Wszystkie materiały nowe ze składu budowlanego u sąsiada Kupiłem jedynie lemiesz twardy do wspawania i uszy bo mi nie warto było robić. 1100 zł wyszło za żelazo, 100 za lemiesz, 100 zł za uszy i 50 zł tarcze i drut do spawania. Łyżka ma nieco ponad 1m3
Ostatnio edytowany przez lukaczmarek w Wt, 4 lutego 2014, 17:07; edytowany 1 raz
Ale tak te rabaty dają, ze i tak sporo drożej wychodzi Chyba, ze po sąsiedzku lepsze rabaty masz Tak czy siak często kupuje u nich bo nie opłaca jechać 20km po kawałek żelastwa bo paliwo drożej wyjdzie niż różnica w cenie. Chyba, że coś większego.
Po sąsiedzku zawsze jest lepiej jakbym spawał konstrukcje na dach czy hale to na pewno bym się orientował w cenach, ale tutaj brakło mi 2 metry płaskownika poszedłem i ucieli, brakło kawałek kątownika, poszedłem ucieli, a tak musiał bym po wszystko gnać 20 km.
3 arkusze blachy 1x2 m. Grubość chyba 4 mm. Do tego kilka metrów plaskownika 10x100, kątownik u góry na zwiększenie sztywności i twardy lemiesz. Jedna blacha poszła na dno, druga na tył i trzecia na boki i górna krawędź