przez mati_TVT » So, 19 marca 2016, 20:30
Kolego przechodzimy właśnie taka sama historie, tylko i mnie pod drogę s7, i tak rok temu w marcu wojewoda podpisał zgodę na budowę, i z tym podpisem nasze grunty zostały nam wywlaszczone ze podwykonawcy mają 100 % prawo wejścia na te grunty bez naszej zgody. I tak budowa juz trwa pół roku granice nowe są a księgi cały czas na nas i ani wyceny ani nic, powiem tak szukaj dobrego mecenasa zrób swoje operaty i czeka Ciebie walka, bo to co proponują za ceny to śmiech na sali, my juz pół roku z niby walczymy i narazie zero efektów a budowa trwa na naszej ziemi..