskówka lub polskiej firmy ;) Najważniejsze przy tej kosiarce człowiek bardziej zwraca uwagę na wysokość cięcia, jeśli prasuję koniczynę a ona już odrasta to jest chyba ok, pewnie kilknaście kilogramów ziarna zbiorę wtedy więcej :)
A teraz sie zastanów czy uzasadnione ekonomicznie było przeczytanie mojego wywodu, może inaczej będziesz patrzał na świat.
rafalkom555
Zaczynający przygodę
 
Posty: 97
Obrazki: 63
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 10:00
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez arek96 » Śr, 10 lipca 2019, 20:28

No tak ja głupi że zdałem to pytanie ;)
arek96
Zaczynający przygodę
 
Posty: 12
Obrazki: 13
Dołączył(a): Pn, 31 grudnia 2012, 19:16
Lokalizacja: EKU

Komentarz przez Macursus » Cz, 11 lipca 2019, 06:38

@Grigorji awarie to zmęczenie materiału takie jak tuleje na przekładni ale to wina głównie złego smarowania( jedna kalamitka zamiast 3)
sworzen na listwie od sprzegla i jak widać już nawet na zdjęciu plozy slizgowe na wykonczeniu. I w sumie to tylko tyle, a kosi nawet takie łąki gdzie na 3 terenowej spada się z siedzenia w ciagniku więc wiadomo po czym musi przejść kosiarka. u nas na okolicy Ci co mieli pierwsze pottingery chcieli spróbować potem innych marek, wyszło tak że krone/fela/vicon nie mają żadnego polotu do pottingera i sprzedali/ dokupili spowortem nowe pottingery sądząc że lepszej maszyny jednak nie ma. Pottinger ma Tylko jeden błąd, ciężko strat ale za to smiga jak szalony potem i wykosi nawet na małych obrotach, Krone lekki start ale jak zejdziesz z nią z obrotów niedokasza i ciągnik ma bardzo ciężko z nia. fela.. u jednego z znajomych stoi od 3 lat już w garażu używa wyłącznie jak już musi, czeka aż skończy się program i sprzedaje to... znowu teraz drugi kupił nową bo wszystko brał od korbankow ludzac się że trafi lepiej okazało się że jak wjechał na łąki to sąsiedzi myśleli że kosi sieczkarnia A ciągnik Mf 75 zdycha z 2,8m kosiarka. po 5 ha wróciła na serwis i z tego co wiem podobno nalali oleju nowego bo nie wiedzą co jest i każą nią kosic aż coś się rozleci ;)
Macursus
 

Komentarz przez rafalkom555 » Cz, 11 lipca 2019, 10:11

@arek96 były możliwości to trzeba było wykorzystać, na wymianie kosiarki trzeba było kasy wyłożyć, ale na innych odrobiłem to, zmieniając maszynę kilku lub kilkunastoletnią na nową, nawet zdarzyło się że jeszcze kasa za używana przewyższała mój wkład w nową ;) A i te stare nie były unijne, niektórzy mieli możliwość to podwójnie skorzystali ;) Co nawet tutaj na forum miało miejsce :D
Ostatnio znajomemu rozładowywałem maszyny kupione na małe gosp, nawet ma ich nie uruchamiać 8-) Podobne sytuacje jak z niskotowarowymi kiedyś, tylko ludzie kupowali na papierku swoje stare graty.
rafalkom555
Zaczynający przygodę
 
Posty: 97
Obrazki: 63
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 10:00
Lokalizacja: Lubelskie

Powrót do Kosiarki