przez Guzik » Cz, 30 stycznia 2014, 00:41
Zetor po przesiadce z ursusa super sprzęt pod względem komfortu uciągu i żwawości silnika. Do zachodnich ciągników komfort jest gorszy ale jako prosty ciągnik w którego wsiadasz i jedziesz to super. Awarię raz sprzęgło, łożysko na wale to na gwarancji.
Podnośnik nawalił z naszej winy ale to był drobny kosz. Uszczelniacze poszły przy pracy w błocie jak robił przez pół roku w dzień dzień w błocie normalna sprawa przód koła i prawe koło było robione teraz trzeba wymienić w przystawce od napędu uszczelniacz i wiosną jeszcze robiłem od wałka wom uszczelniacz. Siadła pompa paliwowa ale wada fabryczna bicie miało koło zamachowe. W większość drobne awarię nic poważnego nie było prócz pompy paliwowej i podnośnika. Ciągnik osobiście sam bym zakupił jeszcze raz. Ciagnik umnie wszystkie prace wykonuje od orki aż po siew . Mówią że ciągnik średnio nadaje się do tura ponieważ siada sprzęgło mi siadło tylko raz na początku obecnie ma przepracowane coś ponad 4350 MTG
Awarię porównywać do ciągnika @roberta JD 6320 i jego awarii to cena adekwatna do jakości Zetor wtedy był dwa razy tańszy do JD