A wiec z takich ważniejszych awarii to :
-w silniku jedna śruba nie została wkręcona na specjalny klej, przez co się wykręciła i wbiła się w misę olejowo naprawa trwała bardzo szybko, bo nic innego nie uszkodziła misę się pospawało wkręciło się śrubkę na swoje miejsce i zalała nowy olej …
-druga awaria to pęknięta dźwignia od sprzęgła i podobnie jak prędzej została ona zespawana i dalej chodzi już ponad 1500 mtg a pękła przy 2000 mtg (nowa leży w zapasie)
-no i najpoważniejsza awaria to łożyska rewersu, które się rozleciały to była najdroższa naprawa jak na razie
ogółem lubię ten ciągnik chodź nie Jest pod względem awaryjności super, ale do tych wszystkich awarii no może do tej pierwszej nie, ale do reszty w dużym stopniu ja się przyczyniłem przez swoją „głupio” jazdę (częste zrywanie, mocne hamowanie, itp.), ale teraz już to „dorosłem” i trochę się uspokoiłem z tym
co do zdjęć to w końcu znalazłem trochę wolnego czasu wiec wstawiłem parę
co do pryzmy to nie wiem, bo mam spory zapas w belach wiec teraz nie chce mi się śniegu z niej zwalać i jej brać czekam aż będzie ciepło wtedy ją otworzą