Błotnik, łożysko się zatarło i ten sworzeń tam się ukręcił. A że była robota to żeśmy jeździli bez, ale już jest gotowy do założenia, bo bez błotników wygląda jak u szuszfoli
OOO widzę, że wiesz o co biega. To jedno się uleciało to w drugim ciągniku i tu w lewym żeśmy zaraz powymieniali. A ten tokarz musiał sworznia dorobic, bo nowe mocowanie 800 zł.