no u nas ciągnik robi 300h rocznie ale ja go muszę mieć i już
może to do końca nie ekonomiczne ale trzeba trawy zebrać szybko i w terminie takim jakim ja chce a nie kiedy usługodawcy pasuje i o to wszystko się rozbija, bo do innych prac to by mi 2 traktory wystarczyły jeden 100km drugi 80km i śmiało by wszystko ogarnął tyle że by musiał w sezonie robić po 16 godzin dziennie. Gospodarstwo jest rodzinne wiec nikt nie będzie tyle dymał
podobnie z gnojowicą, swoją beczką 9tyś na wiosnę luzem ogarniam, ale np na 2 pokos żeby polać musi być po deszczu a najlepiej w deszcz jak są upały i już wtedy trzeba po rodzinie drugiej beczki pożyczać;D wiec i beczka by się 18 tyś przydała;D myślę że przy hodowli jest inaczej, bo do pola bierzemy klocka 250km i jakiś mały pierdołek do rozsiewacza opryskiwacza ładowacza i od biedy można walczyć.