Mc Cormick MC 90 + D47

Mc Cormick MC 90 + D47


Cz, 24 stycznia 2019, 20:10
2613
Dodi
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 40
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 18:18

Opis obrazka

Najwyższa pora pomyśleć o jakiejś małej skorupie

Komentarz przez ursusy » Cz, 24 stycznia 2019, 20:23

Też myślałem o jakiejś skorupie ale aktualnie wychodzę z założenia że lepiej zda egzamin jakąś 10t 2 osiowa. Zaczepić do ciągnika z turem i jechać czy po piach żwir ewentualnie na pole postawić pod kombajn. Chyba że skorupa z hydrauliczną podstawą... Ma ktoś doczynienia z tego typu rozwiązaniem?? Jak to się sprawdza jak masz zaladowaną całą skorupę towarem czy podstawa da radę wyrobić ten ciężar??
Szczerość, to nie Chamstwo
Avatar użytkownika
ursusy
Nowicjusz
 
Posty: 5
Obrazki: 158
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez Mati995 » Cz, 24 stycznia 2019, 20:30

@ursusy, tu niby sie trzymie https://youtu.be/c6c81H3OzBE?t=24
Mati995
Zaczynający przygodę
 
Posty: 55
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 2 listopada 2013, 18:01
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez Skrok » Cz, 24 stycznia 2019, 20:31

Wiosna idzie patrze :shock:
Skrok
Nowicjusz
 
Posty: 8
Obrazki: 61
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:34

Komentarz przez Dodi » Cz, 24 stycznia 2019, 20:47

U mnie tylko jedna oś lub tandem. Dużo cofania, ciasne obejście.

Jakby to była końcówka lutego to można mówić o wiośnie. Na moich polach realnym miesiącem na wjazd z zabiegami to kwiecień. Niestety.
Dodi
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 40
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 18:18

Komentarz przez k@rol12 » Cz, 24 stycznia 2019, 21:32

podpora hydrauliczna dla mnie to lipa. Miałem ją w testowanym rozrzutniku i jednak doszedłem do wniosku że nie warto dopłacać.
-Po pierwsze musisz mieć zawór aby zamknąć dopływ oleju do szybkozłącza bo inaczej nie ma ch*ja że ją podczepisz ale to akurat najmniejszy problem.
-Po drugie najlepiej jak po odpięciu opuścisz zaczep, bo lepiej aby nikt się przy nim nie kręcił jak pęknie wąż hydrauliczny i spadnie komuś na nogę.
-Jak opuścisz zaczep to będziesz miał problem z załadunkiem, bo przyczepa może być mało stabilna i dyszel oprze się na ziemi przy tandemie bo w jednoosiowych to norma że w tedy *tylna część ciała na cztery litery, bądź określenie pięknej dziewczyny* idzie do góry i raczej marne szanse na normalny załadunek.
-Najgorszy problem może być w tedy, gdy nawet uda ci się ją załadować przy podniesionej podporze i ta podpora po krótkim czasie schowa ci się w ziemi. Wtedy to masz prze*ebane :lol: ja nie dostrzegam jej zalet chyba oprócz tego, że łatwiej i zarazem lżej jest podnieść zaczep pod obciążeniem na podporze hydraulicznej niż kręcić korbą
k@rol12
 
Posty: 0
Obrazki: 15
Dołączył(a): Pn, 2 czerwca 2014, 21:48
Lokalizacja: MOŃKI

Komentarz przez Mati995 » Cz, 24 stycznia 2019, 21:36

@k@arol12, ale zobacz że ten z filmiku jakoś ładuje, i to sporo, bo pare filmikow ma z takiego wożenia.
Mati995
Zaczynający przygodę
 
Posty: 55
Obrazki: 23
Dołączył(a): So, 2 listopada 2013, 18:01
Lokalizacja: Lubelskie

Komentarz przez krzysiek6430 » Cz, 24 stycznia 2019, 21:42

Po to wziąłem metaltecha ro na stopie hydraulicznej żeby samemu czasem załadować mega sprawa
Avatar użytkownika
krzysiek6430
Zaczynający przygodę
 
Posty: 17
Obrazki: 2
Dołączył(a): Pt, 7 grudnia 2012, 18:38

Komentarz przez k@rol12 » Cz, 24 stycznia 2019, 21:54

ogólnie ta podpora ma swoje plusy, ale dla mnie jest niewyobrażalne, aby zostawiać maszyny na podniesionej podporze hydraulicznej i tylko z jednego powodu- BEZPIECZEŃSTWA. w sąsiedniej wsi kolegi brat gdy był mały wsadził rękę w wałek. Udało się ją odratować ale wyobraź sobie, że przy takim rozrzutniku/skorupie pęknie wąż i zaczep spadnie Ci lub komuś na nogę. Więc o ile do podczepiania jest ok, to ja bym się bał podchodzić bliżej jak na 2-3metry przy tak stojącej dłuższy czas maszynie a tym bardziej gdy jest załadowana bez dodatkowego zabezpieczenia. Z resztą inna jest gadka jak ktoś ma kilka ciągników a inaczej jak robisz wszystko jednym albo nie ma kto pomóc przy pracy. Na pewno usprawnia pracę, ale w moim przypadku jest mi to zbędne i każdy musi sam sobie powiedzieć czy dopłacić do tego czy nie.
k@rol12
 
Posty: 0
Obrazki: 15
Dołączył(a): Pn, 2 czerwca 2014, 21:48
Lokalizacja: MOŃKI

Komentarz przez ursusy » Cz, 24 stycznia 2019, 22:07

@Krzysiek I jak zadowolony jesteś z tego typu rozwiązania ?? Wrzuć jakąś fotkę jak to wygląda w praktyce... Bo do tej pory myślałem tylko o skorupie ale zbiegiem czasu odchodzi mi ten pomysł.
Szczerość, to nie Chamstwo
Avatar użytkownika
ursusy
Nowicjusz
 
Posty: 5
Obrazki: 158
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez krzysiek6430 » Cz, 24 stycznia 2019, 22:26

Karol po to są dwa dławiki na przewodach że pomimo hydrauliki 120 l stopa chodzi tak powoli jak byś podpiął c330 więc nie ma prawa szybko opaść
Ursusy zdjęcia nie mam ale zadowolony jestem bardzo nie ma problemu podnosić pełnego rozrzutnika 10 ton
Avatar użytkownika
krzysiek6430
Zaczynający przygodę
 
Posty: 17
Obrazki: 2
Dołączył(a): Pt, 7 grudnia 2012, 18:38

Komentarz przez John » Cz, 24 stycznia 2019, 22:32

Stopy hydrauliczne mają zakładane zamki hydrauliczne , przynajmniej z takimi się spotkałem , i wtedy w wężach nie ma ciśnienia i ryzyka że pęknie.
Rozum nie służy do machania łopatą, tylko do sprawienia, żeby ona sama machała.
Avatar użytkownika
John
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 212
Dołączył(a): Śr, 12 grudnia 2012, 19:08

Komentarz przez Arek » Cz, 24 stycznia 2019, 22:39

I od siłownika do zamka sa melatowe rurki, wtedy ryzyko, że coś puści jest minimalne.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez tomekbp » Pt, 25 stycznia 2019, 09:35

k@rol12 napisał(a):ogólnie ta podpora ma swoje plusy, ale dla mnie jest niewyobrażalne, aby zostawiać maszyny na podniesionej podporze hydraulicznej i tylko z jednego powodu- BEZPIECZEŃSTWA. w sąsiedniej wsi kolegi brat gdy był mały wsadził rękę w wałek. Udało się ją odratować ale wyobraź sobie, że przy takim rozrzutniku/skorupie pęknie wąż i zaczep spadnie Ci lub komuś na nogę. Więc o ile do podczepiania jest ok, to ja bym się bał podchodzić bliżej jak na 2-3metry przy tak stojącej dłuższy czas maszynie a tym bardziej gdy jest załadowana bez dodatkowego zabezpieczenia. Z resztą inna jest gadka jak ktoś ma kilka ciągników a inaczej jak robisz wszystko jednym albo nie ma kto pomóc przy pracy. Na pewno usprawnia pracę, ale w moim przypadku jest mi to zbędne i każdy musi sam sobie powiedzieć czy dopłacić do tego czy nie.


A co ty małe dziecko jesteś że kładziesz się pod zaczep tandemu jak jest załadowany i stoi na stopie?? 3 metry? :lol:
Avatar użytkownika
tomekbp
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 213
Dołączył(a): Pn, 21 stycznia 2013, 14:44
Lokalizacja: Polaskie

Komentarz przez krzysiek277 » Pt, 25 stycznia 2019, 10:45

@ karol czyli zwykła przyczepa też jest niebezpieczna bo jak pęknie sprężyna od dyszla to może spaść na noge
Nie wiem czy pod tąvprzyczepą chcesz odpoczywać że tak przeżywasz czy co
Ostatnio edytowany przez krzysiek277 w Pt, 25 stycznia 2019, 10:48; edytowany 1 raz
krzysiek277
Zaczynający przygodę
 
Posty: 30
Obrazki: 0
Dołączył(a): Pn, 25 marca 2013, 16:50

Komentarz przez manieks120 » Cz, 31 stycznia 2019, 21:36

Bardzo ciężko kupić fajną przyczepę jednoosiową albo tandem. Ja polowałem 4miesiące za coś fajnego do 10tys aż i nie było totalnie nic, aż trafiłem przyczepę t041 za trochę ponad pół tej kwoty ale trzeba było jechać ze świętokrzyskiego na mazury. Jest trochę poprawek ale już jest czym wozić towar.
manieks120
 
Posty: 0
Obrazki: 5
Dołączył(a): Wt, 14 sierpnia 2012, 08:40

Powrót do McCormick