I jak zadowolony z opryskiwacza jakieś masz zarzucenia do niego ?

No na razie mogę powiedzieć, że dobra maszyna, nic szczególnego się nie dzieje, trochę mnie denerwuje bo schodzi farba z piast i pokazuje się kolor zielony po prostu przemalowali je i farba nie chce się trzymać, ale rdza się nie pokazuje to nie jest źle, i pompę będę miał nową bo ta ma jakąś wadę i wycieka olej, zmienili uszczelniacze, ale od razu powiedział że jak nie pomoże to nowa pompa, i teraz właśnie czekam, ale to nie przeszkadza w pryskaniu. Po przesiadce z 412 jest straszna różnica, dużo wygodniej i gdyby to ode mnie zależało to by był z belką hydrauliczną i chociaż z elektrozaworami albo nawet z kompem.

No ja mam Tego pilmeta to jest trochę masakra też coś myślimy ale wszystko w swoim czasie . No belka hydrauliczna to jest wygoda a stabilizację jakąś belki posiadasz w tym opryskiwaczu ? bo to dobra sprawa jak gdzieś pole nie równe .

Tak jest stabilizacja, ale mechaniczna wahadłowa. Ale w sumie działa to całkiem fajnie, nie zdarza się żeby lanca uderzyła w ziemię, czasami tylko jest tak że przez chwilę jedna strona jest wyżej od drugiej, ale po chwili przeważnie to się wyrównuje. Ważne żeby dobrze sobie ją wyważyć to wtedy jest w miarę ok. Teraz mają w ofercie stabilizacją hydrauliczną, jak ta mi wysiądzie to będę się starał o hydrauliczną belkę