przez Dodi » Cz, 30 czerwca 2022, 20:59
Z silnikiem, skrzynią lub innymi większymi podzespołami raczej nie będzie problemu. Siada oprzyrządowanie, czujniki itp.
Najbardziej zirytowało mnie na wiosnę unieruchomienie na kilka dni bo przy 400h dżojstik padł, wada fabryczna. Nowy ciągnik, a do mieszania wozu musiałem pożyczać od znajomego. Czujniki siły ciągu wymienione. Jednego dnia nie dało rady robić nic uprawówką bo wyrzucało radło z ziemi, na drugi dzień przeszło, ale stwierdzili że wymienią. Podnośnik nie przechodził kalibracji, wymieniony cały panel podnośnika w kabinie. Gniazda hydrauliczne wypluwają wtyki już wszystkie, jeszcze nie wymienili. Biegu startowego to często zapomina że go ma. No i najgorsza rzecz. Potrafi wyłączyć ciągnik, wom itp i nie pokazać błędów z jakiego powodu to robi. Dopiero jak laptopa podłączą to widać kody błędów i w jakiej godzinie to się stało.
Silnik FPT
Z Fendem nie tyle że nie było problemów, po prostu wiadomo było czego można się spodziewać po tyko latach i można było zapobiec niektórym awariom, lub przygotować się na nie. Najbardziej bolało to że co go nie uszczelniłem to leciało z drugiego miejsca i tak w kółko. No i komfortu brak. Wszystko sam robię to już koniecznie chciałem coś wygodnego, a tu mam wszystko czego mi trzeba było jeśli chodzi o wygodę pracy.