A to nic takiego
Tutaj węże są poprowadzone porządnie nawet widać że każdy ma swoje miejsce, lance wykonane są dość solidnie, pompa włoska , lance składa się lekko, i stabilizacja działa wręcz genialnie, nie spodziewałem się nawet takiego efektu, a malowany był chyba proszkowo, po wcześniejszym piaskowaniu. Zobaczymy jak będzie się sprawował, nie kosztował nie wiadomo ile to i nie można mieć wygórowanych wymaga
ń, ale w porównaniu do JAR-Met-a 412 którym pryskałem do tej pory to wyższa półka
chociaż na jarka też narzekać nie mogę bo co prawda farba odchodziła, lance dość delikatne, ale ponad 1000 ha opryskał i jeszcze na emeryturę nie przechodzi, tak więc wytrzymał
sporo więc mam nadzieję że ten go pobije jednak.
Powód edycji: literówka; edytował: sebekwolkasos