przez Szymon » Wt, 15 stycznia 2013, 12:59
Brzozak, nie znasz warunkow, W mojej wsi moze z 40% gruntow to ugor, zarosniete. Oczywiscie za komuny na kazde pola bylo zmeliorowane. Zdajesz sobie sprawe co sie dzieje z melioracja, gdy rosnie na niej drzewo? Poza tym, teren jest pagorkowany, jesli dostaniesz gorke to jesli nic tam nie będzie roslo, a znow doliny to torfy, ktore juz od wiekow nie sa uprawiane, bo nawet w suche lata stoi tam woda ( może trzeba by sie przestawic na uprawe ryzu). To nie sa te same warunki, co u Was. Wszystko fajnie jak sa rowniny, pola podobne. Scalanie takich jest proste, kwestia odleglosci od domu.
Jedynie na co mozna czekac, ze powoli sam poscalam sobie sasiednie dzialki. Choc i to nie jest proste, bo problem jest zmienic wiele dzialek ewidencynych na jedna, nawet jesli jest ten sam wlasciciel.
Moze i u mnie zawitaja ceny rzedu 60 tys/ha to bardzo chetnie rozstalbym sie z rolnictwem.
Brzozak musialbys troche pojezdzic po polsce i zobaczyc jak to wyglada, bo jak na razie to chyba myslisz, ze wszedzie tak jak u Ciebie.
Powód edycji: literówki, ortografia; edytował: sebekwolkasos
Ostatnio edytowany przez
sebekwolkasos w Cz, 17 stycznia 2013, 00:10; edytowany 1 raz
Liczą ze mną się ci ważni! Na nieważnych kładę lachę!